Papież Polak dociera do milionów wiernych ze Słowem Bożym, pocieszeniem, troską o sprawiedliwość, wolą niesienia pomocy duchowej ludziom wszystkich ras, wyznań, albowiem wszyscy są dziećmi Bożymi. Odbywa
pielgrzymki o historycznym znaczeniu dla Kościoła, sprawuje Eucharystię, głosi Ewangelię, utwierdza w wierze. Każda podróż Jana Pawła II jest „autentyczną pielgrzymką do żyjącej świątyni Ludu
Bożego”. Zmartwionych pociesza, błądzącym pokazuje drogę, wątpiących wspiera radą.
Bliskość i siła Jana Pawła II tkwi w tym, że jest On Papieżem ludzi, że nad ludźmi się pochyla, że ich dotyka i pozwala siebie dotykać. Nie poucza, nie gromi, nie schlebia - On podsuwa
ludziom najwłaściwsze rozwiązanie ich problemów. W sposób mądry, taktowny, niekolokwialny uczy jak żyć. Uczy jednostki, narody, państwa, ludzkość. Papież, mówiąc do milionów zwraca się do każdego z osobna.
Jan Paweł II ma tę niezwykłą umiejętność mówienia prosto o sprawach niezwykle skomplikowanych.
Ojciec Święty zawsze mówi o sprawach najważniejszych. Ale nawet w czasie najpoważniejszej dyskusji ma wspaniałe poczucie humoru. Zwłaszcza gdy wyczuwa jakieś emocjonalne napięcie, jednym słowem, jednym
spojrzeniem rozładowuje sytuację.
Wielki Papież wskazuje drogę miłości, wiary i nadziei. Ale także drogę tolerancji wobec tych, którzy z katolickiego punktu widzenia błądzą, bo nie odnaleźli dobrej drogi i nie usłyszeli Dobrej Nowiny,
lecz błądzą przecież po ścieżkach człowieczeństwa, w intencji czystej, w zgodzie z sumieniem, nie schodząc na manowce podłości i omijając wszystko, co niegodne istoty ludzkiej. Papież Jan Paweł II
jest prawdziwym pasterzem dusz ludzkich, zagubionych i pełnych trwogi w obliczu tajemnicy życia i śmierci, dusz, które nawet tego nie pojmując i nie nazywając po imieniu, odczuwają przecież bojaźń Bożą.
W Jego postaci, pochyleniu ciała, geście, wyraża się wielka troska o człowieka. O twoje problemy, o ciebie, o twoje sprawy. Swoją postawą uczy jak życie uczynić nieustającą modlitwą. Wiele można pisać
o Papieżu Polaku, zachwycać się Jego osobą, ale czy to wystarczy? Dlatego pamiętajmy o codziennej modlitwie w intencji Piotra naszych czasów, zarówno osobistej, jak i wspólnotowej, której tak bardzo Mu
potrzeba. Czynnie włączajmy się, szczególnie w parafiach, w przygotowania Dnia Modlitw w intencji Ojca Świętego, który przypada każdego roku w maju, jak i Dnia Papieskiego, obchodzonego w październiku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu