Ks. Piotr Nowosielski
Z udziałem ok. 5 tysięcy pielgrzymów odbyły się 15 sierpnia
br. uroczystości diecezjalne, a zarazem odpustowe, w sanktuarium
maryjnym diecezji legnickiej w Krzeszowie k. Kamiennej Góry. Uroczystościom
przewodniczył biskup legnicki Tadeusz Rybak wraz biskupem pomocniczym
Stefanem Regmuntem. Uczestniczył w nich również Opat Cystersów z
Wąchocka. Wśród tak licznie przybyłych pielgrzymów byli pątnicy z
Czech, Słowacji i Niemiec.
Do udziału w tej pielgrzymce Biskup Legnicki co roku
zaprasza szczególnie Stowarzyszenie Rodzin Katolickich. Przybyły
więc liczne delegacje i reprezentacje Stowarzyszenia z poszczególnych
parafii naszej diecezji. Nie zabrakło też bardzo licznie reprezentowanego
Bractwa św. Józefa, które tu, w Krzeszowie, ma swoje korzenie. Reaktywowane
przed 6 laty przez Biskupa Legnickiego, pod przewodnictwem swego
rektora - ks. inf. Władysława Bochnaka na nowo gromadzi licznych
członków nie tylko w diecezji legnickiej, ale i poza nią.
W wygłoszonej homilii Biskup Legnicki wiele słów poświęcił
sprawom rodziny. Na nowo stanął w obronie życia od poczęcia do naturalnej
śmierci, szczególnie krytykując ostatnio podjęte eksperymenty naukowe,
które nie liczą się z ludzkim życiem: "Nie powinniśmy być i nie jesteśmy
przeciwko badaniom naukowym, przeciwko postępowi, on jest potrzeby,
ale musimy mieć zawsze na względzie przede wszystkim dobro człowieka,
dobro rodziny ludzkiej, dobro każdego dziecka, które jest wielkim
skarbem całego społeczeństwa" - mówił Ksiądz Biskup.
Nawiązując zaś do codziennego naszego życia, stwierdził: "
Żyjemy w czasach trudnych, niebezpiecznych, wiemy, że różne trudne
sytuacje dzisiaj są bardzo groźne dla człowieka. Bolejemy nad tym,
że w dzisiejszym świecie w różnych układach międzynarodowych rządzący
nie potrafią uszanować człowieka, żeby miał pracę, żeby rolnik miał
warunki rozwoju, że wielu ludzi jest pozbawionych środków do życia.
Na świecie szerzą się straszliwe choroby, tysiące i tysiące ludzi
zarażonych jest chorobą AIDS czy innymi chorobami, które prowadzą
do śmierci. Z drugiej strony - wydaje się wielkie pieniądze, które
służą zaspokojeniu ciekawości ludzkiej".
Ksiądz Biskup podkreślił też ważność świadectwa życia
tych wszystkich, którzy w swym życiu kierują się Bożymi przykazaniami
i Ewangelią Chrystusa. "Dzisiaj w święto Najświętszej Maryi Panny
- mówił - trzeba żebyśmy nad tym pomyśleli, że trzeba nam, podobnie
jak Maryja, ufać w życiu nie różnym fałszywym prorokom, ale Bogu,
który w Chrystusie prowadzi nas do prawdy i umacnia nas. Że trzeba,
jak Maryja, wypełnić wolę Bożą, a wtedy będzie chleb na ziemi i będzie
spokój i miłość w rodzinach, będzie lepsza przyszłość w naszej Ojczyźnie
i będzie nadzieja na ostateczne zwycięstwo w niebie".
Członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich zaznaczyli
swój udział także w przygotowaniu liturgii. Czytania mszalne, modlitwa
wiernych, procesja eucharystyczna z darami ołtarza były tymi momentami
sprawowanej Eucharystii, w których zaangażowani byli członkowie Stowarzyszenia.
Po Mszy św. odbyła się tradycyjna procesja na placu przykościelnym,
a uroczystość zakończyło błogosławieństwo udzielone wiernym przez
Księży Biskupów i Opata krzeszowskim obrazem Matki Bożej Łaskawej.
Podczas procesji uczestnikom towarzyszyła orkiestra dęta z Mystkowa
k. Nowego Sącza, która corocznie bierze udział w tym wydarzeniu.
Przypomnijmy też, że sanktuarium Matki Bożej Łaskawej
w Krzeszowie jest sanktuarium maryjnym diecezji legnickiej od utworzenia
tej nowej diecezji w 1992 r. przez Ojca Świętego Jana Pawła II. Świątynia,
która w 1998 r. została podniesiona do godności bazyliki mniejszej,
jest schronieniem dla XIII-wiecznego obrazu Matki Bożej Łaskawej
- najstarszego obrazu Maryjnego w Polsce, a jednego z 5 najstarszych
w Europie. Ukoronował go koronami papieskimi Jan Paweł II podczas
swego pobytu w Legnicy w 1997 r. Zarówno Ojcowie Cystersi, jak i
Siostry Benedyktynki, służący temu miejscu swoją posługą na co dzień,
zgodnie stwierdzają, że od chwili ustanowienia nowej diecezji, zwiększyła
się obecność w tym miejscu już nie tylko grup turystycznych, wycieczkowych,
ale przede wszystkim pielgrzymów. Wśród nich nie brakuje też - jak
to bywało w poprzednich wiekach - pielgrzymów z Niemiec, Czech i
Słowacji. Na nowo więc z radością można powiedzieć, że Matka Boża
patronująca temu miejscu, słusznie od dawien dawna zwana jest nie
tylko Matką Sudetów, ale Matką Trzech Narodów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu