Kiedy na początku Adwentu zastanawiałam się, jak dobrze przeżyć zbliżający się czas Bożego Narodzenia, pomyślałam, że spróbuję wrócić pamięcią do tego, co jako dziecko kochałam w świątecznym czasie. I odkryłam, że właśnie te wspomnienia prowadzą mnie do istoty świąt – do bliskości, radości oraz wdzięczności, które tak łatwo dziś zgubić w natłoku przygotowań.
Przypomniałam sobie wielką ekscytację wywołaną żywym karpiem pływającym w naszej wannie. Dla dziecka to była frajda nie do opisania – obserwować go, a nawet się z nim bawić. Wiem, że ostatecznie lądował potem na półmisku, ale to wspomnienie wciąż wywołuje we mnie uśmiech.
W mojej pamięci zostały też wspólne wyprawy autobusem PKS do babci. Jechaliśmy wcześnie rano, z wielkimi torbami i jeszcze większą radością, bo wiedzieliśmy, że to tam spotyka się cała rodzina. Były lepienie bałwana, rzucanie się śnieżkami, robienie orłów na śniegu i wracanie do domu z czerwonymi nosami i sercami pełnymi dziecięcej radości.
Co zrobić, gdy nasze dzieci przestają chodzić do kościoła? Zapytaliśmy Barbarę i Nikodema – rodziców, którzy zmierzyli się z podobną sytuacją.
Barbara: Od 35 lat jestem żoną, mamą dwóch synów – dziś już dorosłych – i babcią cudownych wnuczek. Wychowywaliśmy naszych synów w wierze. Były wspólne modlitwy, rozmowy o Panu Bogu, w niedziele chodziliśmy do kościoła. Sami również aktywnie uczestniczyli w życiu naszej parafii. Ale przyszedł czas dorosłości i własnych wyborów. Nasi synowie oddalili się od Kościoła – jeden bardziej, drugi mniej. Obaj zaczęli budować swoje życia w przekonaniu, że wszystko zależy od nich. Staram się ich zrozumieć – chcą żyć dobrze, są dobrymi ludźmi, mężami, ojcami. Ale moje serce tęskni za czymś więcej dla nich. Za Tym, który jest Źródłem daru ich życia – Źródłem, które obdarowuje ich mądrością i zaradnością.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Papież Leon zaprasza, aby pokonać pokusę postrzegania pokoju jako czegoś odległego i niemożliwego, przezwyciężyć „logikę agresji i konfrontacji”, według której pokój osiąga się przez wyścig zbrojeń.
„Nikt, jak tylko dziecko, nie potrafi tak nas przemienić. I być może właśnie myśl o naszych synach i córkach, o dzieciach, a także o tych, którzy są tak samo bezbronni jak one, przeszywa nasze serca” – to słowa, których użył papież Leon w swoim Orędziu na Światowy Dzień Pokoju.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.