Diecezjalne Dni Młodzieży, które odbyły się w Hartowcu w dniach 17-20 lipca, przyciągnęły setki młodych ludzi z całego regionu. Hasłem wydarzenia były słowa „Zakotwiczeni w nadziei” – przesłanie, które stało się duchowym fundamentem całego spotkania.
Nadzieja – kotwica duszy
Hasło spotkania nawiązuje do Listu do Hebrajczyków 6,19, w którym czytamy: „Trzymamy się tej nadziei jak bezpiecznej i silnej kotwicy duszy”. W małych grupach młodzi stawiali sobie ważne pytania: Jak budować nadzieję? Co lub kto jest naszą nadzieją?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla wielu uczestników to był moment zatrzymania i szczerego spojrzenia w głąb siebie. Padały ważne słowa o samoakceptacji i trudnej sztuce miłości własnej. Jeden z animatorów pytał czemu, jeśli wierzymy, że Bóg kocha nas takimi, jakimi jesteśmy, tak trudno pokochać nam samych siebie.
Trudne pytania
Podczas spotkania odbyły się konferencje prowadzone przez zaproszonych teologów i duszpasterzy młodzieży. Szczególną uwagę zwrócili na współczesne pokusy młodego człowieka – wygodę, odrzucenie wartości, hedonizm i ucieczkę w iluzje świata cyfrowego. Mówcy przestrzegali przed nadmiernym pochłonięciem przez media społecznościowe, które, choć mogą służyć dobru, zbyt często prowadzą do porównań, zaniżonej samooceny i pogubienia w tożsamości.
Reklama
Jeden z animatorów podkreślał, że ludzie zadają sobie pytania. Mężczyźni pytają: „Czy jestem silny?”, kobiety – „Czy jestem piękna?”. Zauważył również, że odpowiedzi na te pytania są zazwyczaj negatywne ze względu na pogłębiający się w dzisiejszych czasach kryzys własnej wartości.
Brama Jubileuszowa
Symbolicznym elementem była Brama Jubileuszowa, przez którą każdy uczestnik przechodził pod koniec Eucharystii pod przewodnictwem Księdza Biskupa. Jej przekroczenie miało symbolizować przemianę serca, gotowość na coś nowego, na zostawienie starych lęków, masek i zranień. To było coś więcej niż gest – dla wielu moment przełomowy, który zostanie z nimi na długo.
Być siewcą
Biskup Arkadiusz Okroj w słowie do młodzieży zwrócił uwagę na głęboki sens chrześcijańskiego życia. Mówił, że człowiek musi być siewcą i rozdawać swoje dobra dla umocnienia innych zamiast zachowywać wszystko dla siebie. Wskazał, że prawdziwy katolik to ktoś, kto potrafi być otwarty na drugiego człowieka, nie tracąc przy tym własnych wartości i przekonań.
Hierarcha nie unikał trudnych tematów. Odniósł się do aktualnej sytuacji lekcji religii w szkołach, zauważając, że religia przeżywa dziś kryzys. Podkreślał, że doprowadziły do tego między innymi zmiany prawne, które pozwalają uczniom nie uczestniczyć w lekcjach religii ani etyki. Dodatkowo problem pogłębia organizowanie lekcji religii na początku lub końcu planu lekcji, co skutkuje ich omijaniem.
Świadectwo na bitach
Jednym z najbardziej poruszających momentów tegorocznych Dni Młodzieży był koncert Edzia, rapera, który nie tylko porwał młodych rytmem i energią, ale przede wszystkim podzielił się swoim szczerym świadectwem wiary. Opowiadał o trudnych momentach życia, buncie, pogubieniu, ale też o tym, jak Bóg go podniósł i dał mu nowy sens.
Równocześnie Hartowiec jest miejscem, gdzie młodzi mogą się po prostu cieszyć sobą: tańce, plażowanie, wspólne śpiewy i koncert zespołu Sunrise stworzyły przestrzeń do budowania relacji, śmiechu i swobody, których tak często brakuje w codziennym biegu. Wszystko to zanurzone było w klimacie nadziei – tej prawdziwej, która wypływa z wiary. Spotkanie w Hartowcu było tylko początkiem. Teraz czas, by tę nadzieję zanieść dalej – do szkół, domów, przyjaciół i codziennych wyborów. Być siewcą. Być otwartym. Być człowiekiem zakotwiczonym w nadziei.