Reklama

Boża Pedagogia 8

Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ósme przykazanie zabrania fałszowania prawdy w relacjach z drugim człowiekiem. - czytamy w Katechizmie. Nakazany przez Boga obowiązek mówienia prawdy znajdujemy w Dekalogu (Wj 29, 16). Jezus w swoim nauczaniu potwierdził to przykazanie (Mk 10, 19).
Sądzony przez Piłata, na pytanie: Czy to prawda, że Ty jesteś królem? - Jezus odpowiedział: - Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. „Cóż to jest prawda?” - zastanowił się Piłat wydając wyrok niezgodny z prawdą, bo powiedział „Ja nie znajduję w Nim żadnej winy” (J 18, 38), a jednak za chwilę ogłosił wyrok: „Weźcie Go sami i ukrzyżujcie. W ten sposób umywa ręce i zrzuca odpowiedzialność na napastliwy tłum. Tak niesprawiedliwy wyrok interpretuje Jan Paweł II: „Tak więc wyrok człowieka na Boga nie opiera się na prawdzie, ale na przemocy, na doraźnej koniunkturze. Czy to właśnie nie jest prawdą dziejów człowieka, prawdą naszego stulecia?” (Przekroczyć próg nadziei). Ten wyrok - zgodnie z przekonaniem Papieża - powtórzył się współcześnie przed wieloma trybunałami w ramach systemów totalitarnej przemocy.
Niszczycielskie ostrza kłamstwa opanowują dzisiaj prawie wszystkie dziedziny życia. Znajdujemy je w polityce, pod postacią umiejętnego okłamywania rywali; w reklamie, którą nazywamy „dźwignią handlu”; w sporcie, gdzie zamiast współzawodnictwa stosuje się przekupstwo i środki dopingujące. Kłamstwem posługuje się propaganda, która mówi tylko o tym, co daje korzyść. Włączone w manipulacyjne programy mass media okłamują ludzi i dyktują im jak mają myśleć i jak żyć według wcześniej zaplanowanych wzorców. Odwrócenie się od prawdy, a podążanie za kłamstwem niszczy od wewnątrz człowieka. Bóg jest prawdomówny i jest źródłem wszelkiej prawdy. Człowiek stworzony na obraz Boży ma być odblaskiem Jego prawdomówności. Dlatego jedynie budowane na prawdzie współżycie między ludźmi ma przyszłość.
Wierność Najwyższej Prawdzie jest drogą człowieka. Najwyższym jej świadectwem jest oddanie życia w dowód miłości do Boga i człowieka. Idąc za Chrystusem, który jest Prawdą i Życiem, Jego wyznawcy oddawali swoje życie jako męczennicy lub wyznawcy. Męczeństwo jest najwyższym świadectwem wierności prawdzie wiary i nauki chrześcijańskiej. Tą prawdą chrześcijańską jest Jezus Chrystus, który umarł i zmartwychwstał.
Chrześcijanin, który przyoblekł się w Chrystusa, odrzuciwszy wszelkie kłamstwo ma odrzucić wszelkie zło, wszelki podstęp i udawanie, zazdrość i jakiekolwiek złe mowy (1 P 2, 1). Fałszywe świadectwa i krzywoprzysięstwo, obmowy, oszczerstwa i pochopne sądy niszczą dobre imię bliźniego. Potępić również należy wszelkie słowa lub postawy, które przez komplement, pochlebstwo lub służalczość zachęcają i utwierdzają drugiego człowieka w złośliwych czynach i w przewrotności jego postępowania (Katechizm). Próżność lub samochwalstwo stanowią grzech przeciw prawdzie. To samo dotyczy ironii, która zmierza do poniżenia kogoś przez ośmieszanie jego postępowania. Kłamstwo polega na mówieniu nieprawdy z intencją oszukania. Jest ono - jak mówi Jezus - dziełem diabła: „Wy macie diabła za ojca (...) prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa” (J 8, 44). Ciężar kłamstwa mierzy się naturą prawdy i krzywd doznanych przez tych, którzy są jego ofiarami. Kłamstwo zawiera w zarodku podział i rodzi wszelkie zło, gdyż podważa zaufanie między ludźmi i niszczy wzajemne współżycie. We współczesnym społeczeństwie wielka odpowiedzialność spoczywa na środkach przekazu informacji - mass mediach, które wywierają olbrzymi wpływ na opinię publiczną i zachowania ludzi. Informacja podawana przez środki masowego przekazu powinna opierać się na prawdzie i pozostawać w służbie dobra wspólnego. Społeczeństwo ma prawo do informacji opartej na prawdzie, wolności, sprawiedliwości i solidarności. Używając swojej siły mass media mogą doprowadzić do bierności odbiorców, czyniąc z nich konsumentów niezbyt czujnych na to, co słyszą i widzą. Dlatego odbiorcy powinni narzucić sobie umiar i dyscyplinę w stosunku do środków społecznego przekazu. Powinni oni kształtować światłe i prawe sumienie, by łatwiej opierać się niegodziwym wpływom. Dziennikarze i osoby odpowiedzialne za rozpowszechnianie informacji mają służyć prawdzie, starając się szanować z równą troską istotę faktów i granicę krytycznego osądu. Nie powinni uciekać się do oszczerstw (Katechizm).
A. Frossard wspomina, że pewnego razu zapytano Jana Pawła II, jakie zdanie Ewangelii poleciłby zapamiętać jeśli miałby do przekazania tylko jedno. Papież odpowiedział: „Prawda was wyzwoli”. Przeciwnicy prawdy wątpią w jej istnienie, nie uznają istnienia prawdy obiektywnej, zawieszają całą egzystencję w próżni. Dlatego jak mówi Franz Kafka oceniejąc gorzko swoje życie „Piszę inaczej niż mówię, mówię inaczej niż myślę, myślę inaczej niż powinienem myśleć i tak aż do dnia ciemności”. Trzeba szukać prawdy, bo kto jej szuka już ją znalazł. Pytającego ona sama poprowadzi do swego źródła - do Boga. Tak ujmuje szukanie prawdy jedna z encyklik Jana Pawła II nosząca tytuł Veritatis splendor (Blask Prawdy), w której przypomina Ojciec Święty słowa Jezusa: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8, 32).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od niekatoliczki do założycielki pierwszego katolickiego klasztoru w Etiopii

2024-11-08 13:16

[ TEMATY ]

klasztor

Etiopia

Karol Porwich/Niedziela

Miała 16 lat, gdy po raz pierwszy uczestniczyła w Eucharystii. Fascynacja pięknem liturgii doprowadziła ją do Kościoła katolickiego. Serce Haregeweine było jednak niespokojne. Marzyła o stworzeniu w swej rodzinnej Etiopii wspólnoty, która modliłaby się w lokalnym języku i służyła miejscowej ludności. Po latach modlitwy i zbierania środków, otworzyła benedyktyński klasztor w stołecznej Addis Abbebie. Zakonnice z tej wspólnoty otrzymały tytuł „emahoy”, co po amharsku znaczy „moja matka”.

Matka Haregeweine jest pionierką w tworzeniu rodowitego katolickiego życia zakonnego w Etiopii. Podkreśla, że od początku jej pragnienie wykraczało jedynie poza bycie katolicką zakonnicą. To udało jej się zrealizować wstępując do międzynarodowej wspólnoty Małych Sióstr Jezusa (założonych przez św. Karola de Foucaulda). Jak wyznała czuła się w niej szczęśliwa i kontynuowała swą formację zakonną w kilku krajach, m.in. w Nigerii, Kenii, Egipcie, Francji i Włoszech, nieustannie poszukując odpowiedzi na swoje duchowe pytania. Nadszedł rok 2007. Uczestniczyła w seminarium na temat etiopskich tradycji monastycznych i wtedy poczuła, że znalazła odpowiedzi, których od lat szukała. Ten moment zapoczątkował i ukierunkował jej misję: założenia katolickiego klasztoru, który odzwierciedlałby wyjątkową duchową i kulturową tożsamość Etiopii.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Andrzeja Mastalerza: Kościelny ślub po 17 latach. Dlaczego?

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

Bliżej Życia z wiarą

Bliżej Życia z wiarą /Archiwum Andrzeja Mastelarza

W codzienności staramy się patrzeć na tę drugą osobę nową miłością – wyznaje Andrzej Mastalerz, który miłość małżeńską w kościele ślubował po wielu latach trwania w związku cywilnym.

Kościelny ślub po 17 latach. Dlaczego? W którymś momencie trzeba podjąć konkretną decyzję. Dobrą decyzję, bardziej poważną i zobowiązującą. I chociaż oboje deklarowaliśmy, że jesteśmy osobami wierzącymi, to równocześnie obojgu nam w pewnym sensie brakowało odwagi, aby taką decyzję podjąć. Przyszedł moment, że wiedzieliśmy, iż chcemy zawrzeć sakramentalny związek małżeński. Trwało to dość długo, ale lepiej później niż wcale.
CZYTAJ DALEJ

Jakie są wyzwania nowego arcybiskupa szczecińsko-kamieńskiego? [wywiad]

2024-11-09 09:56

[ TEMATY ]

rodzina

archidiecezja szczecińsko‑kamieńska

wyzwania

Abp Wiesław Śmigiel

Krzysztof Mania

Bp Wiesław Śmigiel posługiwał w diecezji toruńskiej przez siedem lat

Bp Wiesław Śmigiel posługiwał w diecezji toruńskiej przez siedem lat

„Kościół w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej w obecnym kształcie ma krótką, ale skomplikowaną historię. Głęboka wiara i praktyki religijne łączą się z zakorzenieniem, którego tu początkowo brakowało” - powiedział abp Wiesław Śmigiel w rozmowie z KAI. Nowy metropolita szczecińsko-kamieński wskazał na wyzwania, przed którymi stoi diecezja, takie jak np. brak powołań. Przewodniczący Rady ds. Rodziny poruszył również kwestie dotyczące kursów przedmałżeńskich oraz formacji rodzin.

Anna Rasińska (KAI): W październiku odbył się ingres Księdza Biskupa do archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Czy można już dokonać wstępnej diagnozy tamtejszego Kościoła?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję