Dzień 3 maja to dla społeczności Krępska i okolicznych miejscowości data niezwykle ważna – święto narodowe, a zarazem święto ich wspólnoty parafialnej, której patronuje Matka Boża Królowa Polski.
Uroczystości odpustowe przyciągnęły wielu gości, nie tylko mieszkańców parafii. Na prośbę ks. prob. dr. Pawła Płaczka sprawowali ją ks. prof. dr hab. Ignacy Kosmana, franciszkanin z Niepokalanowa, w koncelebrze z księżmi Bosko i Charlsem z diecezji Isiolo w Kenii, ks. dr. Dawidem Stelmachem – dyrektorem Dzieł Misyjnych, ks. Tomaszem Ceniuchem z fundacji Donum Vitae, ks. Wacławem Nowakiem – dziekanem dekanatu Goleniów oraz ks. Konradem Sidorem wikariuszem ze Stepnicy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prawdziwa siła tkwi w narodzie
Kazanie wygłosił ks. dr Dawid Stelmach, pokazując Maryję w podwójnej roli: jako Matkę Kościoła i Matkę nas wszystkich, ale jednocześnie Królową Polski. – Gdy dzisiaj świętujemy uroczystość MB Królowej Polski, to nie myślimy o Maryi jako o królowej niedostępnej, otoczonej świtą, ale o takiej królowej, która jest blisko nas, która kocha nas, potrafi zrozumieć, wysłuchać, która jest powiernicą naszych modlitw. A my jesteśmy blisko Niej, bo to część naszej tożsamości, naszej religijności – powiedział.
Reklama
Część swoich rozważań poświęcił narodowemu świętu Konstytucji 3 maja, podkreślając jego znaczenie dla nas współczesnych, byśmy jako naród mogli przeżywać dar wolności i niepodległości, o które przez wieki walczyli nasi przodkowie. Ale – jak mówił – ten dar łatwo można stracić, zwłaszcza gdy będziemy podzieleni. – Dzisiaj też czujemy się rozrywani różnymi pomysłami polityków, ale pamiętajmy, że prawdziwa siła tkwi w rodzinie, w narodzie. Tu możemy przerwać, tu możemy przechować naszą katolicką tożsamość i tu może zacząć się odnowa (...) Jesteśmy w szczególnym położeniu, bo jako społeczność narodowa nigdy nie żyliśmy na takim poziomie, więc teraz możemy podzielić się i pomóc potrzebującym. Kończąc zaapelował, aby wesprzeć misyjne dzieło budowy studni na Madagaskarze: – Budując studnie, damy tym ludziom nie tylko wodę, ale także nadzieję i wiarę.
Hymn narodowy i zabawa
Druga część to rodzinny festyn, który rozpoczął się od wspólnego odśpiewania hymnu Polski. I w tym momencie na niebie pojawiła się motolotnia z długą biało-czerwoną flagą, podkreślając rangę tego wydarzenia. A potem przyszedł czas na wspólną zabawę; były atrakcje i dla dzieci, i dla dorosłych, loterie, zamki dmuchane, smakowitości przygotowane przez mieszkańców m.in. grochówka z wojskowej kuchni polowej. Sporo emocji wzbudziła licytacja różnych przedmiotów przywiezionych z Kenii np. czapek i sukni. Cały dochód z festynu, a warto podkreślić, że uczestnicy byli hojni, przeznaczony został na budowę studni na Madagaskarze, gdzie praktycznie od 10 lat nie padał deszcz.
Profesor Kosmana powiedział: – Mam wrażenie jak gdybym był we franciszkańskiej Porcjunkuli, maleńkim kościele, w którym modlił się św. Franciszek z Asyżu. Czuje się u was ducha misyjnego Franciszka, bo tak jak Franciszek potraficie iść jego drogą i dzielić z innymi. Ufam, że będą tu przyjeżdżać ludzie, żeby się uczyć, jak mieć w sobie ducha Kościoła otwartego, Kościoła misyjnego, jakiego wy jesteście znakiem i świadectwem. I za to Wam dziękuję.
Kościół Matki Bożej Królowej Polski dla kultu katolickiego został poświęcony 3 maja 1947 r. Parafię erygowano 7 stycznia 1985 r. W 2015 r. abp Andrzej Dzięga ustanowił tu Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski. Jest ono jednym z 13 w diecezji Kościołem Stacyjnym Roku Jubileuszowego 2025.