Reklama

Felietony

Nauczycielskie skrzydła

Wychowanie to nie jakiś autorski projekt nauczyciela, ale jego umiejętność wydobywania z ucznia tego, czym obdarował go Stwórca.

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 23

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Archiwum TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tu i ówdzie próbujemy robić korektę hasła Roku Jubileuszowego. Nie wystarczy bowiem powiedzieć, że jesteśmy pielgrzymami nadziei, ponieważ dokładnie mówiąc, jesteśmy pielgrzymami ku nadziei. Bo nadzieja nie jest czymś automatycznym, całkowicie niezależnym od naszych działań i postaw. Święci często porównywali nadzieję do lotu ptaka. Bóg dał ptakom skrzydła, ale żeby wzlecieć w górę, każdy ptak musi nimi poruszać. Pan Bóg daje nam nadzieję i jest ona Boską cnotą, ale musimy tę cnotę przyjąć, pielęgnować i praktykować.

Reklama

Ze względu na rozpoczęty już rok szkolny chciałbym kilka słów poświęcić nadziei w życiu nauczycieli i wychowawców. Nie mamy chyba wątpliwości, że nadzieją świata na przyszłość są ludzie młodzi. Przyszłość zależy nie tylko od techniki, organizacji życia, poziomu dobrobytu, ale przede wszystkim od tych, którzy dziś są uczniami naszych szkół. To oni za kilka lat będą kreować rzeczywistość. Skoro tak, to współtwórcami tej nadziei są nauczyciele i wychowawcy. Chciałbym powiedzieć każdemu nauczycielowi, że jest naszą nadzieją na przyszłość. Beznadziejni nauczyciele nie mogą dać nadziei ani samym wychowankom, ani ich rodzicom, ani całemu społeczeństwu. Wszyscy pamiętamy z dzieciństwa nauczycieli, którzy zarażali nas swoją pasją, którzy dawali nam świadectwo dojrzałego i radosnego życia, uczyli, jak sobie radzić z problemami, jak wychodzić z kryzysów. Po prostu byli naszymi autorytetami ze względu nie tylko na przekazywaną wiedzę, ale też na promieniowanie nadzieją. Zdumiewali nas tym, że wierzyli w to, co mówią, co robią, do czego nas wychowują. Dziś z pewnością też nie brakuje takich wychowawców. To byłby największy kryzys edukacji, gdyby nauczyciele stracili nadzieję. Wychowawcy, którzy nie mają nadziei, wychowują bowiem ludzi bez nadziei. Metafora lotu ptaka odnosi się więc bardzo mocno do nauczycielskiego powołania. Jak nikt inny powinni oni dbać o skrzydła nadziei, a jeszcze bardziej powinni nimi tak poruszać, aby z odwagą szybować ponad to, co chwilowe, zmienne, przyziemne i dołujące.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczyciele pracujący w szkole, która była, jest i pewnie będzie poligonem dla wciąż nowych reform, zmieniających się prądów pedagogicznych i nowych ideologii, potrzebuje jakiegoś „nadspojrzenia”, odwagi samodzielnego myślenia, a przede wszystkim oparcia swojej pracy na niezmiennych wartościach. Służąc młodym, których mentalność zmienia się w tempie dotychczas niespotykanym, nauczyciel potrzebuje adekwatnej antropologii, wiary w ludzkie życie i godność każdego człowieka oraz w to, że Bóg „schował” w każdym z uczniów skarb jego potencjałów, talentów, możliwości. Polskie słowo „wychowanie” najlepiej bowiem siebie definiuje. Wychowanie to nie jakiś autorski projekt nauczyciela, ale jego umiejętność wydobywania z ucznia tego, czym obdarował go Stwórca. Dużo mówimy o wychowaniu religijnym uczniów, słusznie walczymy o ich prawa, by mogli uczyć się religii w szkole. Również słusznie próbujemy obudzić w rodzicach ich podmiotową rolę w decydowaniu o kierunkach wychowania i kształcenia ich dzieci w szkołach. Nie możemy jednak zapomnieć o nauczycielach, o ich powołaniu i formacji. Bo skąd nauczyciel ma czerpać nadzieję – tak silną, aby jej wystarczyło nie tylko dla niego samego, ale i dla każdego wychowanka, przed którym staje?

Szkoła potrzebuje nauczycieli wierzących, nie tylko ze względu na ich własne zbawienie i świętość, ale również ze względu na potrzeby uczniów. Prawdziwie i mądrze wierzący nauczyciel jest wielką gwarancją właściwej formacji uczniów i budowania w nich nadziei. Mamy szczęście w Polsce do wielu nauczycieli, którzy nie wstydzą się Pana Boga i swojej wiary. Warto ich zachęcić do dalszego pogłębiania i rozwoju wiary. To również bardzo ważne zadanie dla Kościoła. Będzie wielkim zaniedbaniem w naszych diecezjach i parafiach, jeśli zabraknie nam propozycji i przestrzeni dla duszpasterstwa nauczycieli i wychowawców. Niech początek nowego roku szkolnego będzie również początkiem całorocznej formacji duchowej dla nauczycieli, kontynuowaniem tej formacji tam, gdzie ona już się dokonuje, a zapoczątkowaniem tam, gdzie jej jeszcze nie ma. Tylko Pan Bóg może dać nam skrzydła nadziei i taką zdolność poruszania nimi, aby umieć szybować ku niebu i pomagać innym odbić się od ziemi. Jakże bardzo takich skrzydeł potrzebują nauczyciele i wychowawcy!

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Przybylski: lekcje religii i etyki powinny być dla uczniów obowiązkowe

2025-09-14 08:08

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Lekcje religii i etyki powinny być dla uczniów obowiązkowe – powiedział PAP nowy metropolita katowicki abp Andrzej Przybylski. Dodał, że człowiek z natury jest religijny i etyczny, dlatego potrzebuje wiedzy o religii i wyborach moralnych, żeby harmonijnie się rozwijać.

PAP: Papież Leon XIV mianował księdza arcybiskupem metropolitą katowickim. Jaka była pierwsza myśl księdza arcybiskupa, pierwsza reakcja na tę nominację?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV weźmie udział w konferencji nt. zmian klimatu

2025-09-25 17:37

[ TEMATY ]

konferencja

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

W środę 1 października Leon XIV weźmie udział w międzynarodowej konferencji na temat zmian klimatu, organizowanej przez Ruch Laudato Sì z okazji dziesiątej rocznicy publikacji encykliki papieża Franciszka „Laudato si’”. Spotkanie odbędzie się w dniach 1-3 października w ośrodku Mariapoli w Castel Gandolfo pod hasłem „Raising Hope for Climate Justice” (Wzbudzić nadzieję na sprawiedliwość klimatyczną).

Wydarzenie zgromadzi ponad 400 przedstawicieli religii, ekspertów ds. klimatu, reprezentantów społeczeństwa obywatelskiego i różnych instytucji z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję