Reklama

Niedziela Łódzka

Abp Jędraszewski o nierozerwalności i świętości małżeństwa

„W przypadku dziewiątego przykazania pożądanie nie tylko uderza w godność kobiety, ale również w świętość i nierozerwalność czyjegoś małżeństwa” - mówił abp Marek Jędraszewski w poznańskiej katedrze. Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w ramach przygotowania do 1050. rocznicy Chrztu Polski wyjaśnił dziewiąte przykazanie Dekalogu.

[ TEMATY ]

dialog

abp Marek Jędraszewski

Łukasz Głowacki

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita łódzki, omawiając treść przykazania, odniósł się do historii Heroda Antypasa i Herodiady, którą Herod poślubił, mimo że była ona żoną jego brata. Podkreślił, że za każdym razem, gdy łamie się dziewiąte przykazanie, ta biblijna historia znajduje swoje tragiczne przedłużenie. - W czasach współczesnych echo to rozbrzmiewa bardzo silnie i prawdziwie złowieszczo dla zdradzonego współmałżonka, dzieci, dla dalszej rodziny, dla społeczeństwa i dla Kościoła. Tak bywa, gdy grzeszne pożądanie bierze w człowieku górę nad koniecznością panowania nad sobą, a pragnienie postawienia na swoim prowadzi do zlekceważenia Bożego przykazania - zauważył wiceprzewodniczący KEP.

Abp Jędraszewski zwrócił uwagę, że nie byłoby przerażającej sekwencji zła: zbrodni dokonanej na rozkaz Heroda Antypasa, mściwości i bezwzględności Herodiady, zgubnej namiętności, której uległ król, widząc tańczącą Salome ani przede wszystkim pierwszego grzechu Heroda polegającego na poślubieniu żony swojego brata, gdyby przestrzegał on dziewiątego przykazania Dekalogu: nie pożądaj żony bliźniego swego. - Jednak Herod Antypas pożądał, łamiąc w ten sposób Boże prawo - powiedział kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomniał, że Pan Jezus jednoznacznie powiedział w Kazaniu na Górze: każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. - Popełnił zatem grzech, ponieważ w jakiejś mierze pozbawił tę kobietę jej godności, czyniąc ją przedmiotem swojego pożądania - stwierdził kaznodzieja.

Nawiązując do słów św. Jana Pawła II o dziewiątym przykazaniu Dekalogu, wypowiedzianych w czasie IV pielgrzymki do Polski, we Włocławku, przypomniał, że nadał on im wymiar kulturowy. Papież wzywał, by nie dać się uwikłać cywilizacji pożądania i użycia, która panoszy się w nas i nadaje sobie nazwę europejskości. „Panoszy się, korzystając z różnych środków przekazu i uwodzenia. Czy to jest cywilizacja czy antycywilizacja? Kultura czy antykultura? Kulturą jest to, co czyni człowieka bardziej człowiekiem nie to, co tylko zużywa jego człowieczeństwo - tłumaczył za św. Janem Pawłem II metropolita łódzki.

Reklama

Wiceprzewodniczący KEP zwrócił uwagę, że papież Polak wprowadził ważne kryterium, dzięki któremu możemy osądzić, co jest kulturą, a co nią nie jest. Przypomniał słowa Ojca Świętego, który mówił, że „kultura jest tym, przez co człowiek jako człowiek czuje się bardziej człowiekiem, bardziej jest”. „Tak bardzo broniona wolność w dziedzinie sztuki musi mieć swoje granice. Nie może stać się dowolnością bezkarnie obrażającą innych ludzi” - stwierdził abp Jędraszewski. „Nie ulega wątpliwości, że pierwszym i podstawowym wymiarem kultury jest zdrowa moralność, a wraz z nią powinno iść wychowanie oparte o tę moralność” - mówił kaznodzieja, cytując św. Jana Pawła II.

Metropolita łódzki odniósł się również do burzy medialnej związanej z wystąpieniem obecnego ministra kultury oraz z protestem kurii wrocławskiej w odniesieniu do skandalizującego spektaklu zapowiadanego jako pornograficzny w jednym z teatrów Wrocławia. - Czy na tego typu działalność mogą być przeznaczane publiczne pieniądze? W świetle nauczania Jana Pawła II pytanie to jest czysto retoryczne - stwierdził abp Jędraszewski.

Wiceprzewodniczący KEP przypomniał również, że w preambule Konstytucji RP z 1997 r. mowa jest o Bogu, sumieniu, prawdzie, sprawiedliwości, dobru i pięknie. - Bez wierności treściom zawartych w tych pojęciach nie ma prawdziwej kultury, jest tylko zużywanie naszego człowieczeństwa, a przecież nie może do tego dopuszczać władza, która chce uczciwie służyć swojemu narodowi i swemu państwu - zaznaczył metropolita łódzki.

2015-12-06 13:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Dialogi u św. Anny". Abp Jędraszewski o tym jak dobrze odmawiać koronkę do Bożego Miłosierdzia

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Kraków

abp Marek Jędraszewski

Małgorzata Cichoń

W czwartek wieczorem wierni spotkali się po raz kolejny w krakowskiej kolegiacie św. Anny na "Dialogach u św. Anny" z arcybiskupem Markiem Jędraszewskim. Temat kwietniowej odsłony cyklu brzmiał "Sekretarka Bożego Miłosierdzia. 80-lecie obrazu Jezusa Miłosiernego”.

Na początku spotkania metropolita krakowski przypomniał w krótkiej katechezie życie
św. s. Faustyny. Na tej podstawie wskazał, że obok podstawowego objawienia Boga przekazanego przez Jezusa Chrystusa, inną rzeczywistością wpisaną w życie Kościoła są objawienia prywatne.

CZYTAJ DALEJ

Adam Chmielowski - porzucił sztukę i został św. Bratem Albertem

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Albert Chmielowski

Archiwum bp. Mariusza Leszczyńskiego

Św. Brat Albert Chmielowski

Św. Brat Albert Chmielowski

Adam Chmielowski do pewnego czasu żył jak prawdziwy artysta. Był gościem na salonach, przyjacielem wielkich postaci, sławnych malarzy i pisarzy. Dążąc do doskonałości artystycznej, odkrył inną doskonałość-służbę ubogim. Zobaczył nędzę człowieka i z ubogimi pozostał do końca życia.

Uważał, że aby zrozumieć ludzi bezdomnych trzeba stać się jednym z nich. Adam Chmielowski był postacią niezwykłą. Osobą, która rozpaliła w ludziach wyobraźnię miłosierdzia. 17 czerwca przypada liturgiczne wspomnienie św. Brata Alberta.

CZYTAJ DALEJ

Wschowa za życiem

2024-06-17 13:48

[ TEMATY ]

Zielona Góra

marsz dla życia i rodziny

fara Wschowa

franciszkanie Wschowa

Krystyna Pruchniewska

Marsz dla Życia i Rodziny we Wschowie

Marsz dla Życia i Rodziny we Wschowie

Marsz dla Życia i Rodziny w niedzielę 16 czerwca przeszedł ulicami Wschowy. Na koniec odbył się festyn rodzinny przy kościele pw. św. Jadwigi Królowej.

W inicjatywie udział wzięli wierni ze wszystkich wschowskich parafii, wyrażając poparcie dla rodziny zbudowanej na małżeństwie kobiety i mężczyzny oraz postawy otwartości na potomstwo. Kolorowy pochód wyrażał też afirmację życia i pragnienie jego ochrony od poczęcia do naturalnej śmierci. Marsz dla Życia i Rodziny uczestnicy rozpoczęli Koronką do Miłosierdzia Bożego na Placu Farnym. Wiele osób niosło kolorowe balony. Pochód zakończył się w kościele św. Jadwigi Królowej, gdzie uczestnicy zawierzyli ochronę życia w modlitwie przy relikwiach błogosławionej Rodziny Ulmów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję