Reklama
Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Edwarda Kawy z archidiecezji lwowskiej w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W homilii bp Kawa zauważył, że tym, co łączyło ks. Józefa Czaprana z patronem wspominanym w Kościele w Polsce 8 maja – św. Stanisławem biskupem i męczennikiem, była niesamowita odwaga oraz wrażliwość na drugiego człowieka. – Ci ludzie nie bali się przeciwstawić systemowi, który był antyludzki. Nie bali się nawet, jeśli miałoby to w jakiś sposób grozić ich życiu. Myślę, że to bardzo ważny aspekt, żeby być odważnym, również dzisiaj, żeby nie bać się stawać w prawdzie. Dzisiaj, aby być człowiekiem wierzącym, autentycznym, trzeba być odważnym. Bardzo często musimy stawać w obliczu różnych trudności, nawet w jakiś sposób przeciwstawić się systemowi, który może zagrażać naszym wartościom i wierze – zauważył bp Kawa. – Dziękujemy Bogu za ks. Józefa, ale też prosimy Boga, aby się od niego nauczyć tej odwagi. Źródłem tej jego siły była na pewno bardzo bliska relacja z Bogiem. To modlitwa i życie sakramentalne, zgłębianie słowa Bożego. W życiu ks. Józefa możemy dostrzec, że był człowiekiem o naprawdę wielkiej wierze; kapłanem, który przeżywał każdą Eucharystię, każdy sakrament jako coś niesamowitego – jako spotkanie z samym Bogiem. Był człowiekiem, który żył słowem Bożym i to słowo w jego życiu się spełniało – dodał biskup.
Ks. Józef Czapran był proboszczem gorzowskiej katedry w latach 1952-63. Bp Adrian Put przypomina, że był kapłanem niezwykle zasłużonym w dziejach matki kościołów diecezji. – Wspominamy go jako osobę, która ratowała Żydów podczas II wojny światowej. Ale musimy też pamiętać, że był to bardzo gorliwy kapłan, dzięki któremu katedra po wojnie przeszła najpoważniejszy remont regotyzacyjny. To on przywrócił tej świątyni blask świątyni gotyckiej. On także przeprowadził gruntowny remont plebanii przy ul. Obotryckiej 10. Poza tym był spowiednikiem i sędzią prosynodalnym oraz dziekanem. Słowem, był kapłanem bardzo cenionym i lubianym – mówi bp Put. – Warto wspomnieć, że kiedy umarł w 1972 r. to jego pogrzeb rozpoczął się tu, w katedrze, ale procesja szła stąd aż na cmentarz na ul. Żwirowej, więc było to kilka kilometrów manifestacji przywiązania do tego kapłana i hołd złożony jemu. Dzisiejsza uroczystość to dla naszego Kościoła diecezjalnego powód do dużej dumy. Dziękujemy dobremu Bogu, że dał nam tak gorliwego kapłana – dodaje biskup pomocniczy.
Po zakończonej Mszy św. na placu katedralnym miał miejsce uroczysty apel z ceremoniałem wojskowym połączony z odsłonięciem tablicy dedykowanej ks. Józefowi Czapranowi, który został odznaczony tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Międzynarodowe wyróżnienie przyznano proboszczowi gorzowskiej katedry pośmiertnie w 2022 r. 19 marca br. w Instytucie Pamięci Jad Waszem w Jerozolimie bp Tadeusz Lityński otrzymał dokumenty poświadczające przyznanie ks. Czapranowi tego tytułu za uratowanie rodziny Jampolerów. W czasie okupacji hitlerowskiej kapłan wystawił im fałszywe katolickie metryki sakramentów chrztu i małżeństwa. Dzięki temu rodzina uciekła ze Lwowa do Warszawy i Lublina, a po zakończeniu wojny wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Andrew Jampoler, który ocalał dzięki ks. Józefowi Czapranowi, na uroczystość 8 maja br. w Gorzowie skierował słowo, które odczytał przedstawiciel Towarzystwa Jana Karskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu