Reklama

Niedziela Lubelska

Odważna i niezłomna

Nie żyje 101-letnia Marianna Krasnodębska, żołnierz Armii Krajowej, odznaczona wieloma medalami za działalność konspiracyjną i ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej.

Niedziela lubelska 6/2025, str. VI

[ TEMATY ]

wspomnienie

Katarzyna Link/LUW

Marianna Krasnodębska (1923 – 2025)

Marianna Krasnodębska (1923 – 2025)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Swoją bogatą biografią Marianna Krasnodębska mogłaby obdzielić kilka osób. Jej młodość przypadła na burzliwy okres wojny. Mroczny czas wyzwolił w niej i rodzinie Jaroszów pragnienie pomagania innym bez względu na konsekwencje. Cała rodzina prowadziła działalność konspiracyjną, a od chwili utworzenia getta w Piaskach w 1941 r. pomagała Żydom. Jej dwóch braci zginęło w Oświęcimiu, kolejnych dwóch oraz dziadek i szwagier zostali zastrzeleni przez Niemców w Piaskach.

Wojenne losy

Reklama

Marianna urodziła się jesienią 1923 r. w Piaskach. W 1940 r. wstąpiła do Związku Walki Zbrojnej, a rok później do Wojskowej Służby Kobiet ZWZ-AK. Pod pseudonimem „Wiochna” pełniła funkcję dowódcy drużyny i łączniczki AK z Żydowską Organizacją Bojową w Piaskach. Jej życie było wiele razy zagrożone. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności udało się jej uniknąć wywózki do obozu na Majdanku. Aresztowana przez Niemców stała na placu w Piaskach wraz z innymi mieszkańcami przeznaczonymi do kopania rowów w Lublinie; podjęła wówczas ryzykowną ucieczkę. Potem, podając się za Żydówkę, przemycała do getta żywność, lekarstwa i fałszywe dokumenty. Po latach zapytana, czy nie bała się zdemaskowania, powiedziała, że nie, bo mając 17 lat nie myślała o śmierci. Jak mówiła, „wiara w Boga i miłość w rodzinie dawała nadzieję na przetrwanie”. W 1943 r. musiała opuścić Piaski. Nie porzuciła jednak pracy konspiracyjnej, nadal działała będąc dowódcą i łączniczką AK. Po wojnie jej życie nie było łatwe. Wraz z mężem została uznana za „wroga Polski Ludowej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po 1989 r. sytuacja się zmieniła. Pani Marianna jako świadek historii uczestniczyła w wydarzeniach patriotycznych i rocznicowych. Była zapraszana do szkół i bibliotek, gdzie opowiadała o wojnie i ukazywała, czym jest patriotyzm. Ostatnie lata życia spędziła w Państwowym Domu Opieki w Lublinie. Tu znalazła swój azyl. Tu odwiedzali ją rodzina, przyjaciele i żołnierze, pracownicy IPN i historycy, którzy chcieli dowiedzieć się z ust świadka, jak przebiegał ruch oporu oraz pomoc udzielana Żydom.

Wierna Bogu i Ojczyźnie

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej odbyły się na cmentarzu na Majdanku w Lublinie. W homilii ks. Arkadiusz Paśnik podkreślił, że zdała egzamin z wiary, moralności i człowieczeństwa. – Ta krucha i delikatna kobieta z podniesioną głową przetrwała dwa totalitaryzmy: faszyzm i komunizm. Miała także swój powrót do Ojczyzny, czas głoszenia prawdy o Bogu i historii. Czyniła to z odwagą i zapałem do ostatniego tchnienia – podkreślił kapłan. Jak powiedział, jej siła płynęła z zaufania Bogu. – Marianna Krasnodębska była człowiekiem sprawiedliwości społecznej o walecznym sercu, sprawiedliwą wśród narodów świata. Nie zgubiła się w burzliwych dziejach XX i XXI wieku, bo niosła w sobie światło wiary i mądrość Boga. Jej świadectwo jest naszym dziedzictwem; jej testament pisany życiem uczy, że można pozostać wierną Bogu i Ojczyźnie mimo wszystko; że można przejść przez życie, klękając tylko przed Bogiem – powiedział ks. Paśnik.

Prezydent RP Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie śp. Mariannę Krasnodębską Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski „za zasługi dla niepodległości oraz pielęgnowanie pamięci o najnowszej historii Polski’. Medal z rąk Dariusza Dudka odebrała wnuczka Anna Źróbek. Prawnuczka Maja zaświadczyła, że „prababcia Marianna pozostanie wzorem cnót, takich jak: mądrość, siła ducha, niezłomność”. – Chętnie słuchałam opowieści o jej niezwykłych losach. Jestem dumna, że miałam taką babcię – powiedziała.

Więcej na www.lublin.niedziela.pl

2025-02-04 13:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dotknąć Bożego miłosierdzia

Niedziela przemyska 17/2022, str. VI

[ TEMATY ]

wspomnienie

Archiwum parafii

Pan Henryk aktywnie uczestniczył we wszystkich pracach i wydarzeniach parafialnych. Często mawiał: „to na chwałę Bożą”

Pan Henryk aktywnie uczestniczył we wszystkich pracach i wydarzeniach parafialnych. Często mawiał: „to na chwałę Bożą”

Szerzenie czci Miłosierdzia Bożego niekoniecznie wymaga wielu słów, ale zawsze chrześcijańskiej postawy wiary, zaufania Bogu i stawania się coraz bardziej miłosiernym. Wciąż niezatarte pozostają wspomnienia takiego apostolstwa, które dawał swoim życiem wieloletni nasz kościelny, pan Henryk Marek.

W sobotę 15 stycznia nagle, w wieku 68 lat zmarł Człowiek niby zwyczajny, a jednak niezwykły. Jako gorliwy czciciel Miłosierdzia Bożego przez wiele lat był liderem życia religijnego w lokalnej społeczności. Pan Henryk to człowiek ogromnej wiary, ofiarny, serdeczny, a przede wszystkim głęboko przekonany, że nawet najgłębsza wiara nie zapewnia zbawienia, jeżeli nie jest poparta uczynkami. Zdanie z Listu św. Jakuba Apostoła: „Wiara bez uczynków jest martwa” stało się myślą przewodnią jego życia. A szerząc kult Miłosierdzia Bożego zdawał się ciągłe przypominać zapewnienie Pana Jezusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek ośmiu błogosławieństw

2025-09-04 21:38

[ TEMATY ]

książka

bł. Pier Giorgio Frassati

"Kwiatki i modlitwy"

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

Karol Wojtyła 22 marca 1977 r. w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie po raz pierwszy nazwał Piera Giorgia Frassatiego „człowiekiem ośmiu błogosławieństw”. Tego dnia odbywała się Msza św. inaugurująca wystawę przybliżającą krakowianom życiorys tercjarza dominikańskiego, o którym robiło się coraz głośniej już nie tylko we Włoszech.

Podczas kazania kardynał wyjaśnił, że usłyszał o Frassatim, kiedy sam był studentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Postać młodego turyńczyka od razu bardzo mu się spodobała, a życiorys Piera Giorgia wielokrotnie był inspiracją do działania. Stało się tak chociażby w przypadku słynnych spływów kajakowych ze studentami. Pomysł Karola Wojtyły bazował dokładnie na koncepcji Towarzystwa Ciemnych Typów.
CZYTAJ DALEJ

Białoruś: polski obywatel zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa to zakonnik

2025-09-05 21:45

[ TEMATY ]

Białoruś

Wikipedia

Aleksander Łukaszenko

Aleksander Łukaszenko

Białoruskie KGB zatrzymało obywatela Polski Grzegorza Gawła w Lepelu (obwód witebski) oskarżając go o posiadanie dokumentów opatrzonych klauzulą „tajne” dotyczących manewrów wojskowych „Zapad-2025”. Z ustaleń wynika, że chodzi o 27-letniego karmelitę z Krakowa.

Zakon karmelitów w Krakowie poinformował, że zatrzymany mężczyzna jest członkiem zgromadzenia i w lipcu bronił pracę magisterską. O. Gaweł złożył śluby wieczyste 19 marca 2025 roku. Ukończył studia na Papieskim Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie. Na początku lipca tego roku obronił pracę magisterską o rodzinie Ulmów, pomagającej Żydom w czasie niemieckiej okupacji. W ostatnich tygodniach został skierowany do posługi w klasztorze w Trutowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję