12 października br. 100-tysięczny gość podziwiał panoramę sanktuarium i okolic Lichenia z tarasu widokowego wieży przy świątyni. Znajduje się on na 114. metrze wysokości, czyli na 31 piętrze. I
chociaż można na niego wjechać windą, pielgrzymi chętnie wspinają się na taras pieszo. Sama wieża liczy 141,5 m wysokości.
Winda przemieszcza się z szybkością 2,5 m na sekundę. Po 40 sekundach dociera do 27 piętra. Stąd, czyli z wysokości 98 m, tylko chwila wędrówki metalowymi schodami na taras widokowy i przed oczyma rozciąga
się wspaniały widok w promieniu 30, a przy dobrej widoczności nawet 50 km. Dopiero z tej wysokości widać całą urodę licheńskiego sanktuarium. Pielgrzymi z podziwem dostrzegają, ile jezior i lasów otacza
Licheń. Chętnie też korzystają z rozstawionych wokół lunet, aby przyjrzeć się szczegółom.
Amatorzy pieszej wspinaczki od parteru muszą liczyć się z tym, że na wieżę wiodą 762 stopnie. Pewna mieszkanka Konina pokonuje tę trasę każdego dnia. Wbiegnięcie tam i z powrotem zajmuje jej 13 minut!
Przyjeżdża do sanktuarium po pracy. Biega dla zdrowia i w bardzo osobistej intencji, którą kieruje do Matki Bożej. Obsługujący wieżę pracownicy sanktuarium mówią, że zaraziła ich swoim zapałem. Teraz
i oni każdy dzień pracy rozpoczynają od wejścia i zejścia z wieży.
Okazuje się, że duża liczba pielgrzymów nie korzysta z pomocy wygodnej windy, lecz chodzi schodami. Młodzież, po to, by sprawdzić swoje siły, starsi, by po drodze odmówić Różaniec.
Licheńska wieża nazwana jest Modlitewną Wieżą Maryjną Europy. W niedalekiej przyszłości w jej pomieszczeniach (od parteru do 14 piętra) znajdować się będą sale wystawiennicze, poświęcone najsłynniejszym
sanktuariom maryjnym Europy, sale spotkań i konferencji, centrum prasowe. Tutaj także zostanie usytuowana Izba Pamięci bp. Romana Andrzejewskiego († 2003 r.), który tak bardzo był związany
z Licheniem.
Choroba, umieranie i przemijalność w doczesności to powszechne doświadczenie, którego nie uniknie żaden człowiek. Ale nie każda choroba prowadzi do śmierci, a dzięki rozwojowi medycyny wynaleziono lekarstwa na wiele dawniej nieuleczalnych schorzeń. Trudno jednak wyleczyć pewną chorobę – i wcale nie chodzi o najgorsze typy nowotworów. Tą chorobą jest pycha. Księga Mądrości Syracha podkreśla dzisiaj, że „(...) na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa, albowiem nasienie zła zapuściło w nim korzenie” (3, 28).
To pierwszy grzech z katalogu grzechów głównych oraz przyczyna wielu złych myśli, czynów i postaw, w tym ciężkich moralnie upadków. Człowiek pyszny ślepo ufa sobie, jest przekonany o swojej wyższości i samowystarczalności, a w konsekwencji jest egoistą i odmawia posłuszeństwa Panu Bogu. Pycha odrzuca dobro ofiarowane przez Boga. Nazywana jest matką wszystkich wad. Leży ona u podstaw skąpstwa, często przeradza się w snobizm i agresję, rodzi wewnętrzną pustkę i samotność. Pycha ma wiele postaci, ale nigdy nie postrzega siebie jako zło. Jej skrajna forma polega na uwielbianiu siebie samego zamiast Pana Boga i decydowaniu o tym, co jest dobre, a co złe.
„Prośmy dzisiaj, aby Kościół był dla wszystkich szkołą pokory, czyli takim domem, w którym zawsze jest się mile widzianym, gdzie nie trzeba walczyć o miejsce, gdzie Jezus może nadal przemawiać i uczyć nas swojej pokory, swojej wolności” - zachęcił Ojciec Święty w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”.
Papież nawiązał do czytanego dziś w liturgii fragmentu Ewangelii (Łk 14, 1.7-14), mówiącego, że kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony. Odnosząc się do sceny uczty weselnej zaznaczył, że bycie gościem wymaga pokory. Podkreślił, że przypowieść o zaproszonych na nią ludziach, mówi o swoistym „wyścigu o pierwsze miejsca”. Ma to miejsce także i dzisiaj, kiedy bycie razem zamienia się w rywalizację.
Sytuacja wokół lekcji religii nie jest łatwa; to rodzaj lekceważenia miejsca, jakie te lekcje zajmują w szkole, a także nauczycieli i uczniów - powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Podziękował katechetom za ich „wytrwałość, wytrzymałość i odporność na wszystkie wstrząsy".
Zgodnie z decyzją MEN, od 1 września tego roku lekcje religii w szkołach mogą odbywać się w grupach międzyoddziałowych. Resort zdecydował także, że nauka religii i etyki będzie odbywać się w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo, a nie dwóch, jak obecnie, przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.