Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Światło, które nie gaśnie

To, co najpiękniejsze w młodości, to poczucie początku. Każdy nowy rok szkolny to jak biała karta, na której można zapisać historię własnego dojrzewania – nie tylko w wiedzy, ale i w wierze.

2025-11-18 13:36

Niedziela zamojsko-lubaczowska 47/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Uroczyste ślubowanie

Uroczyste ślubowanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Katolickim Liceum im. Jana Pawła II w Biłgoraju to dojrzewanie ma szczególny wymiar. Tutaj nauka nie kończy się w sali lekcyjnej, a wychowanie nie zamyka się w ramach programu. Tutaj młody człowiek uczy się, jak łączyć mądrość z wiarą, rozum z sercem, ambicję z pokorą. Święto patrona szkoły stało się więc nie tylko wspomnieniem wielkiego Papieża Polaka, ale przede wszystkim momentem, w którym nowi uczniowie świadomie wchodzą w jego dziedzictwo. Składając ślubowanie, rozpoczynają nie tyle kolejny etap edukacji, co duchową wędrówkę – w duchu słów św. Jana Pawła II: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.

W tym dniu, jak co roku, młodzież, nauczyciele i rodzice spotkali się w sanktuarium św. Marii Magdaleny, by dziękować Bogu za dar szkoły, za wspólnotę i za patrona – Papieża Polaka. To nie była tylko szkolna uroczystość, ale duchowe święto wiary, odpowiedzialności i światła, które – jak przypomniał bp Marian Rojek – każdy z uczniów ma w sobie nieść dalej: – Wy jesteście światłem świata. Promieniujcie tą piękną światłością wiedzy, mądrości i chrześcijańskiego wychowania opartego na Bożych wartościach – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To przesłanie brzmi jak echo słów samego Jana Pawła II, który przez całe życie powtarzał młodym: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!”. Biskup Rojek nawiązał do tej prawdy, wskazując, że szkoła katolicka nie jest tylko miejscem nauki, ale miejscem, gdzie rozbłyska światło sumienia i serca. – Niech stąd rozchodzi się jasność – jasność, jakiej uczycie się od Waszego patrona, św. Jana Pawła II. Promieniujcie radością jego życia, młodością jego serca – mówił do uczniów.

To piękne zdanie – „promieniujcie młodością jego serca” – można by uczynić mottem każdej katolickiej szkoły. Bo światło, o którym mówi Ewangelia, nie jest własnością człowieka. Jest darem Boga. To On zapala w nas płomień wiary, który nie gaśnie mimo przeciwności. Zadaniem szkoły jest podtrzymywać ten płomień – przez modlitwę, przez naukę, przez wychowanie do prawdy i dobra. Dyrektor szkoły, ks. Witold Batycki, porównał ludzkie serce do liścia, który może odłączyć się od drzewa życia, jeśli zabraknie mu życiodajnych soków – relacji z Bogiem. Słowa te nabierają głębszego sensu, gdy spojrzymy na nie w świetle Ewangelii. Bo każda jesień w życiu człowieka – ta szkolna, życiowa czy duchowa – jest zaproszeniem, by wrócić do źródła, do korzeni, do Chrystusa.

Nie zabrakło także momentów wzruszenia. Uczniowie klas pierwszych, składając uroczyste ślubowanie, wypowiadali słowa, które brzmią jak modlitwa i zobowiązanie: – Ślubujemy uroczyście na sztandar szkoły rozwijać swoje zdolności intelektualne i wartości narodowe, kierując się nauką Kościoła... Bóg, Honor, Ojczyzna! To więcej niż formuła – to deklaracja wiary, nadziei i miłości. To młodzież, która w świecie chaosu, relatywizmu i szybkich wrażeń, odważnie mówi: „Wierzymy w Boga i w sens dobra”.

Po Mszy św. przyszła kolej na wspólne świętowanie – rozstrzygnięcie konkursu wiedzy o św. Janie Pawle II, część artystyczną, śpiew i teatr. Jednak tym, co naprawdę poruszało, była obecność relikwii Papieża Polaka i modlitwa w ciszy. Młodzież, nauczyciele i rodzice stanęli przed nimi razem. To symboliczne – bo szkoła katolicka to nie tylko program, budynek i podręczniki. To wspólnota pokoleń, która patrzy w jedno źródło światła.

Święto Patrona było więc czymś więcej niż akademią. To lekcja światła, której młodzież nie znajdzie w żadnym podręczniku. Lekcja, która przypomina, że wiara nie jest dodatkiem do życia, lecz jego sensem. I że każda szkoła, jeśli naprawdę chce wychowywać, musi nie tylko uczyć – ale zapalać. Bo – jak mówił św. Jan Paweł II – „człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i czym dzieli się z innymi”. A młodzież biłgorajskiego „Katolika” z pewnością ma czym się dzielić.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zryw serca w Godzinie „W”

Niedziela zamojsko-lubaczowska 33/2024, str. I

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Wybiła godzina „W”

Wybiła godzina „W”

1 sierpnia 1944 r. o godz. 17, w tzw. Godzinie „W” rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Był to wielki zryw serca, bohaterstwa i odwagi Polaków, którzy postanowili zawalczyć o wolną Polskę. Nie wahali się zostawić wszystkiego i rzucić się do walki, często bez chociażby podstawowego przeszkolenia, ale z wielkim heroizmem i miłością do Ojczyzny, którą ponad wszystko umiłowali.

Dziś my, po 80. latach chcemy oddawać im cześć i pamięć, ofiarując naszą modlitwę i pokazać im naszą wdzięczność za to, że się nie poddali, że walczyli do ostatniej kropli krwi.
CZYTAJ DALEJ

Anglia: W związku z rosnącą liczbą wiernych, katolicki biskup poświęcił nową świątynię

2025-12-11 12:13

[ TEMATY ]

katolicy

Anglia

wierni

Vatican Media

Z powodu rosnącej liczby wiernych w angielskiej diecezji Plymouth biskup poświęcił nowy kościół. Powstał w wyniku innowacyjnej przebudowy zabytkowej kaplicy metodystów.

W jednym ze swoich pierwszych aktów biskupich w diecezji, Nicholas Hudson, nowy biskup Plymouth, odprawił Mszę Świętą z okazji poświęcenia nowego kościoła pw. św. Benedykta, powstałego w dawnej kaplicy metodystów, w mieście Gillingham hr. Dorset.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję