Reklama

Polska

Dziennik podróży do źródeł miłosierdzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień czwarty, 29 lipca piątek

Milczenie jak krzyk

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten dzień był zupełnie inny od poprzedniego. W czwartek aura kaprysiła: niebo pochmurne, od czasu do czasu padał rzęsisty deszcz. Ale wśród młodzieży duch był gorący, co również udzielało się Ojcu Świętemu. Tymczasem w piątek przed południem pogoda była piękna, co jeszcze bardziej kontrastowało z ponurym krajobrazem obozów koncentracyjnych – Auschwitz 1 i potem Auschwitz 2 Birkenau.

W dynamice Światowych Dni Młodzieży piątek poświęcony jest rozważeniu tajemnicy Krzyża – spotkaniu z cierpieniem.

Wizyta Ojca Świętego w Auschwitz była przejmująca przede wszystkim z powodu ciszy. Papież Franciszek postanowił, że w tym miejscu będzie milczeć i była to decyzja profetyczna.

W Auschwitz, po przekroczeniu bramy z szyderczym napisem „Arbeit macht frei” Ojciec Święty usiadł na ławeczce i modlił się prawie kwadrans. Było to miejsce, w którym niegdyś grała orkiestra obozowa. Grali marsze, aby więźniowie równo wchodzili do obozu. Potem podszedł do słupa szubienicy, na której tracono skazanych. Ucałował go. Trudno było w tym momencie nie pomyśleć o Krzyżu, który był narzędziem kaźni, a dzięki ofierze Chrystusa stał się znakiem wyzwolenia człowieka. Papież wszedł na teren między blokiem 10 a 11, gdzie znajduje się ściana straceń. Przy niej zapalił lampę – swój dar dla Muzeum Pamięci. Odwzorowano na niej fragmenty ruin, z których wyłaniają się elementy flory i fauny. Oznacza to odkupienie historii ludzkiej dzięki zmartwychwstaniu Chrystusa. Na lampie znajduje się też symboliczne serce Jezusa, z którego wyłania się ogień miłosierdzia. To wezwanie do głoszenia chrześcijańskiego świadectwa na świecie.

Wreszcie moment szczególny: Ojciec Święty schodzi do celi, w której oddał życie św. Maksymilian Maria Kolbe. Franciszek usiadł sam i pozostał w niej kilka minut. Biała postać papieża w tym pogrążonym w mroku miejscu stała się jeszcze jednym znakiem światła, które rozprasza ciemności.

Reklama

Do Birkenau papież dotarł samochodem, z którego wysiadł przed bramą śmierci. Tą bramą wjeżdżały pociągi z przeznaczonymi na zagładę. Ojciec Święty przeszedł przez nią pieszo, by potem specjalnym pojazdem udać się wzdłuż rampy do Pomnika Pamięci.

I tam panowała cisza. Franciszek przeszedł wzdłuż rzędu tablic upamiętniających narody, których obywatele zginęli w Auschwitz-Birkenau. Zatrzymał się przed obeliskiem – symbolem komina krematorium. I wtedy jedyny raz cisza została przerwana. Najpierw rabin po hebrajsku zaśpiewał a potem ksiądz po polsku przeczytał Psalm 130:
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
o Panie, słuchaj głosu mego!
Nakłoń swoich uszu
ku głośnemu błaganiu mojemu!
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Cię otaczano bojaźnią.
W Panu pokładam nadzieję,
nadzieję żywi moja dusza:
oczekuję na Twe słowo.
Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy świtu,
bardziej niż strażnicy świtu
Niech Izrael wygląda Pana.
U Pana bowiem jest łaskawość
i obfite u Niego odkupienie.
On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.

Dzień wcześniej przyjaciel Franciszka, rabin Abraham Skórka wyjaśniał motywy papieskiej decyzji, aby w tym miejscu nie wygłaszać żadnych przemówień. „5 lipca, w moje urodziny zadzwonił do mnie – mówił rabin – i powiedział, że będzie milczał. U Franciszka gesty są ważniejsze iż słowa. I to milczenie zawiera bardzo ważny przekaz: w obliczu ludzkiego cierpienia żadne słowa nie są wystarczające”.

Piątkowa pielgrzymka śladami Krzyża zaprowadziła potem Ojca Świętego do szpitala dziecięcego w Prokocimiu i na Błonia, gdzie uczestniczył w Drodze Krzyżowej. Jej czternaście stacji związano z czternastoma uczynkami miłosierdzia – względem ciała i względem duszy. Sam Franciszek w czasie tych Dni Młodzieży miał planowane i nieplanowane okazje do ich świadczenia. „Chorych nawiedzać” – to była niespodziewana wizyta u emerytowanego arcybiskupa Krakowa, kard. Franciszka Macharskiego. „nieumiejętnych pouczać” – to z kolei rady o małżeństwie z okna.

Reklama

Z tego samego okna – już po raz ostatni w czasie pobytu w Polsce – Ojciec Święty podsumował dzień:

"Ileż tam bólu, ileż cierpienia... – mówił o swojej wizycie w Auschwitz-Birkeau - Czy to możliwe, byśmy my, ludzie, stworzeni na podobieństwo Boga, byli zdolni do tak straszliwych uczynków? Jednak to się stało."

„W dzisiejszym świecie wciąż istnieje okrucieństwo – dodał.- Możemy mówić, że widzieliśmy okrucieństwo sprzed 70 lat, ludzi, którzy umierali rozstrzelani, w komorach gazowych. Jednak dziś w tylu miejscach na świecie, gdzie toczy się wojna, dzieje się dokładnie to samo. Tak wygląda rzeczywistość.”

Ojciec Święty powiedział, że Jezus przybył, by na własnych barkach dźwignąć nasze grzechy i prosi o modlitwę. "Módlmy się za wszystkich Jezusów, którzy są na świecie za wszystkich głodnych, spragnionych, wątpiących, chorych, którzy są sami, tych którzy czują ciężar wątpliwości i winy".

2016-07-30 16:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz do papieża na Wawelu: tu bije serce Polski!

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Franciszek w Polsce

27.07

Mazur/episkopat.pl

"Tu bije serce Polski!" – powiedział w katedrze na Wawelu kard. Dziwisz witając papieża Franciszka na spotkaniu z polskimi biskupami. Metropolita krakowski przypomniał, że w tej świątyni wielokrotnie sprawował Eucharystię metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła.

"Dzisiaj Biskup Rzymu przybywa do nas, by z młodymi całego świata przeżyć w tych dniach święto wiary, by utwierdzić nas wszystkich w wierze oraz odsłonić przed światem młode i miłosierne oblicze Kościoła" - powiedział kard. Dziwisz.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty dopełnia naszą historię

2024-05-20 19:28

Elżbieta Wroczyńska

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

Msza św. wigilijna uroczystości Zesłania Ducha Świętego

W wigilię Zesłania Ducha Świętego Mszy św. w parafii Ducha Świętego we Wrocławiu przewodniczył i homilię wygłosił ks. Dariusz Amrogowicz.

Dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej podkreślał, że Duch Święty jest miłością Ojca i Syna. A ta wzajemna miłość nie jest tylko jakością, choćby nieskończoną, jest Osobą, Bogiem prawdziwym, równym Im.

CZYTAJ DALEJ

Matko Śnieżno-Różańcowa, módl się za nami...

2024-05-20 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

W czasie pierwszej wojny światowej kult Matki Bożej stał się szczególnie żywy. Rozpoczęto starania o koronację cudownego wizerunku.

Rozważanie 21

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję