Etiopia: Woda daje życie. I odbiera

Kraje Rogu Afryki doświadczają jednej z najpoważniejszych katastrof humanitarnych na świecie. Największy i drugi najgęściej zaludniony kraj tego kontynentu potrzebuje natychmiastowej pomocy. – Etiopia jest wyniszczona krwawą wojną i cierpi z powodu suszy. Mieszkańcom niektórych regionów brakuje żywności, dostępu do toalet i czystej wody, co grozi wybuchem epidemii. Nie możemy pozostać obojętni na ich los, dlatego udzielamy im wielokierunkowej pomocy – mówi Nina Mocior, kierownik ds. pomocy humanitarnej i rozwojowej Caritas Polska.

Co czyha na mieszkańców Tigraju?

Życie mieszkańców Etiopii utrudniają nie tylko krwawy konflikt, ale także zmiany klimatyczne, które dramatycznie wpływają na zbiory. W Tigraju, niegdyś najbogatszym regionie Etiopii, obecnie brak bezpieczeństwa żywnościowego. Mieszkańcy zostali odcięci od energii elektrycznej, dróg dojazdowych, kont bankowych i telekomunikacji. W czasie konfliktu podwoiła się tu liczba rodzących bez pomocy medycznej oraz zgonów dzieci poniżej 5. roku życia. Choć konflikt osłabł, nikt nie czuje się bezpieczny. Życiu ludzi wciąż zagraża cichy zabójca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podstępny wróg

Reklama

Niebezpieczeństwo czai się w skażonej wodzie i żywności. To przecinkowiec cholery, który może zabić w ciągu kilkunastu godzin. Cholera jest chorobą, którą łatwo wyleczyć, ale w Etiopii brakuje leków, miejsc w szpitalach, a przede wszystkim czystej wody. Woda jest na wagę złota. By ją zdobyć, ludzie docierają do rzek, przemierzając często wiele kilometrów. Zamulona woda jest jednak niezdatna do picia. Co prawda w czasie pory deszczowej można gromadzić deszczówkę, ale od wielu lat Etiopię nawiedzają długie okresy suszy. Na domiar złego w tragicznym stanie są instalacje wodociągowo-sanitarne. W czasie konfliktu zniszczeniu uległy zbiorniki wodne, rezerwuary, stacje pomp i linie dystrybucyjne. Rozgrabiono też sprzęt niezbędny do przeprowadzenia operacji WASH, poprawiający dostęp do wody, warunków sanitarnych i higieny.

Wsparcie żywnościowe i sanitarne

Wzrastające w Etiopii ryzyko epidemii cholery to także skutek braku możliwości utrzymania odpowiednich praktyk higienicznych. Tylko 7% gospodarstw domowych ma własną toaletę, z której ścieki są usuwane lub neutralizowane, mniej więcej tyle samo ma dostęp do urządzeń z wodą i mydłem. – Dostęp do wody i sanitariatów to także problem szkół – mówi Nina Mocior. – Niemal 40% z nich nie ma toalet, a większość – dostępu do wody. Część placówek korzysta z tzw. suchych toalet, ale często są one wspólne dla dziewcząt i chłopców. To trudne szczególnie dla dziewcząt, dlatego wiele z nich rezygnuje z nauki – dodaje.

Etiopczycy, a szczególnie mieszkańcy Tigraju, bezwzględnie potrzebują wsparcia z zewnątrz, dlatego Caritas Polska realizuje w tamtejszych szkołach program dożywiania dzieci. Wartościowe odżywczo przekąski dystrybuowane w ramach programu to dla wielu z nich jedyny posiłek w ciągu dnia. Dodatkowo rozbudowane i naprawione zostaną urządzenia sanitarne ograniczające zużycie wody. – Dotrzemy do 7119 uczniów i nauczycieli w trzydziestu czterech szkołach. Dzięki naszej pomocy uczniowie chętniej będą chodzić do szkoły, żeby zdobyć wykształcenie, które pomoże im wyrwać się z biedy, a w przyszłości odbudować zniszczony kraj – dodaje kierownik ds. pomocy humanitarnej i rozwojowej Caritas Polska.