Reklama

Sanktuaria

Lourdes: polscy pielgrzymi korzystają już z nowego połączenia lotniczego z Krakowa

Do Lourdes z Krakowa można dostać się drogą powietrzną. Lot tanią linią trwa dwie godziny. Pierwsi pielgrzymi z Małopolski dotarli już do Francji. W Lourdes rozpoczął się 1 kwietnia sezon pielgrzymkowy.

[ TEMATY ]

lotnisko

Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Bardzo się cieszymy, że Polakom będzie do nas łatwiej i szybciej dotrzeć. W tym roku szczególnie w naszym sanktuarium będą modlitwy za rodziny, o ich duchowe uzdrowienie i wszelkie potrzebne łaski - podkreśla o. André Cabes, kustosz sanktuarium w Lourdes. Duchowny dodaje, że sanktuarium jest takim miejscem, gdzie przyjeżdżają przede wszystkim chorzy. - Lourdes jest miejscem, w którym dochodzi do uzdrowień ciała, ale jeszcze gorliwej będziemy się modlić, aby i dusza była zdrowa - podkreśla w rozmowie z KAI o. Cabes.

Na przyjęcie pielgrzymów z całego świata gotowy jest François Labadie, dyrektor specjalnego hotelu dla osób niepełnosprawnych. - W naszym wyjątkowym hotelu, który jest podobny do szpitala przygotowaliśmy kilkanaście tysięcy miejsc dla pielgrzymów, nawet z grupy bardzo chorych. Za kilka tygodni przyjedzie do nas grupa z Katowic. Staramy się planować z dużym wyprzedzeniem, tak aby nie było żadnych niespodzianek - mówił François Labadie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nazaretanka s. Franciszka z Polskiej Misji Katolickiej w Lourdes zaprasza wszystkich pielgrzymów z naszego kraju do odwiedzenia placówki, która jest położona na przepięknym wzgórzu. Rozpościera się stamtąd niezwykła panorama na miasto i sanktuarium. - Teraz pewnie będziemy mieć jeszcze większy ruch, wszak bezpośrednie, pierwsze połączenie lotnicze z Polską wiele zmienia. To już nie musi być jakaś wielka wyprawa. Zresztą zawsze powtarzam, że Pan Bóg pisze prosto po krzywych liniach - mówi s. Franciszka.

Na polskich pielgrzymów w sanktuarium czekają księża kamilianie, m.in. o. Zbigniew Musielak. - Pośród tak wielu narodowości pielgrzymi z Polski są jedną z liczniejszych nacji. Łącznie do Lourdes dociera około 6 milionów osób - dodaje zakonnik.

- Niewątpliwie transport drogą lotniczą ułatwi przyjazd do Lourdes dla osób starszych i chorych. Nasze lotnisko jest na to wszystko przygotowane. Dysponujemy odpowiednim sprzętem i warunkami, aby pomóc chorym w każdej możliwej sprawie - mówi Monika Nowacka. Polka od kilku lat pracuje na francuskim lotnisku. - Wiele jest momentów bardzo wzruszających. Szczególnie ściska się serce podczas pielgrzymki dzieci chorych z Wielkiej Brytanii, które przylatują do nas każdego roku. Przed pielgrzymką przez 12 miesięcy jednym dzieckiem chorym opiekuje się dziecko zdrowe, które tutaj, na miejscu, towarzyszy swojemu koledze - dodaje M. Nowacka.

Reklama

Pascale Fourtic z Biura Informacji Turystycznej w Lourdes podkreśla, że miasto jest bardzo dobrze przygotowane do tegorocznego sezonu pielgrzymkowego, który co roku trwa od kwietnia do końca października. - Dysponujemy doskonałą infrastrukturą hotelową, mamy około 12 tys. pokoi i 30 tys. łóżek. Ciekawostką jest to, że to największa liczba po Paryżu - informuje.

- Świetny czas przelotu, a do tego różne kombinacje z dniami pobytu na miejscu. Może to być np. czwartek-niedziela, ale także niedziela-czwartek, a dla tych, którzy mają więcej czasu, oczywiście cały tydzień - podkreśla z kolei Corine Rixens z francuskiego samorządu związanego z miastem Lourdes, który bardzo promuje połączenie z Francji do Krakowa.

Loty z Krakowa do Lourdes wykonuje irlandzka tania linia. Odbywają się one w każdy czwartek i niedzielę. Samolot z Małopolski wyrusza w czwarty dzień tygodnia o godz. 17.05, na miejscu melduje się o 19.50. W drogę powrotną wyrusza o 20.15. W Balicach ląduje o 23.00. W niedzielę zaś odlot z Krakowa jest o 7.40. Boeing 737-800 na lotnisku w Lourdes planowano powinien pojawić się o 10.25. Do Polski wyrusza po 25 minutach postoju we Francji.

Podczas pobytu w Lourdes nie sposób nie zobaczyć Pirenejów. Francuzi oferują spacery po górskich szlakach. Szczególnie warto, a nawet trzeba udać się do lodowca Cirque de Gavarnie, wpisanego na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO. Bardzo dobrze rozbudowa jest także sieć wyciągów narciarskich i obiektów spa.

W trwający weekendy grupa dziennikarzy z Polski, m.in. "Gościa Niedzielnego", KAI, PAP uczestniczy w wyjeździe zorganizowanym przez lotniska w Krakowie i Lourdes oraz przez francuski samorząd. Na pokład samolotu, którym w czwartek 30 marca dziennikarze przylecieli do Francji, weszli przedstawiciele lotniska, francuskiego samorządu, przedsiębiorcy, duchowni i odlecieli do Krakowa. W Małopolsce zwiedzili m.in. centrum miasta, Wawel. Pojechali także do Oświęcimia i Wieliczki. Wizyta polskiej i francuskiej grupy zakończy się w niedzielę 2 kwietnia.

2017-04-02 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Centralny Port Lotniczy

Niedziela warszawska 40/2017, str. 4

[ TEMATY ]

lotnisko

Wikiepedia

50 kilometrów od Warszawy powstanie Centralny Port Lotniczy, który z czasem przejmie rolę zbyt małego lotniska na Okęciu

50 kilometrów od Warszawy powstanie Centralny Port Lotniczy, który z czasem przejmie rolę zbyt małego lotniska na Okęciu

Wielkie lotnisko, które ma powstać pod Grodziskiem Mazowieckim, to ogromna szansa dla całej okolicy

W Stanisławowie, w gminie Baranów koło Grodziska Mazowieckiego i w całej okolicy nie ma teraz innego tematu rozmów. Już wiadomo, że tu, niecałe 50 kilometrów od Warszawy, powstanie Centralny Port Lotniczy (CPL), który z czasem przejmie rolę lotniska im. Chopina na Okęciu.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął premiera Belize

2024-04-20 14:43

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął 20 kwietnia w Watykańskim Pałacu Apostolskim premiera Belize - Johna Briceño, który następnie spotkał się z sekretarzem w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej ds. stosunków z państwami i organizacjami międzynarodowymi abp. Paulem Richardem Gallagherem.

Komunikat watykańskiego biura Prasowego po rozmowach w Sekretariacie Stanu stwierdza, iż były one serdeczne i w ich toku "wyrażono zadowolenie z dobrych stosunków miedzy Belize a Stolicą Apostolską". Poruszono zwłaszcza zaangażowanie Kościoła katolickiego w dziedzinie oświatowej i w zakresie troski o migrantów. Rozmawiano również o niektórych bieżących zagadnieniach społeczno-politycznych w tym kraju, podkreslając wkład, jaki Kościół katolicki i wartości chrześcijańskie, obecne w społeczeństwie Belize, mogą wnieść do dobra wspólnego ludności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję