- Modlimy się w intencji ofiar ludobójstwa Polaków na Wołyniu. W tym roku jest to kolejna, 75. rocznica Krwawej Niedzieli, kiedy w 99 miejscowościach, w niedzielę 11 lipca 1943 roku mordowano polskich mieszkańców na Wołyniu - mówił do wiernych ks. Witold Józef Kowalów z Wołynia,
- Żeby zrozumieć Wołyń, to trzeba wiedzieć o rzezi wołyńskiej, której z kolei nie można zrozumieć po ludzku. Ludobójstwo na Wołyniu było nielogiczne, opętane, amok. Owszem, odbyła się czystka Polaków z tego terenu. Na Wołyniu niewielu pozostało Polaków. Ale, po co? W jakim celu? W jednej z tych miejscowości nacjonaliści ukraińscy zabili staruszkę, która miała ponad sto lat. Przecież niedługo zmarłaby śmiercią naturalną – mówił Kapłan z Wołynia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Dlaczego? To pytanie ciągle się pojawia i wraca. Dlaczego, 11 lipca w niedzielny poranek 1993 r. Brat podniósł rękę na brata? Dlaczego, znów przelała się krew niewinnych ofiar? Dlaczego? Odpowiedzi nie ma. Bo to jest tajemnica zła. Zła, które nie poddaje się żadnemu racjonalnemu wytłumaczeniu. Zła, które wykracza poza wszelkie ludzkie pojęcie. Z tą tajemnicą zmierzyć się może jedynie tajemnica przeogromnej Bożej miłości, która zaprowadziła jego jedynego Syna na szczyt Golgoty. Niech wiec w tym dniu, unoszą się ku niebu modlitwy za wszystkie ofiary tej straszliwej tragedii. Za wszystkich, którzy opłakują swoich bliskich. Modlimy się także za tych, którzy w swoim zaślepieniu podeptawszy przykazania Boże i Chrystusową naukę o miłości, podnieśli rękę na brata. Boże przebacz im - a dla nas pociechą niech będą słowa z Księgi Mądrości „Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i niedosięganie ich męka” - mówił ks. Witold Kowalów.
- Minęło wiele lat i nadal nie o zemstę, ale o pamięć wołamy. Rany z przed 75 lat wciąż krwawią gdyż ofiary tej zbrodni nadal nie są pochowane, zbrodniarze nieosądzeni, a często prawda o niej jest fałszowana. Tej prawdy i pamięci o ludobójstwie Polaków na Wołyniu nadal brakuje w obu naszych krajach. Módlmy się, aby ta sytuacja nieco się zmieniła – mówił kaznodzieja.
Po Mszy św., pod tablicą upamiętniającą ofiary ludobójstwa, poszczególne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze.
W uroczystościach wzięli udział m.in.: przedstawiciele parlamentu, władz wojewódzkich i miasta Legnicy, powiatu legnickiego oraz okolicznych miejscowości, poczty sztandarowe, Kresowianie, Sybiracy oraz świadkowie tamtych bolesnych wydarzeń, a także ich rodziny. Wśród uczestników nie zabrakło także przedstawicieli młodego pokolenia, w tym kibiców Klubu Miedź Legnica oraz grupy młodzieży z Ukrainy. Druga część uroczystości, odbyła się w Zamku Piastowskim. Tam miały miejsce oficjalne uroczystości rocznicy ludobójstwa na Wołyniu tj. prezentacja przybyłych pocztów sztandarowych, przemówienia gości oraz montaż poetycko - muzyczny w wykonaniu; Aureli Sobczak, Stanisława Górki, Barbary Droździńskiej, Marcina Rogozińskiego, Anny Majkut–Polańskiej. Organizatorami uroczystości było Stowarzyszenie Kulturalne „Krajobrazy”, Zarząd Województwa Dolnośląskiego, Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu, Centrum Kształcenia Ustawicznego i Językowego Kadr w Legnicy, Zamek Piastowski.