Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Spowiednik świętych

Jest tym, który budzi nadzieję, wskazując na Boże Miłosierdzie, na wielką dobroć Pana Boga – powiedział o. Jarosław Paszyński, jezuita.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kaplicy Arcybiskupów Krakowskich (przy Franciszkańskiej 3 w Krakowie) w sobotę 1 lutego rozpoczął się proces beatyfikacyjny o. Józefa Andrasza, jezuity (1891 – 1963). W doniosłym wydarzeniu uczestniczyli m.in. zaangażowani w upowszechnianie kultu o. Andrasza kapłani, siostry zakonne i świeccy z archidiecezji krakowskiej oraz diecezji tarnowskiej, gdzie od lat rozwija się oddolny kult tego jezuity, który urodził się w Wielopolu pod Nowym Sączem.

Modlitwa

Z prośbą o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu beatyfikacyjnego o. Józefa Andrasza zwrócił się do metropolity krakowskiego postulator o. Mariusz Balcerak, jezuita. Kapłan przybliżył postać spowiednika m.in. św. Faustyny Kowalskiej, bł. Anieli Salawy, bł. Marii Klemensy Staszewskiej i jego posługę w Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do zebranych słowo pasterskie skierował abp Marek Jędraszewski, który podkreślił, że kandydat na ołtarze przeszedł do najnowszej historii zakonu jezuitów i Kościoła w Polsce jako spowiednik świętych. A nawiązując do jednego z fragmentów Dzienniczka, w którym św. Siostra Faustyna pisze, że modli się w intencji ks. Andrasza, abp Jędraszewski zaznaczył: – Stąd nasze dzisiejsze, tak ważne dla najnowszej historii Kościoła, wydarzenie: otwarcie procesu beatyfikacyjnego o. Andrasza. I nasza modlitwa o szczęśliwy i zgodny z wolą Bożej Opatrzności przebieg tego procesu.

Reklama

Z kolei o. Jarosław Paszyński, prowincjał Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego, wyraził wdzięczność Bogu za otwarcie procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego o. Józefa Andrasza. Podziękował też metropolicie krakowskiemu za podjęcie decyzji o otwarciu procesu. Przypomniał o trwającym w Kościele Roku Jubileuszowym i przekonywał: – Ojciec Józef Andrasz jest tym, który budzi nadzieję, wskazując na Boże Miłosierdzie, na wielką dobroć Pana Boga.

Łzy radości

W uroczystym wydarzeniu uczestniczyła grupa osób z okolic Nowego Sącza, gdzie rozwija się oddolny kult pierwszego spowiednika św. Siostry Faustyny. W tym gronie spotkałam Czesława Bogdańskiego z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Królowej Górnej. – W momencie, kiedy abp Jędraszewski zaczął odmawiać modlitwę do Boga Ojca Miłosiernego o wyniesienie do chwały ołtarza o. Józefa Andrasza i udzielenie przez jego pośrednictwo potrzebnych łask, w moich oczach pojawiły się łzy – wyznał p. Bogdański i podkreślił, że rozpowszechniana od lat modlitwa powstała właśnie w ich parafii. Dodał: – To były łzy radości, szczęścia, że przez ok. 10 lat przeszliśmy pewną zawiłą drogę... Zauważył , że zarówno ta modlitwa, jak i działania o. Andrasza wiążą się szczególnie ze słowem „ojciec”. Zwrócił uwagę, że w Polsce wciąż zbyt mało pamiętamy o Pierwszej Osobie Trójcy Przenajświętszej, która oczekuje szczególnej czci. A osobą, która nam to ojcostwo przypomina, jest właśnie o. Andrasz.

Gdy zapytałam, co dalej, Czesław Bogdański powiedział: – Pierwsza myśl, która się nasuwa, to trwać w tym, co robimy. Wspomniał o licznych margaretkach, w których wierni modlą się za wstawiennictwem o. Andrasza w intencji kapłanów. Zauważył, że historia o. Andrasza jest wciąż mało znana, i zaapelował: – Trzeba przypominać, jaką rolę odegrał ten jezuita w życiu wielu penitentów, w tym w formacji św. Siostry Faustyny, i w upowszechnianiu kultu Jezusa Miłosiernego m.in. w oparciu o Dzienniczek świętej.

2025-02-11 14:05

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz biskup, nasz rodak

Niedziela podlaska 22/2022, str. I

[ TEMATY ]

sługa Boży

bp Adolf Piotr Szelążek

Marek Sobisz

Przy domu sługi Bożego bp. Piotra Adolfa Szelążka

Przy domu sługi Bożego bp. Piotra Adolfa Szelążka

Tak o słudze Bożym – bp. Piotrze Adolfie Szelążku powiedział w homilii ks. dr Zenon Czumaj podczas uroczystości upamiętniających tę wybitną postać Kościoła.

Wydarzenia miały miejsce 15 maja w kościele poklasztornym oraz w Węgrowskim Ośrodku Kultury. Postać sługi Bożego bp. Piotra Adolfa Szelążka jest związana z Węgrowem, szczególnie młode lata, kiedy mieszkał w pobliżu węgrowskiego klasztoru, gdzie przystąpił pierwszy raz do Komunii św. W tym domu rodzinnym bp. Szelążka obecnie mieszkają księża posługujący w parafii poklasztornej. Uroczystości upamiętniające wybitną postać Kościoła, którego obecnie trwa proces beatyfikacyjny na szczeblu Watykanu, rozpoczęły się od Eucharystii w intencji rychłej beatyfikacji, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. dr Zenon Czumaj, dyrektor Muzeum oraz Archiwum Diecezji Drohiczyńskiej. Uroczystość uświetnił biskup senior Antoni Pacyfik Dydycz, obecni byli także ks. dr Łukasz Gołębiewski – kapelan bp. Antoniego, ks. Andrzej Falkowski – proboszcz parafii św. Ojca Pio oraz miejscowi duszpasterze posługujący w węgrowskim klasztorze. Wśród gości były także duchowe córki bp. Szelążka, siostry terezjanki, z matką generalną oraz postulatorką procesu beatyfikacyjnego, władze samorządowe miasta Węgrowa, z burmistrzem Pawłem Marchelą i wiceburmistrz Haliną Ulińską oraz radnymi.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję