Choć zgromadzenie nie jest liczne (należy do niego nieco ponad 70 sióstr) i nie jest powszechnie znane, to swoim charyzmatem i działalnością sięga z Polski aż na Florydę i do Kamerunu.
Celem założonego w XX w. Zgromadzenia jest szerzenie kultu Najświętszej Duszy Jezusa oraz troska o ludzkie dusze. Centrum duchowości sióstr stanowi prawda o tym, że Jezus żyje w nas, by w nas i przez nas działać zbawczo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Naszym mottem są słowa św. Pawła: „Już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20). Przejęte tą prawdą troszczymy się o los Jezusa w naszych duszach i w duszach innych ludzi – mówi s. Monika Tomczak, mieszkająca w warszawskim domu przy ul. Powązkowskiej 14.
Siostry szczególną czcią otaczają wizerunek Pana Jezusa Promieniującego, zwany popularnie obrazem Najświętszej Duszy Chrystusowej. Obraz został namalowany przez malarza Adolfa Hyłę (autora słynnego obrazu Jezusa Miłosiernego) według wizji, jaką miała w 1919 r. Służebnica Boża Paula Zofia Tajber.
Reklama
– Według pragnień Matki Założycielki obraz Duszy Chrystusa Pana miał być dla współczesnych ludzi, zagubionych w materializmie, gorącą zachętą do zwrócenia uwagi na wartości duchowe. Przede wszystkim miał przypominać człowiekowi, iż posiada duszę nieśmiertelną, odkupioną Przenajdroższą Krwią Zbawiciela świata – podkreśla s. Monika. Najwyższym Opiekunem zgromadzenia jest Bóg Ojciec, którego święto siostry obchodzą 18 listopada.
Troska o ludzkie dusze skłoniła siostry – po otrzymaniu zaproszenia od miejscowego biskupa – do wyruszenia na misje. W 1991 r. zgromadzenie podjęło pracę w Kamerunie, w małej wiosce w głębi buszu. Misję zamieszkują cztery plemiona, wśród nich Pigmeje Baka. Od 2002 r. w Abong-Mbangu siostry prowadzą również drugi dom formacyjny.
– Przygotowujemy do sakramentów, prowadzimy miejscową przychodnię, szkoły dla najbardziej ubogich, kierujemy formacją nauczycieli pracujących w szkołach. Ważne miejsce w naszej posłudze zajmuje animacja pastoralna i animacja kobiet – wylicza s. Monika, która pracuje w Zespole Szkół Poligraficznych w Warszawie jako katechetka. Siostry posługują również jako zakrystianki w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach. Parafia, dzięki dużej życzliwości proboszcza ks. Jacka Laskowskiego, aktywnie wspiera misje.
Reklama
– Jest silna łączność i więź miedzy nami, pracującymi w Polsce, a siostrami w Kamerunie. Od kilku lat organizujemy zbiórkę w parafii na rzecz misji. W tym roku np. zbieraliśmy chusteczki nawilżane, które zgodnie z prośbą s. Alicji Adamskiej przekazaliśmy do przedszkola w AbongMbang. W tamtym roku zbieraliśmy pluszaki, a dwa lata temu piórniki dla Afryki – opowiada s. Monika i dodaje, że jako katechetka również organizuje w Wielkim Poście zbiórkę na misje i jedną z katechez poświęca misjom. – Pokazuję uczniom zdjęcia i zachęcam, żeby taką żywą cegiełkę do budowania i wspierania misji też dali z siebie – podkreśla.
Od 1976 r. siostry posługują również w USA. W 2002 r. zamieszkały na Florydzie. Pracują w miejscowej szkole oraz prowadzą katechezę dla dzieci na terenie parafii, organizują spotkania z młodzieżą oraz z czcicielami Duszy Chrystusowej w USA, opiekują się zakrystią i posługują chorym w szpitalu.
Siostry modlą się o rychłe wyniesienie na ołtarze Matki Pauli Zofii Tajber, której szerząca się sława świętości pozwoliła na otwarcie w 1993 r. jej procesu beatyfikacyjnego.
