Reklama

Wiadomości

Kryzys finansów publicznych

Rosnący dług publiczny, konieczna nowelizacja budżetu, braki pieniędzy w Narodowym Funduszu Zdrowia oraz unijna procedura nadmiernego deficytu – to obraz finansów publicznych rok po zmianie rządu w Polsce.

Niedziela Ogólnopolska 45/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

finanse

Adobe Stock, montaż A. Wiśnicka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wszystkie problemy budżetowe są wyłączną „zasługą” nowego rządu, ale nie zmienia to faktu, że sytuacja finansów publicznych jest coraz bardziej niebezpieczna. Wydatki budżetowe na kwestie społeczne, opiekę zdrowia oraz zbrojenia cały czas rosną, a wpływy do budżetu są znacznie mniejsze od zakładanych. Z jednej strony bardzo szybko rośnie luka podatkowa, pojawiła się plaga fikcyjnych faktur, a z drugiej – mniejsze dochody generują także spółki skarbu państwa. Oznacza to, że przestępczość celna i podatkowa tzw. białych kołnierzyków w Polsce ma się coraz lepiej.

Deficyt budżetowy miał wynieść rekordowe 182 mld zł, a wyniesie o kilkadziesiąt miliardów więcej, w 2025 r. natomiast możemy mieć już prawie 300 mld zł deficytu. – Nie mamy większości sejmowej, która potrafi ograniczyć wydatki budżetowe i takiej większości mieć nie będziemy. Należy więc zatroszczyć się o grosz publiczny, czyli zmusić do płacenia podatków tych, którzy omijają ich płacenie – mówi prof. Witold Modzelewski z Instytutu Studiów Podatkowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rosnąca luka VAT

Reklama

Wielkim sukcesem rządów Zjednoczonej Prawicy było uszczelnienie systemu podatkowego w 2016 r. To wówczas ograniczono działalność mafii VAT-owskich, paliwowych oraz inne przestępstwa podatkowe. W konsekwencji dochody do budżetu państwa i zyski spółek skarbu państwa zaczęły gwałtownie rosnąć. – Niestety, w 2020 r. nikt już o ten system nie dbał, bo zajęto się pandemią i innymi problemami. Dbałość o grosz publiczny to ciągłe poprawianie systemu prawa podatkowego, bo ono bardzo szybko się starzeje. Wszyscy, którzy chcą, bardzo szybko się uczą, jak omijać płacenie podatków – wskazuje prof. Modzelewski.

Według oficjalnych danych Ministerstwa Finansów, w sprawozdaniu realizacji budżetu państwa luka VAT w Polsce w 2023 r. wzrosła do poziomu 15,8% z 7,3% notowanych w 2022 r. i 2,6% w 2021 r., czyli w ciągu 2 lat luka VAT-owska powiększyła się sześciokrotnie. Ograniczona miała być możliwość wyłudzania VAT oraz zwiększona efektywność poboru podatku przez jego cyfryzację. Ukoronowaniem procesu uszczelniania ściągalności miało być wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur, które planowane było od lipca 2024 r., co miało przynieść dodatkowe wpływy do budżetu w 2024 i 2025 r. Niestety, po zmianie władzy zapowiedziano audyt oraz przetarg na jego wykonanie, co spowodowało odroczenie stopniowego wejścia w życie e-faktur do lutego 2026 r. Choć resort finansów wskazuje, że wpływy z podatku VAT w tym roku są większe niż w 2023 r., to jednak należy pamiętać, że skończył się okres stosowania szeregu preferencji podatkowych w obszarze VAT, jak np. obniżone stawki na żywność czy energię, co mogło mieć wpływ na ostateczne wyniki.

CIT przecieka przez palce

Reklama

Pogarszającą się sytuację w administracji skarbowej wykazał również raport Najwyższej Izby Kontroli. NIK wskazuje, że wpływy budżetowe z podatku CIT „przeciekają urzędnikom przez place”, a strata dla budżetu może wynieść nawet 30 mld zł rocznie, czyli więcej niż potrzeba na budowę lotniska w ramach projektu CPK. – Nadzór Krajowej Administracji Skarbowej nad prawidłowością rozliczeń CIT, podatników obsługiwanych przez niewyspecjalizowane urzędy skarbowe, nie był w pełni prawidłowy. Naczelnicy tych urzędów nie egzekwowali rzetelnie podstawowych obowiązków od podatników CIT oraz zbyt rzadko ich kontrolowali mimo wysokiego ryzyka wystąpienia nieprawidłowości. Zaniechania w tym zakresie miały negatywny wpływ na wiarygodność danych w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz na bezpieczeństwo obrotu gospodarczego – podkreśla Marian Banaś, prezes NIK oraz były szef Krajowej Administracji Skarbowej. Pełnił on tę funkcję w czasach, gdy udało się skutecznie uszczelnić wpływy podatkowe w Polsce.

O złej sytuacji w administracji alarmują również związkowcy skarbówki. W piśmie do premiera Związkowa Alternatywa zwraca uwagę na niższe wpływy z VAT w budżecie na 2025 r. oraz spadek wpływów z podatku CIT. W ocenie związkowców dalsze zarządzanie KAS przez wiceministra Marcina Łobodę może doprowadzić do katastrofy finansów publicznych. Dokument zawiera dziesięć zarzutów pod adresem nowego kierownictwa KAS. To m.in. rozwiązanie komórek do zwalczania przestępczości podatkowej, zmiany kadrowe i pozbywanie się doświadczonych funkcjonariuszy, spadek postępowań karnych, zakaz kontroli bez zawiadomienia podatnika. – Kiedyś w przypadku podejrzeń, że ktoś może oszukiwać, mogliśmy wejść na kontrolę bez zawiadomienia. Teraz to zlikwidowano i zawsze trzeba podatnika zawiadamiać. Często jest tak, że zaraz po zawiadomieniu dana firma zwija się i ucieka. Dlatego w obrocie jest m.in. więcej fikcyjnych faktur – mówi Agata Jagodzińska, przewodnicząca związku zawodowego, do którego należy już ponad 10% urzędników KAS.

Brak zwalczania przestępczości

Reklama

Przewodnicząca Związkowej Alternatywy w KAS zaznacza, że nowe zmiany w skarbówce utrudniły karanie oszustw podatkowych. – Bardzo krytycznie oceniam likwidację pionów zwalczania przestępczości podatkowej. One zapewniały kompleksowe zwalczanie przestępstw VAT-owskich i akcyzowych, bo używano łącznie wszystkich dostępnych procedur – karnych i kontrolnych, z naciskiem na zabezpieczenie mienia pochodzącego z przestępstw. Z sygnałów od pracowników i funkcjonariuszy wynika, że zabezpieczeń jest dużo mniej, a KAS skupia się na kontroli „pustych faktur”, często w podmiotach, które są „słupami” i nie mają żadnego majątku, co oznacza, iż nie będzie to prowadziło do złapania sprawców i ich ukarania, w tym odebrania im tego, co ukradli – tłumaczy Jagodzińska.

Polska była objęta procedurą nadmiernego deficytu w czasach poprzednich rządów Donalda Tuska po 2007 r. W 2007 r. luka podatkowa w VAT wynosiła 8,9%, a po wygraniu wyborów przez Platformę Obywatelską zaczęła ona gwałtownie rosnąć. Na przestrzeni 8 lat wzrosła do 23,9% i z tego właśnie powodu państwo straciło ponad 262 mld zł. W 2017 r. przeprowadziliśmy wielką reformę administracji skarbowej. Jej celem było stworzenie nowej struktury walki z mafią VAT-owską, która skupiła rozdrobnione służby w jedną, silną i sprawną organizację. – Mafie nie odpuściły, ale zaczęły tworzyć bardziej wyrafinowane metody działania. Wprowadzone rozwiązania prawne, choć czasem z opóźnieniem, pozwoliły organom ścigania wyprzedzać ich działania. Dziś jednak widać, że potrzeba intensyfikacji działań prewencyjnych i dalszego doskonalenia narzędzi, które skutecznie blokują te przestępcze praktyki – uważa prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista Szkoły Głównej Handlowej.

Bierność państwa w ściąganiu podatków będzie oznaczać dalsze zadłużenie na coraz większy procent. Będzie też coraz więcej sygnałów o niedofinansowaniu kluczowych instytucji, takich jak Wojsko Polskie czy Narodowy Fundusz Zdrowia. Jeśli paraliż skarbówki nie zostanie powstrzymany, to czekają nas czasy słabego i niewydolnego finansowo państwa. – Jak myślę o tym, czym jest tzw. skarbówka, to patrzę w przeszłość. Widzę rozbiory, utratę niepodległości na 123 lata i to, co do upadku doprowadziło. Rzeczpospolita upadła m.in. dlatego, że aparat administracyjny był słaby i niewydolny, a wpływy podatkowe były niewielkie w porównaniu z wpływami zaborców – mówi przewodnicząca związków zawodowych w KAS.

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Projekt: płaca minimalna od 1 stycznia 2025 r. wzrośnie do 4666 zł brutto

[ TEMATY ]

finanse

Karol Porwich/Niedziela

Płaca minimalna w 2025 r. wzrośnie do 4666 zł brutto w stosunku do 4626 zł brutto proponowanych wcześniej na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego, a minimalna stawka godzinowa wzrośnie do 30,50 zł z 30,20 zł proponowanych wcześniej - poinformowano w najnowszej wersji projektu rozporządzenia.

W projekcie rozporządzenia opublikowanym w czwartek na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji jako skierowany do podpisu premiera zaproponowano, by od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 4666 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych – 30,50 zł.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

2025-09-12 13:32

[ TEMATY ]

rozważania

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

W owych dniach podczas drogi lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: «Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny». Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Przybyli więc ludzie do Mojżesza, mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu». Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogoś wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję