Ponad 2 tys. Polaków, parafian bazyliki św. Jacka w Chicago, popiera działania członków i sympatyków Klubu Przyjaciół Roztocza, organizatorów Mszy św. odprawianej w 23. rocznicę śmierci Stefana Kardynała
Wyszyńskiego, Prymasa Polski. Intencją tych Mszy św. były modlitwy o rychłe beatyfikowanie Prymasa Tysiąclecia.
Członkowie Klubu Przyjaciół Roztocza już wcześniej obrali sobie za patrona Koła postać Prymasa Tysiąclecia i dziś czynią starania mające dopomóc w budowie Domu Trzeciego Tysiąclecia im. Stefana Kardynała
Wyszyńskiego w Zamościu oraz nie zapominają o wznoszeniu modlitw o szybką beatyfikację Księdza Kardynała.
- Bardzo dobrze się stało, że Msza św. i modlitwy o rychłą beatyfikację sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego ma miejsce w niedzielę Zesłania Ducha Świętego - podkreślił na zakończenie
Mszy św. ks. Adam Galek, kapelan Koła Przyjaciół Roztocza. - Daje nam to większą pewność, że nasza modlitwa z mocą Ducha Świętego będzie szybko wysłuchana.
Istniejący w Chicago od ponad roku Klub Przyjaciół Roztocza postawił sobie wiele trudnych i ambitnych zadań do zrealizowania. Jednym z nich jest pomoc w budowie stacji Drogi Krzyżowej, powstającej
przy kościele św. Katarzyny w Zamościu.
- W przyszłości chcemy także pomagać krajanom przyjeżdżającym z Polski do Chicago - zapewniała we wcześniejszych wywiadach prasowych prezes Koła Alina Bucior-Lawson. - Jednakże wciąż
głównym dla nas zadaniem jest pomoc w budowie Domu Trzeciego Tysiąclecia im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Zamościu - dodał ks. Galek.
Warto przypomnieć, że celem Fundacji Dom Trzeciego Tysiąclecia jest przede wszystkim upowszechnianie wartości religijnych, patriotycznych, narodowych i społecznych, zawartych w nauce kard. Stefana
Wyszyńskiego. Postać Prymasa Tysiąclecia jest doskonale znana i bliska Polakom, a w szczególności mieszkańcom Zamojszczyzny. Tam właśnie w czasie II wojny światowej kard. Stefan Wyszyński przebywał i
działał na rzecz wyzwolenia. Mieszkańcy wiosek Stanisławki i Iłowca pamiętają dobrze ks. Wyszyńskiego. W czasie wprowadzania „komunistycznej wolności” w Polsce Ludowej kard. Wyszyński jako
biskup lubelski wizytował tereny Roztocza. Do dziś wspominane jest słynne przyjęcie bp. Wyszyńskiego podczas jednej z wizytacji i jego przejście przez konną banderię. - Obraz pochylonych w pokornym
pokłonie 3 tys. koni, ustawionych wzdłuż drogi przejazdu dostojnego Gościa, pamiętają wszyscy, którzy byli świadkami tego wydarzenia - mówi jeden z członków chicagowskiego Klubu Przyjaciół Roztocza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu