Reklama

Wiadomości

Gdańsk: w niedzielę odsłonięcie pomnika Danuty Siedzikówny „Inki”

Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku zaprasza na uroczystość odsłonięcia pomnika Danuty Siedzikówny „Inki”, legendarnej sanitariuszki AK. która odbędzie się 30 sierpnia w Gdańsku-Oruni. Wydarzenie nastąpi bezpośrednio przed Mszą św. w salezjańskim kościele pw. św. Jana Bosko pod przewodnictwem metropolity gdańskiego arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Prezydenta Andrzeja Dudę ma reprezentować na uroczystościach Maciej Łopiński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.

[ TEMATY ]

pomnik

wikipedia.org

Danuta Siedzikówna „Inka”

Danuta Siedzikówna „Inka”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. w kościele pw. św. Jana Bosko transmitowana będzie o godz. 13.00 przez TVP Polonia.

Po południu odbędzie się dalsza część uroczystości pt. „Niedziela z bohaterką”, w ramach których przewidziano godzinny występ zespołu „Forteca”. Przez cały czas wydarzeniu towarzyszył będzie punkt edukacyjny gdańskiego oddziału IPN, w którym dostępne będą m.in. broszury poświęcone „Ince”. Okolicznościowe przemówienie wygłosi naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku dr Karol Nawrocki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z inicjatywą odsłonięcia pomnika wystąpili na początku roku gdańscy salezjanie, wśród nich proboszcz parafii pw. św. Jana Bosko Mirosław Dukiewicz. Kierowała nimi intencja związana z życiorysem Danuty Siedzikówny – w czasie wojny uczyła się w szkole sióstr salezjanek w Różanymstoku. W Gdańsku natomiast poniosła śmierć z rąk władzy komunistycznej i tutaj została pochowana. W związku z powyższym narodziła się propozycja upamiętnienia bohaterskiej sanitariuszki.

Wkrótce powstał Komitet Budowy Pomnika, w skład którego weszli m.in. abp Sławoj Leszek Głódź, proboszcz parafii pw. św. Jana Bosko ks. Mirosław Dukiewicz SDB, gdańscy radni, historycy oraz pracownicy IPN.

Fundusze na pomnik udało się zebrać dzięki pomocy darczyńców. Rada Miasta Gdańska wyraziła również zgodę na jego usytuowanie oraz przeznaczyła środki na zagospodarowanie terenu wokół monumentu.

Reklama

Niedzielna uroczystość będzie dalszym ciągiem wydarzeń, których celem jest przywrócenie dobrego imienia i godności Danucie Siedzikównie „Ince”. Gdański oddział IPN od wielu lat inicjował podobne przedsięwzięcia o charakterze naukowym i popularyzatorskim. Wśród nich jest wydana w 2008 r. broszura "Danuta Siedzikówna „Inka”" autorstwa Piotra Szubarczyka. W 2014 r. ukazała się bogato ilustrowana książeczka z serii „Patroni naszych ulic” poświęcona „Ince”. Jej autorami są pracownicy Oddziału IPN w Gdańsku. Do działań popularyzatorskich należy promowanie dnia 1 Marca jako uroczystości Narodowego Dnia „Żołnierzy Wyklętych” czy akcja nadania imienia Alei Żołnierzy Wyklętych ważnej arterii komunikacyjnej w Gdańsku-Wrzeszczu. Pracownicy IPN przypominają o jej postaci na lekcjach dla młodzieży szkół podstawowych i ponadpostawowych.

W ostatnich dwóch latach udało się jednak przede wszystkim odnaleźć i zidentyfikować szczątki Danuty Siedzikówny. Dokonał tego jesienią 2014 r. zespół Samodzielnego Wydziału Poszukiwań IPN, kierowany przez prof. Krzysztofa Szwagrzyka. 1 marca br. na uroczystości w Pałacu Prezydenckim rodziny pięciu osób – ofiar terroru komunistycznego, w tym Danuty Siedzikówny - odebrały noty identyfikacyjne swoich ekshumowanych krewnych.

13 kwietnia na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odbyła się uroczystość odsłonięcia pamiątkowej tablicy poświęconej zamordowanym żołnierzom V Wileńskiej Brygady AK: Danucie Siedzikównie „Ince" oraz Feliksowi Selmanowiczowi „Zagończykowi”. Dwa dni późnie 15 kwietnia odbyła się uroczystość nadania imienia „Inki” dwóm szkołom w Sopocie. W tamtejszym Parku im. Sanitariuszki „Inki” co roku obchodzone są ważne uroczystości państwowe.

Ostatnim etapem na tej drodze będzie uroczysty pogrzeb Danuty Siedzikówny, który odbędzie się na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Jego dokładna data jest nadal przedmiotem ustaleń.

Danuta Siedzikówna ps. "Inka" (1928-1946) była sanitariuszką 4. szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Do AK wstąpiła pod koniec 1943 r. Przeszła szkolenie medyczne. W czerwcu 1945 została jako pracownica nadleśnictwa Hajnówka została aresztowana przez NKWD-UB za współpracę z podziemiem antykomunistycznym, ale wkrótce potem uwolniona przez podkomendnych mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", dowódcy 5. Brygady Wileńskiej AK. Przez pewien czas pracowała jako sanitariuszka w oddziałach AK działających na Pomorzu.

W lipcu 1946 została wysłana po zaopatrzenie medyczne do Gdańska, gdzie w jednym z mieszkań aresztowało ją UB. W śledztwie była bita i poniżana, ale mimo to odmówiła złożenia zeznań obciążających innych członków wileńskich brygad AK. Skazana na śmierć, została rozstrzelana 28 sierpnia 1946 w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Miejsce jej pochówku do 2014 r. było nieznane. IPN prawdopodobnie odnalazł grób "Inki" w miejscu nieoznaczonej mogiły na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku.

2015-08-27 11:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zginęli, bo byli Polakami

Jest 15 października 1939 r. Trwa wojna. Od tygodnia Pomorze, a wraz z nim Gruta i Słupski Młyn włączone zostały do III Rzeszy jako dystrykt Danzig-Westpreussen. Niemcy rozpoczynają realizację „Intelligenzaction”, której celem jest eksterminacja polskiej inteligencji z tych właśnie terenów: nauczycieli, księży, urzędników, ziemian. Aresztowana grupa Polaków z terenu gminy Gruta i okolicznych wsi, przetrzymywana prawdopodobnie w miejscu zbornym w Łasinie, pojona przed marszem wodą z lizolem, bita, głodzona, ograbiona, związana drutem kolczastym, pędzona jest teraz do lasu w Słupskim Młynie. Droga wiedzie pod górę. Kolby niemieckich karabinów popędzają wycieńczonych ludzi. Drzewa kolorowe od przebarwiających się liści są niemymi świadkami tego smutnego marszu. Słońce przebija się przez konary drzew i krzewów, ale nikt nie może tym widokiem się cieszyć, bo idą na śmierć. Echo niesie daleko krzyki członków Selbstschutzu oraz grup operacyjnych Policji Bezpieczeństwa III Rzeszy, którzy z nienawiścią prowadzą kilka kilometrów w głąb słupskiego lasu ponad czterdziestu Polaków, w tym kobiety i dwoje dzieci. Dlaczego? Dlatego, że byli Polakami. To główna i jedyna ich wina. Strach, wycieńczenie – to jedyni wtedy ich towarzysze. W głowach zapewne wiele myśli o rodzinie, swoim życiu, które żal kończyć, o Polsce i Bogu, w którym jest jedyna nadzieja. Po dojściu na miejsce egzekucji, ustawieni zostali nad rowami strzeleckimi, pozostałymi po polskich żołnierzach z okresu wojny obronnej 1939 r., a strzały niemieckich kul w ciszy leśnej tylko echo niosło daleko… Może jeszcze zdążyli krzyknąć „Jeszcze Polska nie zginęła…”, „Boże ratuj…”. Bezwładne ciała spadały w dół, dobijane były łopatami, kilofami, kolbami karabinów i strzałami z broni krótkiej. Pomordowanych zakopano w tych rowach. Taka mogła być prawdopodobna sceneria tego tragicznego wydarzenia. Skazani byli na zapomnienie, ale pamięć przetrwała. Po zakończeniu wojny w miejscu masowej egzekucji ustawiono krzyż, a ciała pomordowanych zostały ekshumowane. Łącznie we wrześniu i październiku w lasach Słupskiego Młyna zamordowanych zostało ok. 100 Polaków. Nikt nie poniósł za to odpowiedzialności. Po wojnie 2 grudnia 1945 r. ówczesny wikariusz ks. Jan Skwiercz odprawił Mszę św. pogrzebową za pomordowanych mieszkańców, a niezidentyfikowane ciała złożono w 14 trumnach do zbiorowej mogiły na cmentarzu parafialnym w Grucie. Uroczysty pogrzeb był również manifestacją patriotyczną mieszkańców.
CZYTAJ DALEJ

Wielki misjonarz

Był współzałożycielem Towarzystwa Jezusowego (Zakonu Ojców Jezuitów) wraz ze św. Piotrem Faberem i św. Ignacym Loyolą. Nazywany jest niezłomnym misjonarzem i apostołem Dalekiego Wschodu.

Święty Franciszek Ksawery studiował teologię w Paryżu. Po uzyskaniu tytułu magistra przez jakiś czas wykładał w Collége Dormans-Beauvais. To tutaj poznał św. Piotra Fabera (1526 r.), a kilka lat później (1529 r.) spotkał się ze św. Ignacym Loyolą. Razem postanowili założyć nową rodzinę zakonną. 15 sierpnia 1534 r. na wzgórzu Montmartre w kaplicy Męczenników trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne, poprzedzone ćwiczeniami duchowymi pod kierunkiem św. Ignacego. Następnie udali się do Rzymu, gdzie Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie 24 czerwca 1537 r. Po święceniach w latach 1537-38 apostołował w Bolonii.
CZYTAJ DALEJ

Kraków/ W zderzeniu dwóch tramwajów poważnie ranny motorniczy, pasażerowie z niegroźnymi obrażeniami

2025-12-03 19:43

[ TEMATY ]

Kraków

PAP

Dwa tramwaje zderzyły się w czwartek wieczorem na ul. Bieńczyckiej w Krakowie. W wypadku poważnie ranny został jeden z motorniczych, a 34 pasażerów odniosło niegroźne obrażenia. Linia jest zablokowana, wprowadzono objazdy.

Do zderzenia tramwajów nr 5 i 52 doszło przed godziną 18.00 na ul. Bieńczyckiej w kierunku ronda Kocmyrzowskiego – poinformowało krakowskie MPK.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję