Reklama

Polityka

Prezydenckie odznaczenia w Belwederze

Prezydent Andrzej Duda odznaczył w Belwederze m.in. Halinę Frąckowiak, Anitę Włodarczyk, Małgorzatę Kożuchowską i Romana Kluskę.

[ TEMATY ]

prezydent

odznaczenia

Andrzej Duda

Andrzej Duda/facebook.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości w Belwederze: 11 listopada 1918 roku - rocznica odzyskania niepodległości, o której gdy myślimy, to myślimy na wielu płaszczyznach. Tych podstawowych: historycznej, 123 lat, kiedy Polska nie była państwem nie tylko wolnym, ale w ogóle jej nie było, bo została rozszarpana przez sąsiadów.

Polacy byli zepchnięci do drugiej kategorii, byli ograniczani, torturowani, mordowani, wywożeni, a jednak cały czas dążyli do wolnej Polski. I tak druga myśl: co drugiej płaszczyzny, tej niepodległości uzyskanej w znaczeniu militarnym, to kolejne pokolenia walczące w postaniach: od konfederacji, przez powstanie kościuszkowskie, listopadowe, styczniowe, aż do zrywu prowadzonego przez ojców niepodległości; Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Paderewskiego, Wojciecha Korfantego, a przede wszystkim Józefa Piłsudskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak mówił prezydent Duda, walka o wolną Polskę była często „beznadziejna”, ale nigdy tej walki nie przerywano.

Reklama

Trzecia płaszczyzna tej niepodległości: nieustanna działalność, trwanie społeczeństwa, które stanowiło naród. Naród ten nigdy się nie poddał, cały czas w nim pracowano - ta praca artystów, profesorów, lekarzy— mówił prezydent Andrzej Duda do odznaczonych w Belwederze.

Niepodległość nie jest dana raz na zawsze, trzeba o nią walczyc każdego dnia, budować ją każdego dnia. Dziś mam ten zaszczyt, że w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej mogłem odznaczyć państwa: tych, którzy swoją pracą; naukową, badawczą, sportową, kulturową, budują tę polską niepodległość. Proszę o jeszcze - proszę, byście działali, kształcili i wspierali młode pokolenia— dodawał.

Prezydent wspominał też postać płk. Ryszarda Kuklińskiego, któremu - pośmiertnie - Duda wręczył nominację generalską. Odebrał ją Filip Frąckowiak - dyrektor Izby Pamięci Ryszarda Kuklińskiego.

2016-11-11 12:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ravasi kawalerem francuskiej Legii Honorowej

[ TEMATY ]

odznaczenia

BOŻENA SZTAJNER

Kard. Gianfranco Ravasi został odznaczony francuską Legią Honorową. To najwyższe odznaczenie Republiki ustanowione w 1802 przez Napoleona Bonapartego wręczył przewodniczącemu Papieskiej Rady ds. Kultury ambasador Francji przy Stolicy Apostolskiej, Philippe Zeller.

Kardynał otrzymał odznaczenie przede wszystkim za rolę jaką odegrał w powstaniu i prowadzeniu "Dziedzińca Pogan", inicjatywy, której celem jest prowadzenie dialogu z niewierzącymi. Powstała on w 2011 r. z inicjatywy papieża Benedykta XVI.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Alumnom śląskiego seminarium zwrócił uwagę, że każdy z nich „jest w sytuacji, w której większość myśli inaczej niż oni”. - Przez czas wakacji z tą sytuacją się spotkasz jeszcze częściej. I będziesz słyszał: odpuść, daj sobie sposób. Asyria jest silniejsza, pogaństwo jest silniejsze. Dowiesz się jak bardzo chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki jest passe, na jak bardzo przegranej jest pozycji. Co zrobisz? To co Ezechiasz: tym bardziej pójdziesz przez Najświętszy Sakrament tam szukać wsparcia, czy odpuścisz!? - pytał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję