Ponad rok temu gościliśmy w naszej wspólnocie obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Maryja przyszła do nas jako Matka, która zatrzymuje się w drzwiach domu, spogląda w oczy i mówi: „Jestem”.
Czas matczynej miłości
Parafia żyła tą chwilą już wcześniej. Przygotowywaliśmy się do niej przez udział w misjach świętych, prowadzonych przez ojców jezuitów Longina i Józefa. Ich słowa, modlitwa i serdeczna obecność były jak ciepłe dłonie Matki – prowadziły nas, prostując ścieżki serc, które pragnęły powrotu do domu. To nie był czas spektakularnych gestów, ale cichy czas prawdziwej, matczynej miłości. Maryja była obecna – w Liturgii, w domach, a przede wszystkim w sercach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu