Reklama

Niedziela Legnicka

Z ludu wzięci

Nowi kapłani diecezji to ks. Kacper Juszczak oraz ks. Ryszard Swoboda. Z neoprezbiterami rozmawia Monika Poręba-Zadrożna.

Niedziela legnicka 22/2025, str. IV

[ TEMATY ]

diecezja legnicka

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Modlitwa Litanią do Wszystkich Świętych

Modlitwa Litanią do Wszystkich Świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Poręba-Zadrożna: – Księże Kacprze, jakim chcesz być kapłanem?

Ks. Kacper Juszczak: – Ciągle przyświeca mi takie zdanie: „Z ludu wzięty i dla ludzi ustanowiony”. Ostatnio byłem przez rok na praktyce duszpasterskiej w Jeleniej Górze, gdzie mogłem przekonać się, jak na co dzień wygląda życie kapłańskie. Miałem tam przykład wspaniałych księży, którzy pokazali mi, że kapłan jest takim samym wiernym, jak każdy inny, wzięty spośród tych ludzi i dla nich ustanowiony, nie guru czy mentor, ale pasterz, który idzie za Jezusem Chrystusem.

Jakie zawołanie umieściłeś na swoim obrazku prymicyjnym?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na moim obrazku prymicyjnym dałem zawołanie z Ewangelii św. Jana, rozdz. 3, werset 16: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne”. Bardzo lubię ten fragment, bo on pokazuje czystą Ewangelię, że Pan Bóg kocha każdego człowieka i dla każdego człowieka zesłał swojego Syna, aby nam pokazać po prostu swoją miłość. Na obrazku prymicyjnym mam też kilka grafik, które nawiązują do Pana Jezusa i Najświętszej Maryi Panny.

Dzień święceń to dzień, na który czeka każdy kleryk.

Reklama

– Tak, tak, to jest bardzo upragniony moment. Nie ukrywam, że odliczałem dni. Jest to coś, na co każdy kleryk, diakon czeka, czego pragnie, do czego dąży. Bardzo chciałem, aby nadszedł ten dzień. A w niedzielę 25 maja w swojej rodzinnej parafii św. Józefa Opiekuna Zbawiciela w Legnicy mam prymicje. To też wyjątkowa chwila, bowiem jestem pierwszym powołaniem od ponad 30 lat istnienia tej wspólnoty. Jest to więc podwójna uroczystość.

Czego możemy życzyć kapłanowi Kacprowi?

– Przede wszystkim myślę, że wierności temu, do czego się zobowiązałem, wierności przyrzeczeniom kapłańskim i wierności Chrystusowi, obecnemu w Kościele, ale też w drugim człowieku, abym był dla ludzi, pamiętał, że Chrystus jest w Eucharystii, ale też w drugim człowieku.

* * *

Monika Poręba-Zadrożna:– Ukończył Ksiądz Ogólnopolskie Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń w Łodzi. Najpierw, jako osoba świecka, miał Ksiądz rodzinę, życie zawodowe, później został diakonem stałym, a po śmierci żony zdecydował się wstąpić na drogę kapłańską.

Ks. Ryszard Swoboda: – Będąc w małżeństwie 30 lat, nie myślałem o kapłaństwie. Skończyłem studia teologiczne i od 1999 r. podjąłem pracę jako katecheta. Miałem żonę, urodził nam się syn. Praca, dom, posługa w parafii. Od czasu do czasu myślałem o takiej funkcji jak diakon stały. Jednak w tamtym okresie nie było możliwości odbycia takiej formacji w diecezji legnickiej. Dlatego też za zgodą bp. Zbigniewa Kiernikowskiego zgłosiłem się do Centrum Formacji Diakonów Stałych w Opolu.

Kiedy nastąpił ten przełom, że jednak chcę jeszcze bardziej służyć Bogu i Kościołowi?

Reklama

– Z żoną często jeździliśmy na Msze św. rozpoczynające rok szkolny i katechetyczny. Tak było i tamtym razem. Jednak wcześniej wstąpiliśmy do szpitala, bo małżonka miała odebrać wyniki badań. Niestety, tam dostaliśmy informację, że jest chora, ma nowotwór trzustki. W jednej chwili wszystko zaczęło się zmieniać, nadszedł dla nas bardzo trudny czas. Lecząc się w Warszawie, cały czas byliśmy we wspólnocie, trwaliśmy na modlitwie, chcieliśmy być jak najbliżej Pana Boga i w zasadzie to był taki moment, kiedy miałem rozpocząć też formację diakona stałego. Wtedy nie myślałem o tym. Jednak zadzwonili do mnie ks. Tomasz Czernik, odpowiedzialny za formację diakonów stałych, i diakon Wojtek Dąbrowski, którzy zachęcali mnie do tego, abym spróbował tę formację kontynuować. Po rozmowie z żoną zgodziłem się. Niestety po kilku miesiącach nastąpił nawrót choroby, żona zmarła w grudniu 2021 r., a pół roku później, w maju 2022 r., zostałem wyświęcony na diakona stałego. To był najtrudniejszy czas w moim życiu. Po śmierci żony posługiwałem jeszcze ponad rok w naszej parafii, uczyłem w szkole. Mój syn, który ma 31 lat, zawarł związek małżeński. Wówczas przypomniałem sobie, że w Polsce jest seminarium duchowne dla starszych kandydatów. Zadzwoniłem do księdza rektora Sławomira Szczyrby, czy ja, mając już ponad 60 lat, mógłbym taką formację odbyć. Ksiądz rektor powiedział, że tak, ale muszę też uzyskać zgodę biskupa legnickiego. Biskup Andrzej Siemieniewski wyraził taką zgodę. Przygotowałem więc wszystkie dokumenty potrzebne do odbycia formacji, które z kolei zostały wysłane do Watykanu. Stamtąd też przyszła pozytywna odpowiedź i rozpocząłem formację w Ogólnopolskim Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń w Łodzi. Dzisiaj ogromnie się cieszę i dziękuję Panu Bogu za taką możliwość i taką łaskę przyjęcia święceń prezbiteratu, tego największego z darów, jaki może otrzymać człowiek, bo nie ma wspanialszej modlitwy niż modlitwa kapłana.

To jest drugie życiowe powołanie. Pierwsze to było powołanie do bycia mężem, ojcem, teraz powołanie do kapłaństwa. Jakie uczucia Księdzu towarzyszą?

– Odczytuję to w ten sposób, że jest to kolejny krok zbliżenia się do Chrystusa. Cały czas właściwie jest to pragnienie, by być jak najbliżej. Na pewno też te trudne chwile związane z odejściem mojej żony miały wpływ na to, że jeszcze bardziej przybliżyłem się do Pana.

A jak najbliżsi, rodzina, syn, synowa zareagowali na informację, że tato zostanie kapłanem?

– Syn jest całym sercem za mną, wspiera mnie, jak tylko może. Ogromnie cieszy się też moja synowa z tego, że mam łaskę przyjąć sakrament kapłaństwa.

Po przyjęciu święceń kapłańskich zamienia Ksiądz dom rodzinny na plebanię.

– Rozpoczynam zupełnie inny etap w swoim życiu i z tego ogromnie się cieszę. Będę mieszkał w innym miejscu, ale to nie znaczy, że nie będę miał kontaktu z moimi bliskimi, z synem, synową czy wnukiem, którego miałem łaskę ochrzcić. Tutaj nic się nie zmieni.

Będzie Ksiądz pierwszym kapłanem w diecezji legnickiej, który ukończył seminarium duchowne 35+.

Reklama

– Dzięki Bogu, jest taka możliwość. W tym seminarium kandydaci są w różnym wieku. Mają 36, 40, a nawet są ci, którzy skończyli już 60 lat. Jedni ukończyli teologię, inni zaczynają studia. Jednak każdy z nich ma szansę w przyszłości zostać kapłanem.

Czego możemy życzyć kapłanowi, który rozpoczyna nową drogę życia?

– Przede wszystkim oddania się zupełnie na służbę Panu Bogu, aby uczynił ze mną, co chce, kiedy chce i jak chce w ciągu mojego życia, które mi jeszcze dał.

2025-05-27 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci patronowie diecezji

Niedziela legnicka 26/2020, str. I

[ TEMATY ]

św. Paweł

św. Piotr

diecezja legnicka

Ks. Piotr Nowosielski

XIV-wieczna rzeźba, która przedstawia patronów katedry św. Piotra i św. Pawła

XIV-wieczna rzeźba, która przedstawia patronów katedry św. Piotra i św. Pawła

Piotr i Paweł to nietuzinkowi święci. Różni ich wiele, ale łączy jedno: zostali wybrani przez Jezusa Chrystusa do spełnienia wielkich misji. To właśnie oni są patronami naszej diecezji.

Święty Piotr stał się „Skałą”, na której Zbawiciel zbudował swój Kościół. Świety Paweł był misjonarzem narodów i dotarł z Ewangelią do różnych zakątków ówczesnego świata. Piotr to prosty rybak z Galilei. Paweł – intelektualista, który zdobył dobre wykształcenie w szkole Gamaliela, chociaż miał także wyuczony zawód; umiał tkać płachty namiotowe. Piotr należał do grona pierwszych z powołanych; Paweł był ostatnim. Tym, co ich połączyło, jest miłość do Chrystusa, Pana i Zbawiciela, który stanął na drodze ich życia i ich powołał. Obaj święci stali się patronami naszej diecezji z chwilą powołania jej do życia przez św. Jana Pawła II w 1992 r. Zostali nimi, ponieważ są patronami katedry – kościoła biskupa diecezjalnego.
CZYTAJ DALEJ

W Rzymie stanęła rzeźba wielkiego, dzikiego kota. To hołd dla papieża "LWA" Leona

2025-07-05 10:11

[ TEMATY ]

Rzym

Papież Leon XIV

lew

wielki kot

rzeźba z brązu

Vatican Media

Rzymski lew dla Leona XIV

Rzymski lew dla Leona XIV

Imponująca rzeźba z brązu, dzieło Davide Rivalty, została umieszczona w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rucerskiego Zakonu Maltańskiego. Widoczna jest przez słynną „dziurkę od klucza” przy Placu Kawalerów Maltańskich w Rzymie, przez którą dziennie spoglądają rzesze turystów. To cichy hołd dla papieża Leona XIV.

Projekt został zrealizowany dzięki współpracy z Narodową Galerią Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej w Rzymie. Majestatyczny lew z brązu wznosi się w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rycerskiego Zakonu Maltańskiego na Awentynie, w samym sercu Wiecznego Miasta, tworząc cichy dialog między sztuką, naturą i duchowością.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: rusza bezpłatny autobus turystyczny na Święty Krzyż

2025-07-05 14:53

[ TEMATY ]

sanktuarium

wakacje

Kielce

Święty Krzyż

bezpłatny autobus

Archiwum autora

Opactwo na Świętym Krzyżu

Opactwo na Świętym Krzyżu

Od dzisiaj kursuje bezpłatny komfortowy autokar na Święty Krzyż. Pojazd w każdy weekend wakacji umożliwi turystom i wiernym sprawne dotarcie do najstarszego sanktuarium w Polsce. Autobus będzie dostępny do 28 września.

Jest to inicjatywa samorządu województwa świętokrzyskiego oraz Regionalnej Organizacji Turystycznej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję