Reklama

Błogosławieństwa Chrystusa (4)

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nauczanie Ojca Świętego w czasie VII pielgrzymki do Polski oparte na Ośmiu błogosławieństwach Pana Jezusa jest ważne dla naszego życia religijnego. Błogosławieństwa bowiem wyrażają miłość Boga do nas, mówią o naszym powołaniu i wskazują drogę do uczestniczenia w Bożym Królestwie.
Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: „Błogosławieństwa odzwierciedlają oblicze Jezusa Chrystusa i opisują Jego miłość; wyrażają powołanie wiernych włączonych w chwałę Jego Męki i Zmartwychwstania; wyjaśniają charakterystyczne działania i postawy życia chrześcijańskiego; są paradoksalnymi obietnicami, które podtrzymują nadzieję w trudnościach; zapowiadają dobrodziejstwa i nagrodę, które w sposób ukryty są już udzielane uczniom; zostały zapoczątkowane w życiu Najświętszej Maryi Dziewicy i wszystkich świętych” (KKK 1717).
Czwarte błogosławieństwo mówi: „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni” (Mt 5, 6).
Sprawiedliwość w życiu potocznym oznacza uczciwość. Człowiek sprawiedliwy nikogo w życiu nie skrzywdzi, czynem czy słowem, każdemu odda to, co mu się należy. Sprawiedliwość jako cnota moralna może być obecna także w życiu człowieka niewierzącego. W Piśmie Świętym to słowo oznacza znacznie więcej, jest równoznaczne ze świętością, doskonałością. Św. Józef nazwany jest mężem sprawiedliwym, tzn. nie tylko uczciwym, ale świętym. Tylko takiego człowieka mógł Bóg powołać do odpowiedzialnej misji Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i Opiekuna Syna Bożego.
My wszyscy, należący do Kościoła, wezwani jesteśmy do świętości, doskonałości. Pan Jezus w Kazaniu na Górze powiedział: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5, 48). Sobór Watykański II przypomniał wszystkim katolikom o powołaniu do świętości: „Wyposażeni w tyle i tak potężnych środków zbawienia, wszyscy wierni chrześcijanie, jakiejkolwiek sytuacji życiowej czy stanu, powołani są przez Pana, każdy na właściwej sobie drodze do świętości doskonałej, jak i sam Ojciec doskonały jest” (Lumen gentium).
Świętość bywa nieraz pojmowana niewłaściwie. Myśli się o niej, że jest zarezerwowana wyłącznie do życia konsekrowanego, że polega na czynieniu rzeczy wielkich, nadzwyczajnych, że można ją posiąść za cenę praktyk ascetycznych, długich modlitw. Jest to nieporozumienie. Wszyscy jesteśmy wezwani do świętości i jest ona dostępna dla każdego. Świętość należy pojmować jako posłuszeństwo Bogu, pełnieniu Jego woli w życiu. Najlepszą wykładnią życia w świętości jest naśladowanie Chrystusa: „Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem” (J 13, 15).
Znany i czczony w Kościele św. Maksymilian Kolbe jako młody chłopiec miał widzenie: Matka Boża trzymała w ręku dwie korony, dziewictwa i męczeństwa i zapytała go, którą chce wybrać? Wyciągnął ręce po obie. Zapragnął świętości przez dziewictwo i męczeństwo.
Jeden ze współczesnych pisarzy chrześcijańskich mówi: „Chcesz oddać Bogu największą chwałę? Chcesz pracować w obronie wiary, Kościoła? Czy chciałbyś współczesnych, zlaicyzowanych ludzi nawracać do Boga? Czy chciałbyś dla chwały Bożej uczynić więcej niż kaznodzieje, filozofowie i inni mędrcy? Jeśli tak, to staraj się zostać świętym. Świat będzie śledził twoje kroki. Jeśli zobaczy, że byłeś oderwany od ziemskich bogactw, że zostałeś czysty, pokorny i pełny miłości, to zdumiony odda cześć tobie i sprawie, której służyłeś. Tak, jak to uczynił po śmierci Matki Teresy z Kalkuty, urządzając królewski pogrzeb zwykłej zakonnicy oddanej bez reszty Chrystusowi i najbiedniejszym ludziom”.
„Błogosławieni, którzy pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni”. Aby mieć udział w tym błogosławieństwie, trzeba przede wszystkim pragnąć świętości. Pragnąć umysłem, wolą, czynem, trudem swego życia. Skarbu łaski uświęcającej strzec jak źrenicy oka, znać swoje słabości, wady, zdobywać cnoty. Wypełniać wolę Bożą w sumiennym spełnianiu swych obowiązków. I pamiętać zawsze o słowach Pana Jezusa: „Świętymi bądźcie, jak Ojciec wasz w niebie jest święty” (por. 1Pt 1, 16).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: +2 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja sosnowiecka deklaruje współpracę z organami państwowymi

2024-10-02 17:28

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

Red./ak/GRAFIKA CANVA

"Reagujemy i bezzwłocznie wdrażamy kościelne procedury opracowane na takie właśnie przypadki" - mówi KAI rzecznik diecezji sosnowieckiej. Jak podkreśla, każda osoba skrzywdzona w Kościele może liczyć na konkretne wsparcie ze strony diecezji. Publikujemy oświadczenie Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

- Reagujemy i bezzwłocznie wdrażamy kościelne procedury opracowane na takie właśnie przypadki. Zależy nam na wyjaśnieniu tych dwóch spraw, dlatego będziemy się im wnikliwie przyglądać. Jednocześnie nasze myśli są przy osobach skrzywdzonych w Kościele. Każda z nich może liczyć na nasze wsparcie. Diecezjalne biuro delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży jest po to, aby przyjmować zgłoszenia od osób skrzywdzonych, ale również po to, aby wyjść naprzeciw ich potrzebom i zaproponować odpowiednią pomoc - powiedział KAI ks. Przemysław Lech.
CZYTAJ DALEJ

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo księdza: Doświadczyłem cudu uzdrowienia w czasie Eucharystii

2024-10-02 21:06

[ TEMATY ]

Eucharystia

Karol Porwich/Niedziela

Kiedy Mszą Świętą, Eucharystią stanie się całe moje życie, zrozumiem Eucharystię - ks. Dominik Chmielewski.

W ołtarzu głównym parafii Bożego Ciała pod potężnym drewnianym krucyfiksem stoi gigantycznych rozmiarów malowidło: w jego centrum nakryty białym obrusem okrągły stół, za którym siedzi Chrystus, po bokach dwóch Apostołów. Chrystus, oparty o stół, łamie bochen chleba, przy jego prawej dłoni stoi bukłak z winem. Apostołowie ewidentnie nie bardzo rozumieją tę scenę. Na płótnie nie wyczuwa się napięcia, ale atmosferę rodzinnego rozluźnienia. Obraz nabiera kolorów i życia w chwili, kiedy w łomżyńskim kościele kapłan odprawia Eucharystię. Płótno bowiem wisi na takiej wysokości, iż wydaje się realnym tłem dla ołtarza. Kiedy kapłan podnosi hostię, a potem łamie ją, przecież za każdym razem ożywia scenę sprzed dwóch tysięcy lat…
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję