Reklama

Róże Małej św. Teresy w bielskim Karmelu

Niedziela podlaska 45/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez półtora tygodnia (22 września - 1 października) wierni z parafii Matki Bożej z Góry Karmel w Bielsku Podlaskim wraz ze swoim duszpasterzami oraz siostrami karmelitankami poznawali życie - a właściwie niezwykłość życia - drugiej swojej patronki św. Teresy z Lisieux. Ponadgodzinne nabożeństwa z nowenną i Mszą św. ku czci Małej Teresy - jak o sobie kazała mówić ta wielka Święta - przyciągały także wiernych z innych parafii. Młodzież ze wspólnoty Rodzin Nazaretańskich przy parafii Miłosierdzia Bożego ofiarowała jej w przedostatnim dniu nowenny niemal całe popołudnie na adorację Przenajświętszego Sakramentu - wielbiąc Boga modlitwą i śpiewemprzy akompaniamencie gitar.
„Bardzo lubię św. Teresę” - mówi Agnieszka. „Na jej cześć posadziłam w ogródku białą różę, która - proszę sobie wyobrazić - zakwitła po raz drugi tuż przed 1 października. Wydaje mi się, że ona otwiera oczy mojej duszy”. „Wiele zawdzięczam św. Teresie” - zwierza się Tomek. „Jest moim wspaniałym aniołem. Niedawno kupiłem o niej książkę pt. Dzieje duszy, którą przeczytałem w ciągu jednej nocy. Wywarła na mnie ogromne wrażenie. Ze św. Teresą, jak powiedział jeden z wypowiadających się w tej książce, zawsze można zacząć życie od nowa, bez względu na to, jak nisko się upadło”.
O Teresie z Lisieux mówił z przekonaniem podczas Mszy św. odpustowej ks. prał. Henryk Nowak. „Duch Boży pozwolił, by jej serce objawiło ludziom naszych czasów podstawową prawdę z przekazu ewangelicznego: Bóg jest naszym Ojcem, a my jesteśmy Jego dziećmi”.
Na zakończenie nowenny ks. kan. T. Kryński poświęcił płatki róż, z którymi Teresa była złączona od dzieciństwa. Kwiaty rzucane przez nią na krucyfiks stawały się skarbami łaski dla wszystkich ludzi. Rytuał ten po raz pierwszy odbył się w Karmelu - kapłani, idąc środkiem świątyni, sypali płatki róż na wiernych. Zrobiło to ogromne wrażenie, niecodziennie bowiem spadają płatki róż na głowy ludzi. „Gdybyście wiedzieli, ile mam jeszcze planów, ile rzeczy będę robić z Nieba […]. O Jezu, Miłości moja, cóż odpowiesz na te moje szaleństwa” - napisała w swoich zapiskach autobiograficznych Mała Teresa, Wielka Święta z Lisieux.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tramwaj na Jagodno w interesie Świdnicy? Znamy założenia rozbudowy linii kolejowej 285

2025-12-17 13:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Wrocław

pociąg

PKP

Linia kolejowa 285

Hubert Gościmski

Przejazd kolejowy na ul. Bardzkiej we Wrocławiu - w perspektywie kilku lat biegnąca w poziomie jezdni linia kolejowa 285 zostanie wyniesiona na widoczny w tle wiadukt towarowej obwodnicy.

Przejazd kolejowy na ul. Bardzkiej we Wrocławiu - w perspektywie kilku lat biegnąca w poziomie jezdni linia kolejowa 285 zostanie wyniesiona na widoczny w tle wiadukt towarowej obwodnicy.

W połowie listopada ogłoszono plan przebudowy wrocławskiego węzła kolejowego. Wśród licznych prac znalazło się przedsięwzięcie, które z jednej strony umożliwi budowę słynnej na całą Polskę trasy tramwajowej, zaś z drugiej – usprawni podróże koleją do stolicy województwa.

Choć linia kolejowa z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę wróciła na kolejową mapę zaledwie trzy lata temu, patrząc na coraz większe zainteresowanie pasażerów połączeniami na tej trasie, śmiało można mówić o sukcesie. Jednak mieszkańcy południowych osiedli Wrocławia patrzą też na drugą stronę medalu, którą są przejazdy kolejowe zlokalizowane przy najbardziej ruchliwych ulicach w tej części miasta. Dodatkowo jeden z nich – przy ul. Bardzkiej – utrudnia budowę trasy tramwajowej na osiedle Jagodno.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Święty Auksencjusz, biskup

2025-12-17 21:41

[ TEMATY ]

patron dnia

Domena Publiczna

Święty Auksencjusz

Święty Auksencjusz

Auksencjusz pochodził z Mopsuestii, miasta, które obok Tarsu, rodzinnego miasta św. Pawła Apostoła, należało do głównych miast Cylicji.

Ta rzymska prowincja stanowiła łącznik między Małą Azją a Syrią i Libanem (Fenicją). Z tego względu stanowiła ważny punkt strategiczny i handlowy. Chrześcijaństwo przyjęło się tu już w kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Auksencjusz był na dworze cesarza Licyniusza (306-323) dowódcą jego przybocznej straży. Był więc zaufanym cesarza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję