Reklama

Niedziela Kielecka

Za murami seminarium

Wkrótce – 10 października – inauguracja nowego roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach. Co stanowi o jego wyjątkowości, czym na co dzień żyją klerycy i środowisko uczelni?

Niedziela kielecka 40/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Kielce

T.D.

Studenci z Angoli z ks. dr. Markiem Duminem

Studenci z Angoli z ks. dr. Markiem Duminem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Projekt międzykontynentalny – właśnie tak – trochę z przymrużeniem oka, lecz przecież zgodnie z prawdą, określa specyfikę kieleckiego seminarium jego rektor ks. dr Adam Perz. – Od dwóch lat studiują u nas dwaj klerycy z Republiki Środkowej Afryki, Zidane Adriss i Ulrich Monomany, a od stycznia br. mamy także ośmiu kleryków z Angoli. Dobrze opanowali już język polski, są chętni do nauki i pracowici. Po ukończeniu studiów i formacji wrócą do swoich krajów – wyjaśnia. Przyjęcie alumnów z innego kraju nie stanowi w kieleckim WSD nowości – kształcili się tu już studenci z Kazachstanu, Białorusi, Ukrainy i z Niemiec.

Obecni studenci z Afryki nie stanowią bynajmniej sposobu na trudną sytuację powołaniową w Polsce, jest to raczej gest diecezji kieleckiej wobec kościoła w Afryce, to wyraz wdzięczności za studia księży kieleckich za granicą i troski bp. Jana Piotrowskiego, przewodniczącego Komisji KEP ds. Misji, o Kościół powszechny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ciągu ostatnich 50 lat ponad 60 księży otrzymało stypendia na studia zagraniczne, które, jak napisał niegdyś biskup kielecki w Słowie do kapłanów diecezji kieleckiej, stanowią „najczęściej ofiary ludzi dobrej woli z Europy i Stanów Zjednoczonych, którym leży na sercu sprawa powołań i wykształconych kapłanów”.

Reklama

W tym roku studia w WSD rozpoczyna kolejnych pięciu młodych mężczyzn. Pochodzą z parafii: Łączna, Rogów, Podlesie, Bukowa, Wilków (archidiecezja lubelska) i to oni 10 października złożą uroczyste ślubowanie.

W Kielcach czuję się u siebie

– Zostałem miło przyjęty, najpierw przez wszystkich mieszkańców seminarium, a następnie przez księży z diecezji, których spotykałem przy różnych okazjach. Normalne jest to, że każdy czuje się spełniony, gdy mieszka we własnym kraju. W Polsce jestem w obcym kraju, ale w Kościele i jako chrześcijanin czuję się tu u siebie – tłumaczy alumn z Republiki Środkowej Afryki. – W seminarium kieleckim mamy bardzo dobrych wykładowców, zarówno księży, jak i świeckich – powadzą ciekawe zajęcia, z tym, że liczba alumnów jest bardzo mała, co jest dużym utrudnieniem i osłabia intelektualną rywalizację i dyskusje, które są dobrymi metodami podnoszenia wiedzy. Myślę, że realizowana tutaj formacja pomoże mi stać się dobrym księdzem. Dzięki łasce Bożej zostanę wyświęcony na diakona w diecezji kieleckiej, ale święcenia kapłańskie odbędą się w moim kraju, w Republice Środkowoafrykańskiej. Oznacza to, że pod koniec szóstego roku wrócę do Ojczyzny. Plan na dalsze życie kapłańskie nie zależy ode mnie – w posłuszeństwie zrobię wszystko, co zdecyduje mój biskup kard. Dieudonné Nzapalainga, abp archidiecezji Bangui w Republice Środkowoafrykańskiej – wyjaśnia ks. Zidane Adriss.

Grono Przyjaciół – cenne zaplecze modlitwy i wsparcia

Reklama

Ciekawym projektem duszpasterskim, które niczym w sprzężeniu zwrotnym służy seminarium, ale i samym wiernym w diecezji, jest Grono Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, od lat aktywne i zaangażowane. – Jest to stowarzyszenie, którego celem jest modlitwa za powołanych i o nowe powołania, tworzenie korzystnego klimatu wokół Seminarium i sprawy powołań, ofiary duchowe (posty, wyrzeczenia, cierpienia…) w intencji seminarium i powołań do kapłaństwa, w miarę możliwości – ofiary materialne – tłumaczy kl. Mariusz Kwaśniak, zaangażowany w działalność Grona.

W 1985 r. Bp Stanisław Szymecki powołał do istnienia Grono Przyjaciół Seminarium jako nieformalną wspólnotę. Pod koniec 1995 r., na wniosek ówczesnego rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach ks. Mariana Florczyka – ks. Adam Perz podjął starania o zarejestrowanie dotychczasowej nieformalnej wspólnoty jako stowarzyszenia.

– Mamy 2 formy członkostwa: Przyjaciel lub Sympatyk. Zarówno Przyjaciel, jak i Sympatyk zobowiązują się do modlitwy za seminarium, a oprócz tego Przyjaciel opłaca składkę członkowską w wysokości jednej złotówki na miesiąc – wyjaśnia kl. Kwaśniak.

Czy są przywileje dla członów Stowarzyszenia? Za Przyjaciół i Sympatyków – żywych, jak i zmarłych – codziennie modli się środowisko seminarium. W ich intencji jest sprawowana Msza św. w każdy I czwartek miesiąca. Jest modlitwa za zmarłych w wypominkach w Kościele seminaryjnym. Ponadto członkowie Grona Przyjaciół Seminarium otrzymują przez pośrednictwo Proboszczów dwa razy do roku „List do Przyjaciół” informujący o życiu w środowiska seminaryjnego, zawierający także treści teologiczne.

Reklama

– Głównym celem Przyjaciół i Sympatyków Seminarium jest modlitwa. Odpowiadają oni na wezwanie Jezusa: „Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9,38) przez modlitwę prywatną lub w rodzinach, np. codziennie odmawiają „Pod Twoją obronę...” oraz modlitwę w parafiach – szczególnie w I czwartek miesiąca – tłumaczy kl. Kwaśniak. Dodaje, że od 2024 r. na zaproszenie proboszczów klerycy odwiedzają parafialne grona i wspólnie podejmują modlitwę o powołania. Ponadto w okresie Bożego Narodzenia w WSD odbywa się spotkanie opłatkowe i Msza św. pod przewodnictwem pasterza diecezji kieleckiej.

Stan liczebny Grona na wrzesień 2024 r. to: 4330 członków, 3921 przyjaciół i 409 sympatyków. Najliczniejsze grupy są w parafiach: Krajno – 117 członków, Morawica – 86, Rembieszyce – 81.

Niech kieleckiemu seminarium nie zabraknie ludzkiej modlitwy i życzliwości.

Czuję się kochany

Ulrich Monomany pochodzi z archidiecezji Bangui w Republice Środkowoafrykańskiej. – Czuję się tutaj kochany. Jestem dobrze przyjmowany przez proboszczów i wikariuszy podczas dni seminaryjnych, świąt, wakacji – wyznaje. – Najbardziej uderzyła mnie serdeczność w kontaktach z biskupami, księżmi, siostrami, profesorami, przełożonymi seminariów, seminarzystami, a także wiernymi – dodaje.

Reklama

Obecnie Ulrich jest na czwartym roku. Docenia „programy wykładów i zaangażowanie naszych profesorów”. – Jestem szczególnie poruszony braterskimi relacjami, jakie istnieją między moimi braćmi klerykami a przełożonymi. Im bardziej postępuje moja formacja, tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak ważne jest posiadanie braci, z którymi możesz kroczyć wspólną drogą w czasie formacji. Seminarium kieleckie nauczyło mnie, że nie można zostać księdzem, jeśli nie postawimy Chrystusa w centrum naszego życia, jeśli nie rozwiniemy przyjaźni z Panem. Sprawowanie Mszy św., adoracja eucharystyczna, rekolekcje, dni skupienia, sakrament spowiedzi, konferencje duchowe, Liturgia Godzin (Brewiarz), praca gospodarcza, zajęcia – stały się dla mnie siłą do dalszego rozwoju teologicznego, ludzkiego i duszpasterskiego – podkreśla.

Po ukończeniu studiów wróci do swojego kraju i tam otrzyma święcenia kapłańskie. – Jeśli za łaską Bożą zostanę księdzem, będę mówił o miłości Chrystusa, bo doświadczyłem jej w diecezji kieleckiej. Chcę także nieść nadzieję i Eucharystię biednym i zdesperowanym – mówi kl. Ulrich.

Zapewne pod tym zdaniem mogliby podpisać się wszyscy rozpoczynający właśnie nowy rok w murach kieleckiego WSD.

2024-10-01 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza jest bliskość

Niedziela kielecka 29/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

Kielce

KD

Podczas ostatniego Marszu Życia kwestowano na Hospicjum dla Dzieci

Podczas ostatniego Marszu Życia kwestowano na Hospicjum dla Dzieci

O nowej i bardzo potrzebnej placówce z Angeliką Steciak rozmawia Katarzyna Dobrowolska.

Katarzyna Dobrowolska: – Z myślą o najmniejszych pacjentach z ciężkimi chorobami, ale także o ich rodzinach powstało w Kielcach Stacjonarne Hospicjum dla Dzieci. Na jakie wsparcie mogą oni liczyć w tym miejscu? Angelika Steciak: – Każda rodzina niesie jakiś krzyż, krzyż cierpienia, choroby i bezradności. Stacjonarne Hospicjum dla Dzieci będące częścią Hospicjum im. św. Matki Teresy z Kalkuty, mieszczące się w Kielcach przy ul. Mieszka I 48 c, to miejsce, które ma im służyć. W budynku zostały wydzielone dwie sale dla pięciorga dzieci, których życie doświadczyło wielkim cierpieniem, dla pacjentów przewlekle chorych i/lub z wadami genetycznymi. W hospicjum oferowana jest pomoc medyczna, pielęgniarska, rehabilitacja, a przede wszystkim wsparcie psychologiczne, bo kiedy rodzina doświadcza cierpienia i krzyża bardzo potrzebny jest drugi człowiek. Hospicjum dla dzieci powstało z pragnienia, aby każde życie było otoczone opieką i wsparciem, zwłaszcza życie słabe i bezbronne. Dzieci, które mogą znaleźć całodobową opiekę i wsparcie w Hospicjum stacjonarnym, to m.in. dzieci, które z powodu wad genetycznych są osierocone, pozostawione w szpitalu, jak i te, których rodzice tracą siły w codziennej walce z chorobą i cierpieniem dziecka i potrzebują opieki wytchnieniowej. 1 lipca do opieki paliatywnej trafił pierwszy mały podopieczny. Wszystko zaczęło się od objęcia opieką domową rodziny dziecka, które urodziło się z wadą Edwardsa i szeregiem chorób współistniejących. Kiedy rodzice dowiadują się na etapie prenatalnym, czyli jeszcze przed urodzeniem lub bezpośrednio po porodzie, o ciężkiej nieodwracalnej chorobie dziecka – hospicjum jest po to, aby w tej drodze im towarzyszyć. Hospicjum świadczy opiekę lekarską i zaopatruje rodziców dziecka w niezbędny sprzęt. Najważniejsza jest jednak bliskość, trzymanie za rękę, wsparcie okazane rodzinie, poczucie, że nie jest sama w tych ciężkich chwilach.
CZYTAJ DALEJ

Inżynieria świętości – św. Rafał Kalinowski

Spowiadaj się często, a spowiadaj się dobrze. Chcesz sercem wspaniałomyślnym wykonywać twe obowiązki, nieraz zbyt uciążliwe i twemu usposobieniu przeciwne? Chcesz posiadać męstwo, aby nie upadać na duchu, gdy cię jaka boleść dosięgnie? Spowiadaj się często, ale spowiadaj się dobrze! Czy chcesz na koniec zostać świętym i na pewno iść drogą do nieba - spowiadaj się często, lecz spowiadaj się dobrze! Św. Rafał Kalinowski OCD
CZYTAJ DALEJ

Wielka Brytania: Zły program edukacji seksualnej przedmiotem śledztwa

2024-11-20 09:29

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

sprzeciw

edukacja seksualna

Irlandia Północna

krytyka

Adobe Stock

W Anglii oraz Irlandii Północnej rośnie krytyka programu edukacji zdrowotnej i seksualnej, który obowiązuje w szkołach podstawowych i średnich. Mowa jest o deprawacji dzieci, przedstawianiu praktyk seksualnych, nieodpowiednich dla ich wieku, niebezpiecznych dla zdrowia i życia człowieka.

BBC publikuje obszerny materiał na temat poczucia wykluczenia wśród młodych ludzi, którym łatwiej przyznać się w szkole, że mają problemy ze swoją płciowością, niż do tego, że są chrześcijanami.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję