Reklama

Wigilia o właściwej porze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Domu Pomocy Społecznej „Włókniarz” przy ul. Krzemienieckiej w Łodzi odbyły się dwie Wigilie - w południe, jak od wielu lat, z udziałem wszystkich mieszkańców, pracowników placówki i duszpasterzy miejscowej parafii pw. Chrystusa Króla, natomiast wieczorem dla pensjonariuszy, którzy nie pojechali do rodzin na tradycyjną wieczerzę.
Inicjatywę tę podjęła we współpracy z Dyrekcją Domu przewodnicząca samorządu mieszkańców: - Gdy na początku grudnia zaczęłyśmy rozmawiać o nadchodzących świętach, koleżanka żaliła się, że nie ma dokąd iść i zostanie samotnie w czterech ścianach pokoju. Poruszona tymi słowami, postanowiłam coś zorganizować. Choć zarazem musiałam zrezygnować z zaproszenia moich bliskich, uważam, że było warto - opowiada Feliksa Woźniak.
Wigilia, w której wzięło udział 20 osób (tylko nieliczni postanowili samotnie pozostać w pokojach), rozpoczęła się odczytaniem fragmentu Ewangelii oraz wybranych wierszy Amelii Bursówny. W jej organizację włączyła się m.in. Joanna Kucharska z powołanej niedawno w archidiecezji łódzkiej wspólnoty wdów konsekrowanych. Na stole nie zabrakło zupy grzybowej, dań rybnych, ciast i owoców. Oprócz posiłku, był również czas na wspólne kolędowanie: - Siedziałybyśmy same w pokojach, a tak chociaż się pośpiewało - mówią z uśmiechem pensjonariuszki. Na znak radości z Narodzenia Pana zapalono też symbolicznie zimne ognie.
Wieczerza wigilijna to tylko jeden z pomysłów Feliksy Woźniak, dla której zamieszkanie w Domu Pomocy Społecznej stało się paradoksalnie szansą na nowe życie. - W ciągu pierwszych lat na emeryturze gnuśniałam, krytycznie patrząc na osoby, które wybijały się na pierwszy plan w rozmaitych działaniach na osiedlu i w parafii. Czułam się odsunięta, a tutaj się odnalazłam i czuję się potrzebna, choć wiem, że przez część osób mogę być oceniana krytycznie, podobnie jak ja wcześniej postrzegałam innych - przyznaje pani Feliksa. Poza wypełnianiem obowiązków przewodniczącej samorządu mieszkańców, pani Feliksa w ciągu całego roku zainteresowanym pensjonariuszom dostarcza prasę religijną, współpracuje z duszpasterzami, rozmawia z chorymi, po czym zaprasza do nich księży z posługą sakramentalną. Efektem starań starościny - jak nazwał ją żartobliwie pewien ksiądz - jest też powstanie koła Rycerstwa Niepokalanej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa/ Sąd odrzucił odwołanie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości

2024-10-16 17:15

[ TEMATY ]

Marsz Niepodległości

Karol Porwich/Niedziela

Marsz Niepodległości 2021

Marsz Niepodległości 2021

W środę po południu Sąd Okręgowy odrzucił odwołanie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości od decyzji prezydenta miasta zakazującej marszu - poinformował prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski.

"Jesteśmy po rozprawie przed Sądem Okręgowym w sprawie Marszu Niepodległości. Niestety rozstrzygnięcie jest dla nas niekorzystne. Sąd zgodził się z jednym z argumentów prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, ale jednocześnie zakwestionował inny argument, który był bardzo mocno +eksploatowany+ przez prezydenta Warszawy w mediach" - powiedział Malewski.
CZYTAJ DALEJ

Trwa batalia o Marsz Niepodległości

2024-10-16 08:47

[ TEMATY ]

Marsz Niepodległości

Karol Porwich/Niedziela

Marsz Niepodległości 2021

Marsz Niepodległości 2021

Warszawski ratusz ponownie za cel wybrał sobie Marsz Niepodległości. Zdążył on odrzucić pierwsze wnioski o organizację wydarzenia. Rafał Trzaskowski szuka pretekstu, by uniemożliwić przemarsz polskim patriotom. Organizatorzy, czyli Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości”, szuka sprawiedliwości w sądzie - informuje Radio Maryja.

Marsz Niepodległości od lat gromadzi dziesiątki tysięcy Polaków bez pytania o partyjną legitymację. W tym roku odbędzie się jego 15. edycja – w nowych okolicznościach. Władza wróciła w ręce Platformy Obywatelskiej. Należący do niej prezydent od lat rządzi Warszawą, ale w tym roku ma więcej narzędzi, by utrudnić organizację wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Dyplomacji uczymy się na kolanach

2024-10-16 22:46

Fot. Ks. Jakub Nagi

abp Kryspin Dubiel

abp Kryspin Dubiel

24 sierpnia 2024 r. w swoim rodzinnym mieście, w Leżajsku, przyjął Ksiądz Arcybiskup sakrę biskupią. Jak wyglądają te pierwsze dni po tym wyjątkowym wydarzeniu?

Jest wiele zmian. Moim rodzicom powiedziałem, że moje życie obróciło się o 180 stopni, dlatego że pewne przyzwyczajenia musiały ustąpić nowym obowiązkom, nowemu sposobowi funkcjonowania w Kościele. Spotykam się w tych dniach z kapłanami, osobami konsekrowanymi, z przyjaciółmi, odwiedzam parafie z którymi łączyły mnie jakieś więzy, współpraca i staram się nawiedzać te miejsca, żeby podzielić się radością przyjęcia sakry, ale także, by spłacić dług wdzięczności za dobroć, serdeczność i przede wszystkim za ich modlitwę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję