Reklama

Niedziela Lubelska

Dziękuję, nie piję

Krucjata wyzwala od lęku i uzdalnia do dawania świadectwa życia w wolności – mówi ks. Jerzy Krawczyk.

Niedziela lubelska 41/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Chełm

Paweł Wysoki

Droga Krzyżowa na chełmskiej Kalwarii

Droga Krzyżowa na chełmskiej Kalwarii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią sobotę września kilkuset członków Krucjaty Wyzwolenia Człowieka spotkało się w sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej na 45. Ogólnopolskiej Pielgrzymce pod hasłem „Nadzieja Wolności”. Pątnicy z różnych stron Polski wzięli udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej na chełmskiej Kalwarii, wysłuchali prelekcji prof. Krzysztofa Wojcieszka, a także uczestniczyli we Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. Pielgrzymka, zorganizowana przez Ruch Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej, a szczególnie rejon chełmski, stała się początkiem peregrynacji ikony Krzyża KWC po parafiach naszej diecezji.

Odzyskane życie

Reklama

Wspólna modlitwa oraz świadectwa członków krucjaty umocniły pątników w wierze oraz dokonanym wyborze życia w bezwzględnej trzeźwości. Jeden z mężczyzn, przez wiele lat uwikłany w nałogi alkoholizmu i hazardu, dzielił się radością trzeźwego życia, wypełnionego miłością małżeńską i rodzinną. Jak zaświadczył, wolność wymodliła mu żona, która nigdy nie poddała się w walce o męża. Całkowita przemiana i zawierzenie Maryi dziś pozwalają mu godnie mierzyć się z nieuleczalną chorobą żony, nałogami syna i traumą wywołaną gwałtem u córki. – Szatan podsyła mi mnóstwo powodów, abym poddał się i wrócił do dawnego życia. Gdyby nie krucjata, pewnie użalałbym się nad kieliszkiem. Jednak chcę z miłością dźwigać krzyż. Dzięki sile, którą daje modlitwa i codzienna Eucharystia, mam siłę w walce o siebie i o rodzinę – dzielił się mężczyzna. Inny wyznał, że jego życie, w którym w rodzinnych, towarzyskich i zawodowych spotkaniach nie brakowało alkoholu, a każdy problem topiony był w kieliszku, zmieniło się wraz ze śmiercią św. Jana Pawła II. To wydarzenie poruszyło jego serce, w którym dogasała już iskra wiary. Wspólnota Domowego Kościoła, z którą się związał, pomogła mu wrócić do żywej relacji z Bogiem. Z czasem podjęta krucjata przywróciła jemu i rodzinie godność życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Urszula i Leszek, małżeństwo z Łukowa, w rozmowie z Niedzielą przyznali, że ich wspólne dojrzewanie do krucjaty trwało kilka lat. Najpierw do dzieła przystąpiła żona, która w KWC trwa już 22 lata. Pochodząc z rodziny z problemami alkoholowymi, z uzależnionym bratem, zdecydowała się na abstynencję, by chronić swoich najbliższych przed nałogami. – Mamy 5 synów, wszyscy są już dorośli. Jestem z nich dumna, bo nigdy nie widziałam żadnego z nich pijącego alkohol, nawet piwo – wyznała. Za nimi już dwa wesela bezalkoholowe, obecnie przygotowują się do kolejnego; synowe popierają dzieło krucjaty i się w nie włączają. – Widzę, jak wiele dobra dzieje się w naszej rodzinie, jak wiele łask na nas spływa – powiedziała Urszula. Podkreśliła, że krucjata, do której przystąpiła tuż po rozpoczęciu formacji w Domowym Kościele, otworzyła ją na Boga i bliźnich, dała moc i odwagę dzielenia się wiarą i trzeźwym życiem z innymi. – Ja dojrzewałem do KWC znacznie dłużej – dzielił się Leszek. Dopiero dekadę po żonie przystąpił do krucjaty i była to bardzo dobra decyzja. – Jestem w KWC z powodu moich dzieci, nie dlatego, że mają problem alkoholowy, ale w tej intencji, by podejmowały dobre i mądre decyzje w życiu. Przynależność do dzieła daje mi pokój ducha i cierpliwość; wiem, że idę w dobrą stronę – powiedział mężczyzna. Przyznał, że początki były trudne, szczególnie, gdy rodzina i bliscy znajomi nie rozumieli abstynencji, ale z czasem przestali namawiać do picia i dziś przyjmują ich wybór bez zastrzeżeń.

Nowa kultura

Reklama

Ksiądz Jarosław Błażejak, krajowy moderator Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, podkreślił, że dzieło jest szczególnie potrzebne współczesnej Polsce. Problem z nadużywaniem alkoholu ma nawet 2 mln osób, więc niezmiernie ważne jest świadectwo życia w wolności. Poza działaniami medycznymi i terapeutycznymi potrzeba wiele modlitwy. Sam trwa w trzeźwości od wielu lat i niezwykle ceni sobie wolność oraz bezpieczeństwo, jakie daje mu krucjata. Podobnie ks. Jerzy Krawczyk, moderator Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej. – Jestem w KWC od grudnia 2008 r. Przynależność do dzieła daje mi wolność, ale też poczucie, że mój post i moja modlitwa mogą się przyczynić do trzeźwości innych. Mam świadomość, że w towarzystwie abstynencja nielicznych może dać komuś szansę na trwanie w trzeźwości – powiedział kapłan. Przyznał, że na początku było mu trudno, mierzył się z lękiem i wstydem, gdy odmawiał przyjęcia przysłowiowego kieliszka, jednak z czasem zyskał pewność siebie. – Takich osób jak ja, jest wiele. Dziś, na pielgrzymce, możemy się zobaczyć i policzyć szeregi, powiedzieć, że jest nas dużo, jednak siła, którą mamy, nie pochodzi od nas, a od Pana Boga. Po kilku godzinach pielgrzymki wrócimy do swoich diecezji, do swoich środowisk, by podejmować różne działania, zmierzające do wyzwolenia człowieka. Krucjata wyzwala od lęku i uzdalnia do dawania świadectwa życia w wolności – powiedział ks. Krawczyk. Zwrócił uwagę, że pierwszymi w KWC powinni być członkowie Ruchu Światło-Życie, jednak dzieło jest otwarte na wszystkich, którzy podzielają idee życia w duchu nowej kultury. W naszej diecezji rokrocznie krucjatę podejmuje kilkadziesiąt osób, których nazwiska dopisywane są do „Księgi Czynów Wyzwolenia”.

Peregrynacja Krzyża KWC

W celu szerzenia idei życia w wolności od nałogów, w naszej diecezji rozpoczęła się peregrynacja Krzyża KWC, który w najbliższych latach będzie odwiedzać parafie. Nawiedzenie jest zaproszeniem członków Ruchu Światło-Życie oraz wszystkich ludzi dobrej woli, zatroskanych o wewnętrzne wyzwolenie człowieka doświadczającego coraz większych zniewoleń i uzależnień, do podjęcia modlitwy i konkretnych działań zmierzających do wyzwolenia. Krzyż, inspirowany ikoną krzyża z kościoła San Damiano, z którego św. Franciszek usłyszał słowa: „Idź i napraw mój dom, który, jak widzisz, cały idzie w ruinę”, stał się symbolem misji odnowy Kościoła. Ikona Krzyża KWC jest znakiem przynaglającym do podjęcia modlitwy i walki o odnowę moralną. – Zamysł jest taki, by dana parafia przyjmowała krzyż w niedzielę; wraz z nim wędruje specjalny modlitewnik i księga postanowień, na kartach której można wpisywać osobiste deklaracje. Na takie niedziele mogą być zapraszani do wspólnoty kapłani związani z krucjatą, ale wystarczy, by miejscowi duszpasterze podjęli w homiliach tematy związane z trzeźwością i wolnością od nałogów oraz rozpropagowali dzieło KWC w swojej parafii. Myślę, że z jednej strony taka peregrynacja pobudzi członków krucjaty do działania, a z drugiej jest wiele osób, które chętnie włączą się w dzieło odnowy – mówi ks. Jerzy Krawczyk. Po nawiedzeniu krzyż zostanie przekazany do oazowej kaplicy w domu rekolekcyjnym w Zalesiu.

Dzieło krucjaty

Krucjata Wyzwolenia Człowieka to nadzwyczajna akcja na rzecz ratowania narodu od alkoholizmu oraz innych nałogów. Dzieło, zainicjowane przez Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, jest odpowiedzią na słowa św. Jana Pawła II: „Proszę, abyście przeciwstawiali się wszystkiemu, co uwłacza ludzkiej godności i poniża obyczaje zdrowego społeczeństwa, co czasem może aż zagrażać jego egzystencji i dobru wspólnemu, co może umniejszać jego wkład do wspólnego skarbca ludzkości, narodów chrześcijańskich, Chrystusowego Kościoła”. Została uroczyście ogłoszona w obecności Jana Pawła II podczas I Pielgrzymki do Polski w czerwcu 1979 r. w Nowym Targu. Nawiązuje do Krucjaty Wstrzemięźliwości, maryjnego ruchu abstynenckiego, powołanego przez ks. Blachnickiego w drugiej połowie lat 50. XX wieku jako odpowiedź na Śluby Jasnogórskie, jednak skutecznie zablokowanego przez władze komunistyczne. Krucjata polega na dobrowolnej abstynencji (całkowite wyrzeczenie się spożywania alkoholu), podejmowanej w duchu wiary, miłości i odpowiedzialności za bliźniego, na dawaniu świadectwa życia, a także na osobistej i wspólnotowej modlitwie oraz ewangelizacji, czyli głoszeniu Jezusa Chrystusa, który wyzwala człowieka.

2025-10-07 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tobie, Maryjo, zawierzam

Niedziela lubelska 36/2020, str. III

[ TEMATY ]

obraz

Matka Boża

obraz

Chełm

Tadeusz Boniecki

Matka Boża Chełmska

Matka Boża Chełmska

Łaskami słynący obraz Matki Bożej związany jest z Chełmem od XIII wieku.

Obraz Matki Bożej Chełmskiej to jedno z ważniejszych dzieł sztuki bizantyjskiej. Nie znamy autora oryginału, który powstał prawdopodobnie w X wieku.
CZYTAJ DALEJ

Idea spotkania wszystkich chrześcijan w Jerozolimie w 2033 roku

Jest rozważana możliwość, żeby Kościoły chrześcijańskie spotkały się w 2033 roku w Jerozolimie z okazji Jubileuszu Odkupienia, czyli dwóch tysięcy lat od śmierci i zmartwychwstania Jezusa – zasugerował Leon XIV w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu z Turcji do Libanu.

Podczas lotu ze Stambułu do Bejrutu w czwartym dniu podróży apostolskiej do Turcji i Libanu Leon XIV podziękował za organizację podróży do Turcji, którą nazwał wielkim sukcesem, mówił także o perspektywach pokoju w Ziemi Świętej i Ukrainie. Papież wypowiedział się także w kwestii celebracji Jubileuszu Odkupienia w Jerozolimie – czyli spotkania w tym mieście chrześcijan różnych wyznań w 2033 roku, w 200 tysiące lat od śmierci i Zmartwychwstania Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Jak pogodzić się ze stratą – etapy żałoby i droga do ukojenia

2025-12-01 09:32

[ TEMATY ]

strata

etaby żałoby

droga do ukojenia

Materiał sponsora

Każdy przechodzi żałobę inaczej

Każdy przechodzi żałobę inaczej

Są w życiu chwile, które zatrzymują czas. Kiedy ktoś znika, a my zostajemy z ciszą, która jest głośniejsza niż słowa. Żałoba to doświadczenie, które w różnych etapach życia dotyka większość z nas. Jej źródłem najczęściej jest śmierć bliskiej osoby ale może pojawić się także po rozstaniu, utracie zdrowia, pracy, poczucia bezpieczeństwa czy planów, które miały się spełnić. Nie powiemy Ci w tym tekście jak przejść przez nią szybciej i mniej boleśnie, bo na to nie ma jednoznacznej recepty. Można jednak nauczyć się z nią być – z łagodnością, cierpliwością i zrozumieniem dla własnych emocji.

Żałoba to naturalna reakcja psychiczna i emocjonalna na stratę. Jest potwierdzeniem miłości, przywiązania, znaczenia tego, co utracone. To proces, który z czasem pozwala odnaleźć nowy porządek w świecie, który już nigdy nie będzie taki sam. Czas w którym przeżywamy stratę i uczymy się żyć na nowo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję