Reklama

Z Konieczna na Święty Krzyż

Niedziela kielecka 42/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rankiem 25 września przed kościołem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Koniecznie zebrała się 26-osobowa grupa młodzieży naszego gimnazjum, by pod opieką ks. M. Bębenka, R. Palus i L. Kobyłki wyruszyć na pieszą pielgrzymkę ze Świętej Katarzyny na Święty Krzyż. Trasę tę nazwano im. Aleksandra Janowskiego, liczyła ona ok. 20 km.
Nim wyruszyliśmy na pielgrzymkowy szlak, wysłuchaliśmy historii o św. Katarzynie - patronce tamtejszego klasztoru i miejscowości. Z Bożym błogosławieństwem zaczęliśmy wspinaczkę na Łysicę. Pomocnymi okazały się wygodne buty i dobra kondycja, gdyż ten odcinek drogi nie należał do łatwych. Niejeden z uczestników po kilkuminutowej wspinaczce po ostrych kamieniach miał ochotę wrócić. Ale „do wytrwałych świat należy” - mówili uczniowie i ruszali dalej. Ich trud został wynagrodzony zamglonym, lecz jakże pięknym widokiem z Łysicy na wysokości 612 m n.p.m.
Po krótkim odpoczynku w miejscowości Kakonin ruszyliśmy dalej szlakiem znacznie łatwiejszym do pokonania, choć zdecydowanie dłuższym. Zmęczeni, ale radośni, po 6 godzinach marszu, dotarliśmy do celu. Przywitano nas, podobnie jak i 60 innych grup i podjęto poczęstunkiem i ciepłą herbatą.
Na zakończenie Rajdu o godz. 16.00 odprawiona została koncelebrowana Msza św. pod przewodnictwem Prymasa Polski kard. Józefa Glempa w intencjach Ojczyzny, Papieża - Honorowego Przewodnika Świętokrzyskiego i uczestników Rajdu.
Warunkiem uczestnictwa w rajdzie były wygodne buty, odpowiedni strój, a przede wszystkim dobry humor, który wszystkim, pomimo zmęczenia, dopisywał. Mieliśmy okazję, co podkreślił Ksiądz Prymas, podziwiać piękno Gór Świętokrzyskich, poznać historię klasztoru u podnóża Łysicy, uczcić relikwie Krzyża Świętego.
Uczestnictwo w Rajdzie umocniło naszą wiarę w Boga. Z uwagą wysłuchaliśmy słów kazania, w którym Ksiądz Prymas zachęcał i prosił młodzież o rozważne wybieranie sposobu życia, byśmy potrafili wybrać to, co dla nas najlepsze - nie używki, ale życie zgodne z zasadami Bożej nauki. Uświadomiliśmy sobie, jak ważna jest miłość międzyludzka i poszanowanie otaczającego świata, który stworzył Bóg, a my - ludzie - nie potrafimy tego docenić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec księdza Popiełuszki nie żyje

Zmarł ojciec księdza Jerzego, Władysław Popiełuszko. - Istnieje głęboka więź między Suchowolą, gdzie został on pochowany, a warszawskim Żoliborzem, gdzie znajduje się grób księdza Jerzego - mówi ks. prałat Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiego kościoła św. Stanisława Kostki. Pan Władysław wiele razy przyjeżdżał z żoną do Warszawy na uroczystości związane z księdzem Jerzym. Rodzina do dziś wspomina, jak bardzo załamał się po zamordowaniu syna, do dziś ma przed oczami pana Władysława klęczącego samotnie przy grobie księdza i płaczącego. - Życie śp. Władysława było naznaczone wielkim cierpieniem, ten człowiek dźwigał naprawdę ogromny krzyż, podobnie zresztą jak pani Marianna, która wyznała kiedyś, że potrafi już odmawiać tylko bolesne tajemnice Różańca - podkreśla ks. Malacki. - Wielkość księdza Jerzego ukazuje wielkość jego rodziców, ale także odwrotnie: wielkość rodziców ukazuje wielkość ich syna kapłana. Pan Władysław był zwyczajnym człowiekiem, ale przez swą normalność, kimś wielkim. Życie księdza Jerzego stanowiło odbicie życia jego ojca: człowieka cichego, pokornego, zupełnie zwyczajnego, a zarazem kogoś wielkiego. Ks. Malacki wspomina również, z jak wielką troską pan Władysław wypowiadał się na temat Ojczyzny, jak bardzo interesował się jej losami. Ujmowała także jego ogromna życzliwość dla ludzi, dla sąsiadów, którym zawsze gotów był pomóc. - Zawsze dostrzegałem u tych ludzi wielką wiarę, miłość - do człowieka, Boga i Kościoła. Ci ludzie tworzyli wspaniałą, niezwykłą rodzinę. Jeszcze na jeden aspekt życia pana Władysława zwraca uwagę ks. Malacki: że właśnie on, wraz z mamą księdza Popiełuszki, od razu przebaczył oprawcom ich czyn. Przekonany, że sądzić będzie ich Pan Bóg, nie wydawał więc żadnych wyroków, nie złorzeczył mordercom. Ksiądz Jerzy ojca bardzo kochał, związany był z nim emocjonalnie. W swych zapiskach z 1982 r., z listopada, pisał: "W domu, gdy robiłem tacie zdjęcia, popłakał się staruszek. Tak mało mam czasu dla Rodziców. A przecież już nie będę ich miał długo. Tata ma 72 lata". Pan Władysław zmarł 26 czerwca 2002 r. W jego pogrzebie uczestniczyło kilkaset osób, delegacje robotników z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele "Solidarności". Mszę św. żałobną koncelebrowało ponad pięćdziesięciu księży (wśród nich ks. Zygmunt Malacki i ks. Henryk Jankowski) i dwóch biskupów: Tadeusz Pikus z archidiecezji warszawskiej i Edward Ozorowski z archidiecezji białostockiej, na terenie której mieszka rodzina państwa Popiełuszków. - Z pewnością odszedł człowiek, który przez księdza Jerzego wpisał się w jakiś sposób w najnowszą historię - podkreśla ks. Z. Malacki.
CZYTAJ DALEJ

Autorka biografii ks. Popiełuszki: ks. Jerzy głosił wolność od nienawiści, zemsty i strachu

Nauczanie ks. Jerzego Popiełuszki skupiało się na głoszeniu prawdy i wolności wewnętrznej, zwłaszcza wolności od nienawiści, zemsty czy strachu - powiedziała PAP autorka biografii kapelana Solidarności dr Milena Kindziuk.

PAP: 19 października przypada 40. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Czy po tylu latach jego słowa wciąż są aktualne?
CZYTAJ DALEJ

Patron młodzieży w Zielonej Górze

2024-10-19 16:46

[ TEMATY ]

relikwie

Zielona Góra

Carlo Acutis

Parafia Miłosierdzia Bożego

Archiwum ks. Pawła Łobaczewskiego

W parafii Miłosierdzia Bożego w Zielonej Górze 20 października zostaną zainstalowane relikwie bł. Carlo Acutisa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję