Reklama

Niedziela Małopolska

Zabawa: modlitwa za ofiary wypadków drogowych

Ten dzień jest dobrą okazją, by prosić i apelować o większą ostrożność na drogach, rozwagę, trzeźwość, mądrość i rozsądek - powiedział ks. Jerzy Kraśnicki, dyrektor MIVA Polska i zastępca krajowego duszpasterza kierowców. W sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie odbyły się obchody Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. Uczestniczył w nich prokurator generalny Andrzej Seremet oraz rodziny, które straciły bliskich w wypadkach.

[ TEMATY ]

Kraków

wypadek

kierowcy

Rich Anderson / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na całym świecie co roku na drogach ginie ponad milion 200 tys. osób. Według policyjnych statystyk od stycznia do końca września na drogach w Polsce wydarzyło się ponad 24 tys. wypadków. Straciło w nich życie aż 2064 osoby. Blisko 1/3 z nich to piesi. 29,5 tys. zostało rannych.

W homilii ks. Jerzy Kraśnicki powiedział, że same liczby jednak nie odsłaniają rozmiaru bólu i tragedii, które dzieją się na drogach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Życie tak wielu ludzi zostało gwałtownie przerwane. Wśród nich jest bardzo wiele osób młodych. Odeszli bez pożegnania, bez sakramentów świętych, pewnie wielu z nich niepojednanych z Bogiem, bez przygotowania na tę chwilę odejścia z tego świata. Wiele smutku, wiele łez, wiele żalu i pretensji nawet do Boga, że nie ochronił, nie pomógł zachować życie. Wielu zostało poszkodowanych z trwałą niepełnosprawnością, kalectwem i głębokimi ranami na duszy. Miejsca tragedii szybko zostają uprzątnięte. Czasem zostaje ustawiony niewielki krzyż, wiązanka kwiatów, zapalony znicz jako wyjątkowe oznaczenie mety tych, którzy nie dotarli do swego ziemskiego celu. Te miejsca mogą być dla wielu przestrogą, przypomnieniem, wymownym pouczeniem, najlepszą profilaktyką” - powiedział kaznodzieja.

Reklama

Ks. Jerzy Kraśnicki proponował zwłaszcza ludziom, którzy spieszą się prowadząc samochód, by zapamiętali powiedzenie: „Lepiej stracić jedną minutę ze swojego życia, niż w ciągu jednej minuty stracić swoje życie”.

Wypadki drogowe, które dzieją się w ułamkach sekund, dobitnie świadczą o kruchości naszego ziemskiego życia - powiedział dyrektor MIVA Polska.

„Świadomość kruchości naszego życia powinna nam pomóc odkrywać wartość życia, cenić daną nam każdą chwilę. Powinna nas skłaniać do poważnego traktowania życia, większego szacunku i większej odpowiedzialności za życie swoje i swoich bliźnich” - dodał zastępca krajowego duszpasterza kierowców.

Podkreślił, że dzień upamiętniający ofiary wypadków drogowych nie jest okazją do rozdrapywania ran, być może jeszcze niezabliźnionych. Nie jest też po to, aby przywoływać smutne i traumatyczne przeżycia związane z tragediami drogowymi.

Reklama

„Pragniemy raczej dać wyraz naszej chrześcijańskiej miłości wobec wszystkich ofiar wypadków drogowych. Zmarłym wypraszamy łaskę wiecznego zbawienia, szczególnie poprzez ofiarę Mszy św. Okazujemy serdeczne współczucie ich bliskim. Modlimy się za cierpiących i poszkodowanych, aby mogli szybko powrócić do zdrowia. Cierpiący potrzebują naszej pociechy i troski. Potrzebują siły i nadziei. W naszej modlitwie nie zapominamy także o tych wszystkich, którzy spowodowali wypadki, którzy żyją w konflikcie ze swoim sumieniem czy ponoszą dotkliwe kary. Chrześcijańska postawa miłosierdzia nakazuje nam okazać im szacunek i pamiętać o nich w modlitwie. Potępiać należy czyny, a nie sprawców” - dodał dyrektor MIVA Polska.

Podziękował też wszystkim służbom, które spieszą na miejsca tragedii drogowych. Ponadto podkreślił jak ważne są wszystkie inicjatywy służące poprawie bezpieczeństwa na drogach i ratowaniu życia. Zastępca Krajowego Duszpasterza Kierowców zachęcał w homilii do noszenia odblasków. Nazwał je także „Odblaskami Życia”. MIVA Polska też proponuje odblaski i zachęca, by wziąć udział w akcji misyjnej: „Ratujemy życie – misyjny ambulans”. W ten sposób można wspierać w tym roku zakup ambulansu do misyjnego Centrum Zdrowia prowadzonego przez Siostry Misjonarki Świętej Rodziny w Kithatu w Kenii.

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. Marian Midura, krajowy duszpasterz kierowców. Na uroczystości obecny był prokurator generalny Andrzej Seremet, przedstawiciele służb mundurowych - policji, straży pożarnej, więziennictwa, a także samorządowcy i przedstawiciele Instytutu Transportu Samochodowego z Warszawy.

Podczas Mszy św. modliły się też rodziny, które w wypadkach straciły najbliższych. Niedzielną modlitwę poprzedziły warsztaty terapeutyczne. Była to już kolejna edycja, która zgromadziła ok. 20 osób m.in. z Białegostoku, Poznania, Łodzi, Elbląga i Zakopanego.

Jesteśmy ponownie, bo do bł. Karoliny chce się wracać - mówią dwie rodziny, które pokonały ok. 500 km, by być w Zabawie na warsztatach.

Reklama

„Nasze córki miały na imię Karolina. Nagle straciły życie podczas wypadku autokaru w 2005 roku. Młodzi z Białegostoku jechali wtedy na pielgrzymkę do Częstochowy. To była straszna tragedia, bo w tym wypadku zginęło 13 osób, w tym 10 maturzystów. Przyjeżdżamy tu od kilku lat, przy sarkofagu bł. Karoliny, na Drodze Krzyżowej szlakiem jej męczeństwa i podczas warsztatów znajdujemy ukojenie w bólu. Razem z innymi rodzicami tworzymy rodzinę, dzwonimy do siebie i umawiamy się na kolejne spotkania u bł. Karoliny. Ona dodaje nam sił, by żyć” - podkreślają państwo Zdanowscy i Jankowscy, rodzice dwóch maturzystek, ofiar wypadku w miejscowości Jeżewo Stare.

Także Hanna Majerczyk z Zakopanego wraca do Zabawy. Dziś w kościele dziękowała, że mogła się dowiedzieć o tym miejscu i pomocy dla ofiar wypadków. Ubolewała, że tak wiele ludzi nie wie jak profesjonalną pomoc można otrzymać przy sanktuarium bł. Karoliny.

„Nie da się opisać rozpaczy po stracie dziecka. Warsztaty przyniosły mi spokój, zrozumienie woli Bożej. Wracam tutaj od lat, spokój przychodzi, ale wolno” – mówi uczestniczka uroczystości.

Kolejna edycja warsztatów odbędzie się od 20 do 22 listopada.

Kustosz sanktuarium bł. Karoliny, ks. Zbigniew Szostak podkreśla, że po wypadku do dwóch godzin, drogi zostają odblokowane i są przejezdne, kilka lat trwają sprawy w sądach, ale jeszcze więcej czasu potrzeba, by uleczyć dusze. „Cieszę się, że już mogliśmy pomóc wielu ludziom wyjść z traumy i pogodzić się ze stratą swoich bliskich. Mamy coraz więcej chętnych na warsztaty, naszym marzeniem jest wybudowanie ośrodka” - dodaje.

Fundacja „Przejście” ma od kilku lat plany budowy takiego ośrodka i gromadzi pieniądze na ten cel. Miałby on powstać w Wał-Rudzie, w pobliżu lasu i rodzinnego domu bł. Karoliny.

Ofiary wypadków drogowych i ich rodziny będą tam mogły uzyskać pomoc terapeutyczną w zakresie rehabilitacji i medycyny, ale także prawną i materialną.

Reklama

W placówce, zlokalizowanej w swoistej oazie ciszy, na skraju kompleksu leśnego lasów radłowskich i puszczy niepołomickiej ma powstać hotel oraz sala konferencyjna, pokoje terapeutyczne, gabinety do prowadzenia rehabilitacji fizycznej, a także odnowy biologicznej i relaksacji.

Po Mszy św. pod pomnikiem „Przejście” odbyły się modlitwy za zmarłych. Natomiast w poniedziałek, 16 listopada na terenie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie od 10.30 zacznie się finał I edycji konkursu filmowego „Bądź bezpieczny na drodze” zainicjowanego przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Będzie też wręczenie nagród w konkursie „Po alkoholu rozum wysiada” zorganizowanym przez Zespół Szkół w Zabawie. Młodzi zobaczą też Road Show, program edukacyjny z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Będą efekty audiowizualne, informacje, świadectwa osobistych przeżyć bezpośrednich świadków i uczestników wypadków.

Organizatorami obchodów byli Stowarzyszenie Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych i Katastrof Komunikacyjnych oraz Przemocy „Przejście”, Centrum Inicjatyw na rzecz poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Duszpasterstwo Kierowców oraz Instytut Transportu Samochodowego.

Reklama

Tymczasem prawie każdego dnia ludzie modlą się przy pomniku „Przejście” w Zabawie, który upamiętnia ofiary wypadków drogowych. Do znajdującego się obok sanktuarium bł. Karoliny można też przesyłać karty formatu A4 ze zdjęciem, opisem życia i okolicznościami śmierci osoby, która zginęła. Staną się one częścią księgi umieszczonej na ołtarzu w sanktuarium bł. Karoliny, przy której codziennie pali się światło, a każdego 10. i 18. dnia miesiąca odprawiana jest Msza św. za wszystkich w niej zapisanych.

Kustosz sanktuarium ks. Zbigniew Szostak zachęca także, by krzyże z miejsc wypadków zostawić przy pomniku Ofiar Wypadków Drogowych i Przestępstw, który jest integralną częścią planowanego Centrum Leczenia Traumy Powypadkowej w Zabawie k/Tarnowa.

Bł. Karolina Kózkówna została zamordowana 18 listopada 1914 roku przez rosyjskiego żołnierza, gdy broniła się przed gwałtem. W 1987 roku św. Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną. Jest patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu Czystych Serc oraz Szkolnych kół Caritas. Spoczywa w sarkofagu w sanktuarium w Zabawie.

2015-11-15 14:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamiętajmy o ofiarach wypadków

Od 18 maja policjanci sandomierskiej drogówki zatrzymali ponad 500 praw jazdy, a od początku roku ujawnili ponad 5,5 tys. kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość

Minęło już 11 lat od wypadku – mówi Krzysztof siedząc na wózku inwalidzkim. – Wiele osób solidaryzuje się ze mną, składa mi wyrazy współczucia, czy wręcz użala się nad moim życiem. Jednak ja często dziękuję Bogu za drugą szansę na życie, może ciężkie, ale o ileż bliższe Boga niż wcześniej. Zawsze wydawało mi się, że wszystko zależy ode mnie. Młodość, powiem teraz brawura, potrzeba adrenaliny. Często jeździłem zbyt szybko i z dużym elementem ryzyka. Dosłownie jedna chwila zmienia wszystko, całe moje życie i wartościowanie. Dziś może niewiele mogę zrobić, ale za to „lepiej” widzę. O ileż lepiej byłoby gdybym nie musiał ponosić konsekwencji swojego błędu, ale skoro ta nauczka pomogła mi zrozumieć wiele rzeczy, to z całą pokorą ją przyjmuję – puentuje Krzysztof.
CZYTAJ DALEJ

Cierpiący papież

Niedziela Ogólnopolska 47/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Klemens I

commons.wikimedia.org

Święty Klemens I

Święty Klemens I

Klemens I był trzecim następcą św. Piotra (po Linusie i Klecie), a więc czwartym papieżem w dziejach Kościoła.

Z tradycji chrześcijańskiej dowiadujemy się, że Klemens był synem Faustyna, niewolnikiem pochodzenia żydowskiego. Miał go wyzwolić patrycjusz rzymski Klemens, którego imię przyszły święty przyjął. Tertulian podaje, że Klemens miał być ochrzczony i otrzymać święcenia kapłańskie z rąk Piotra Apostoła. Święty Ireneusz, biskup Lyonu, zaświadcza, że Klemens „widział apostołów”, „spotykał ich”, „miał jeszcze w uszach ich przepowiadanie, a przed oczyma ich tradycję” (Adversus haereses 3, 3, 3). Przypisuje mu się autorstwo listu do chrześcijan w Koryncie, gdzie Kościół był rozdarty wewnętrzną niezgodą. List ten stanowi pierwszy przejaw prymatu Kościoła rzymskiego po śmierci św. Piotra. „List Klemensa porusza różne tematy o nieprzemijającej aktualności. Jest on tym bardziej znaczący, że już w I wieku ukazuje troskę Kościoła Rzymu, który przewodniczy w miłości wszystkim innym Kościołom” – powiedział Benedykt XVI.
CZYTAJ DALEJ

W Chrystusie realizuje się wola Ojca

2025-11-22 22:30

AC

W Wigilię uroczystości Chrystusa Króla, w parafii tego imienia przy ul. Młodych Techników we Wrocławiu, liturgii przewodniczył bp Maciej Małyga. Konferencję wygłosił o. Tomasz Grabowski, dominikanin. Był także czas na adorację Najświętszego Sakramentu i uwielbienie.

Podczas homilii bp Małyga przypomniał, że Kościół zaprasza nas do zatrzymania się nad naszą nadzieją, czyli patrzeniem w przyszłość, ufnością, że Jezus ciągle działa w naszym życiu i do Niego należy historia świata i naszych rodzin. - W 2025 roku przeżywamy 100 lat odkąd ta uroczystość istnieje w Kościele i została wprowadzona przez Piusa XI. Był to także rok jubileuszowy. Był to czas, kiedy świat potrzebował nadziei, w czasie między wojnami. W encyklice papież Pius XI napisał: “Pan Jezus podczas swojego działania odebrał uczniom pustą, bezwartościową nadzieję.” -zaznaczył bp Małyga, dodając:- Popatrzmy na uczniów idących do Emaus. Mówią oni o wielkich rzeczach, które Jezus dokonał i uczniowie mieli nadzieję, że Jezus zbawi świat, a w tamtym momencie nadzieja zaczęła zmieniać się w gorycz, opuścili swoją wspólnotę. Drugim przykładem jest przesłuchanie Jezusa przed Sanhedrynem, czy w momencie, kiedy jest on wyszydzany na krzyżu. W oczach tych ludzi zawiódł, bo pokładano w Nim nadzieję, jako tym, który utworzy państwo, zapewni im władzę. Widzieli tylko królestwo z tego świata - mówił biskup, dodając: - Tam, gdzie nadzieja jest źle zakotwiczona, tam ona się nigdy nie spełni. Jeżeli nie pokładamy nadziei w Bogu, to się zawiedziemy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję