Reklama

Polska

Poruszające świadectwo Syryjki w Brzegach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy wychodzimy z domu, ogarnia nas strach, czy po powrocie zastaniemy nasze rodziny i dom w takim stanie, w jakim je zostawiliśmy

– mówiła 26-letnia Rand Mittri z Aleppo w Syrii podczas czuwania modlitewnego z Franciszkiem. Na Campus Misericordiae w Brzegach zgromadziło się ponad 1,5 mln uczestników Światowych Dni Młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rand opowiadała, że po zniszczeniu Aleppo stało się zapomnianym miastem.

Każdego dnia otacza nas śmierć. Ale podobnie jak wy, codziennie rano zamykamy za sobą drzwi, udając się do szkoły czy do pracy. I właśnie wtedy ogarnia nas strach, czy po powrocie zastaniemy nasze rodziny i dom w takim stanie, w jakim je zostawiliśmy. Może tego dnia zginiemy – my albo nasze rodziny. To bardzo bolesne wiedzieć, że nie ma drogi ucieczki, żadnej nadziei

— powiedziała.

Boże, gdzie jesteś? Dlaczego nas zostawiłeś? Czy to możliwe, że to już koniec, że urodziliśmy się, żeby umrzeć w bólu? A może jednak dane nam będzie mieć życie, i to życie w obfitości?

— pytała młoda Syryjka.

Takie pytania zadajemy sobie każdego dnia. Ale nauczyłam się żyć życiem, które przekracza całe to doświadczenie. Bóg uczy nas sensu miłości, że wiara w Chrystusa jest sensem życia, daje radość i nadzieję. Nikt nam tego nie może zabrać. Służę w Centrum Jana Bosko w Aleppo. Przyjmujemy ponad 700 młodych mężczyzn i kobiet, którzy przychodzą do nas w nadziei, że zobaczą u nas uśmiech i usłyszą słowa podtrzymujące na duchu. Szukają u nas również tego, czego nigdzie indziej nie dostaną – prawdziwej pomocy humanitarnej

— opowiadała.

Rand zaznaczyła jednak, że doświadczenie życiowe nauczyło ją, że wiara w Chrystusa jest większa od wszelkich życiowych okoliczności.

Coraz mocniej wierzę, że Bóg istnieje mimo całego naszego bólu. Wierzę, że przez ten ból On uczy nas prawdziwego znaczenia miłości. Moja wiara w Chrystusa jest źródłem mojej radości i nadziei. Nikt nigdy nie będzie w stanie mi ukraść tej prawdziwej radości

Reklama

— podkreśliła chrześcijanka z Syrii.

Dziękuję Wam wszystkim i gorąco proszę, żebyście się modlili za nasz ukochany kraj, za Syrię. Jezu, ufam Tobie

— zakończyła swoje poruszające świadectwo.

2016-07-30 21:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

List zmarłego na raka Macieja Cieśli do papieża i pielgrzymów

List zmarłego na raka Macieja Cieśli do papieża i pielgrzymów przeczytał jego brat: życzę wam, abyście cieszyli się życiem.

Podczas spotkania wolontariuszy z papieżem w Tauron Arenie Michał Cieśla odczytał świadectwo swojego nieżyjącego brata Macieja. - Maciek miał być tutaj - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży: ojciec nie dominuje, ale wydobywa potencjał

2024-05-09 20:39

[ TEMATY ]

księża

bp Artur Ważny

Ks. Przemysław Lech/diecezja.sosnowiec.pl

O ojcostwie, które nie chce dominować, ale wydobywać potencjał z ludzi świeckich, m.in. mówił bp Artur Ważny podczas spotkania z księżmi dziekanami 23 dekanatów, na które podzielona jest diecezja sosnowiecka. Konferencja odbyła się 9 maja w budynku Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu.

W spotkaniu z biskupem sosnowieckim udział wzięli również pracownicy wydziałów kurialnych, na czele z kanclerzem - ks. Mariuszem Karasiem.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję