Niektóre marzenia żyją wiecznie, tak jak pragnienia dzieci o własnym domu rodzinnym. Domu pełnym miłości, gdzie wszyscy są szczęśliwi i pomagają sobie w każdej sytuacji.
W nim gromadka radosnych dzieci.
W tym domu z marzeń, każdy dzień jest podobny do poprzedniego. Rodzice zatroskani o swoje dzieci, codziennie pamiętają, by ich pociechy miały wszystko, czego im potrzeba. Chronią
je przed tym, co mogłoby zetrzeć uśmiech z ich radosnych twarzy. Dzieci wdzięczne rodzicom za ich miłość i opiekę darzą ich ogromną miłością.
O takim domu marzył i w takim się wychowywał Jacek.
- W moim domu wszyscy czuli się dobrze, każdy miał swoje miejsce i był ważny dla innych. Zawsze chętnie do niego wracałem i nadal wracam, bo wiem, że jestem
tam oczekiwany - a to jest bardzo ważne, mieć świadomość, że ktoś na ciebie czeka. Taki azyl - dodaje.
- Nigdy nie musiałem „uciekać” z domu - jak moi koledzy, bo im było źle. Ja zawsze czułem się w moim domu bezpiecznie. Było w nim takie ciepło,
którego nie znajduje się wszędzie.
- Rodzice zawsze wiedzieli, co jest dla mnie dobre, a co złe. Poświęcali mi dużo czasu, więc nie szukałem niczego, co musiałoby zastąpić ich miłość. Kiedyś wydawało mi się, że to
taki zwyczajny dom, lecz dzisiaj widzę, że było i jest w nim coś tajemniczego, czego brakuje w innych domach - prawdziwa miłość.
Niestety, nie wszyscy mogą cieszyć się miłością rodzicielską tak jak Jacek. Wielu pewnie chciałoby tak jak on mieć rodzinę, w której będzie „ciepło” i bezpiecznie.
Są także i tacy, którzy nigdy nie poczuli dotyku matczynej dłoni ani mocnego uścisku ojca. Dla nich bardzo często najbliższą rodziną są sąsiedzi lub ciocia - mama z Domu Dziecka.
Małe buźki opuszczonych dzieci przylepione do szyby, jedynego okna na świat, okna Domu Dziecka. Pewnie tylko marzą o prawdziwym domu, o kochającej się rodzinie. Ich życie jest tak
poplątane przez los, że wszystko, o czym myślą, zostaje tylko w sferze marzeń.
Dla niektórych marzenia żyją wiecznie, lecz nigdy się nie spełniają.
Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.
Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.
„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.
"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.