Reklama

Narty dla rozważnych

Niedziela kielecka 5/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z dr. Cezarym Klankiem, lekarzem Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, o skutkach lekkomyślnego szusowania rozmawia Agnieszka Dziarmaga

Agnieszka dziarmaga: - Czy zima ma wpływ na ilość i jakość urazów ortopedycznych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr Cezary Klank: - Zdecydowanie, i wiąże się to nie tylko ze śliską powierzchnią i zwiększeniem liczby wypadków komunikacyjnych, ale i popularnością sportów zimowych, szczególnie narciarstwa i snowboardu.

- Te sporty niosą za sobą określone ryzyko. Jak go uniknąć?

- To ryzyko w większym stopniu dotyczy jednak snowboardu niż nart. Skutkiem wypadków narciarskich są przede wszystkim urazy kolan czy nadgarstków, a na snowboardzie - także barku, kręgosłupa, kończyn itd. Przede wszystkim zalecałbym rozwagę - realną, obiektywną ocenę swych możliwości. Ostatnio narty stały się szalenie modne, wypada na nich jeździć, więc na stoki wyruszają także 40- 50-latkowie, słabo przygotowani i podatni na wszelkie urazy. Trudno tu mówić o jakiejś profilaktyce żywieniowej, ale oczywiście otyły narciarz czy snowboardzista, ze słabą koordynacją ruchową, jest w znacznie większym stopniu narażony na urazy niż ten o prawidłowej sylwetce. Ci, którzy miewają kłopoty z kolanami, mogą się zabezpieczyć, stosując stabilizator kolan. Ale przede wszystkim konieczna jest rozwaga.

Reklama

- Czy na świętokrzyskich stokach bywa dużo poszkodowanych?

- Raczej nie prowadzimy tego rodzaju statystyki. Zaczyna się zima, na stokach pojawiają się narciarze. Najczęściej pomocy amatorom sportów zimowych udzielają lekarze w Zakopanem. Do nas w Kielcach trafiają pacjenci poszkodowani w różnych górach, także słowackich i austriackich, którzy po wstępnie udzielonej pomocy na miejscu wypadku, u nas kontynuują leczenie.

- Dziękuję bardzo za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Chinach, chrześcijanie i logika małości

2025-12-19 19:13

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Chiny

@Vatican Media

Matka Boża z Sheshan, Chiny

Matka Boża z Sheshan, Chiny

Święta Bożego Narodzenia w kraju Dalekiego Wschodu: intymna radość przeżywana w oczekiwaniu. Między fabryką świata a blaskiem wiernych. Tutaj Wigilia nazywana jest Píng’ān yè, czyli „nocą pokoju”.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat Boże Narodzenie na stałe wpisało się w krajobraz miejski Chin. Interesujące jest to, jak wzrost popularności tego święta idzie w parze z rozwojem gospodarczym i społecznym kraju.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Chinach, chrześcijanie i logika małości

2025-12-19 19:13

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Chiny

@Vatican Media

Matka Boża z Sheshan, Chiny

Matka Boża z Sheshan, Chiny

Święta Bożego Narodzenia w kraju Dalekiego Wschodu: intymna radość przeżywana w oczekiwaniu. Między fabryką świata a blaskiem wiernych. Tutaj Wigilia nazywana jest Píng’ān yè, czyli „nocą pokoju”.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat Boże Narodzenie na stałe wpisało się w krajobraz miejski Chin. Interesujące jest to, jak wzrost popularności tego święta idzie w parze z rozwojem gospodarczym i społecznym kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję