Reklama

Niedziela Kielecka

Bóg dba o małą trzódkę

To będzie opowieść o najmniejszym i bardzo urokliwym mieście w Polsce, o św. Świeradzie i śladach Piłsudskiego, o miejscu, gdzie Dunajec wpada do Wisły i cennym podominikańskim dziedzictwie, które musi być uratowane.

Niedziela kielecka 38/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Opatowiec

Inga Stadnicka

Parafianie chętnie angażują się w uroczystości

Parafianie chętnie angażują się w uroczystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia pierwszego polskiego świętego jest znana mieszkańcom Opatowca. Zanim udał się do Tropia nad Dunajcem, mieszkał w Chwalibogowicach – wiosce należącej do parafii. W kościele jest jego wizerunek namalowany przez Rudolfa Marusieńskiego w 1888 r. Według spisanego przez Marcina Boroniusza żywota Andrzeja Świerada, za jego wstawiennictwem miało dojść do dwóch cudów na rzecz mieszczan opatowieckich w latach 1506 i 1572. W kaplicy Matki Bożej Różańcowej można zobaczyć drewnianą rzeźbę świętego pustelnika. Powstała także kaplica z figurą świętego. W pobliskim Kraśniowie znajduje się źródełko św. Świerada.

Uczy zatrzymania w pędzie życia

Święty zawsze był czczony w Opatowcu, a w ostatnich czasach wielokrotnie jest przypominany. Stąd pomysł, aby do kościoła parafialnego zostały sprowadzone jego relikwie. Skierowano już prośbę do bp. Piotrowskiego o poparcie tych starań. Grób św. Świerada znajduje się w katedrze w Nitrze na Słowacji, jest to zarazem jego sanktuarium, zatem szykuje się pielgrzymka po relikwie. Ich uroczyste wprowadzenie zapowiedziano na 13 lipca 2025 r., we wspomnienie świętego. – Czego dziś nas uczy pustelnik? – pytam proboszcza ks. Grzegorza Szlenka. – Jest świętym, który uczy nas zatrzymania się w pędzie życia, zastanowienia się nad jego prawdziwym sensem i przeznaczeniem – odpowiada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Korzysta cała parafia

Reklama

Opatowiec to mała wspólnota, z przeważającą liczbą seniorów. Przepiękne okolice to za mało, by młodzi tu pozostawali. Obrazują to nieubłagane statystyki. W tym roku nie było chrztu w parafii, ale kilkunastu parafian odprowadzono na cmentarz. Mieszkańcy są dumni z małej ojczyzny, a ci, którzy wyemigrowali przed laty, wciąż wspierają parafię. Jednak młodych nie pozostało wielu. Tym bardziej proboszcza cieszą inicjatywy dla dzieci i ich obecność w kościele. Ks. Szlenk uczy religii w Zespole Szkolno– Przedszkolnym im. Marszałka Piłsudskiego, a to procentuje zaangażowaniem dzieci w życie parafialne, w służbę przy ołtarzu chłopców i w liturgię niedzielnej Mszy św., która sprawowana jest dla dzieci o godz. 9. Może też specjalna homilia sprawia, że zawsze jest grupa maluchów z rodzicami chętnych do słuchania słowa Bożego? Proboszcz ceni współpracę ze szkołą, dyrekcją i gronem pedagogicznym. W parafii dominuje tradycyjne duszpasterstwo, ale są i nowe inicjatywy. Dobrze wpisały się comiesięczne nabożeństwa fatimskie od maja do października, podczas których poszczególne wioski angażują się w organizowanie procesji różańcowej z figurą Matki Bożej. Proboszcz docenia pracę parafian, ich talenty i pomysły, z których korzysta cała wspólnota. Cieszy go pracowitość i życzliwość, troska o porządek w kościele, o cmentarz, a także pomoc druhów strażaków, który służą Opatowcowi od przeszło 130 lat.

W planach misje

Mała wspólnota ma jednak duże wyzwania, których sama nie może pokonać. Pierwszym z nich jest zadbanie o przepiękny zabytkowy podominikański kościół. Z programu Polski Ład udało się władzom gminy i miasta we wspópracy z parafią pozyskać fundusze na najpilniejsze prace przy fundamentach świątyni i ich osuszeniu. Jednak więźba dachowa również pilnie potrzebuje remontu. Tutaj wszyscy są zgodni, że o takie bogate dziedzictwo, będące skarbem całego regionu, powinno zadbać również ministerstwo kultury. Ks. Szlenk, który wcześniej pracował na Ukrainie i miał pod opieką na misji maleńką wspólnotę, nie traci nadziei. Podkreśla, że „Bóg dba o małą trzódkę”. Jak przyznał, nieustannie modli się do św. Józefa, bo to przecież patron niezawodny, i wierzy, że On znajdzie rozwiązanie. Obecnie stawia przede wszystkim na rozbudzenie ducha modlitwy i życia sakramentalnego. Dlatego w planach ma przeprowadzenie misji świętych, bo ostatnie były organizowane w 2008 r. Konferencje będzie głosił karmelita bosy, pracujący na Ukrainie i będą one poświęcone duchowej odnowie wspólnoty Kościoła. – A patronem misji zostanie św. Andrzej Świerad, którego relikwie będą wprowadzone w czasie misji do kościoła – wstępnie zapowiada.

Dzięki Kościołowi prężna osada

Reklama

– Opatowiec jako prężna i ważna osada zawdzięcza swój rozkwit Kościołowi, który rozwijał tutaj swoją organizację – przypomina proboszcz. Dawniej miasteczko z dwoma kościołami odwiedzali władcy i dostojnicy kościelni. To z Opatowca pochodzi Jan Biskupiec (ok. 1377-1452), dominikanin, spowiednik królewski, biskup chełmski, doradca duchowy Władysława Jagiełły. Niedawno dr Jakub Turek wydał obszerną publikację przybliżającą jego niezwykłe życie, zasługi dla Kościoła i państwa. Osada należała do opata tynieckiego – stąd nazwa Opatowiec. Miejscowość tę nadała mnichom księżna Judyta, żona Władysława Hermana. Swój rozwój zawdzięcza zakonnikom i królowi Bolesławowi Śmiałemu, który na prośbę opata Modliboga nadał jej przywilej lokacyjny w 1271 r. Korzystne położenie miasteczka na lewym brzegu Wisły, gdzie wpływa Dunajec, na trakcie łączącym Kraków z Sandomierzem, gwarantowało miastu długoletni rozkwit, a mieszczanom bogacącym się na wymianie handlowej – prosperitę. Miasteczko ma w swoim herbie wizerunek św. Jakuba Apostoła, patrona kościoła zarządzanego przez dominikanów i parafii.

Dziedzictwo do uratowania

Podominikański kościół św. Jakuba przetrwał do dziś, ulegając przebudowie ze stylu gotyckiego na barokowy w połowie XVII w. Kościół jest jednonawowy z zamkniętym prostym prezbiterium, w którym znajduje się ołtarz z obrazem św. Jakuba Apostoła. Przylega do niego zakrystia, przedsionek oraz kaplica różańcowa z II poł. XVII w., z fundacji Wojciecha i Reginy Moszczeńskich. Kaplica jest na planie kwadratu z kopułą. W ołtarzu z 1677 r. – obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem ze srebrnymi sukienkami, z 2. poł. XVII w. oraz obraz Matki Bożej ofiarowującej różaniec św. Dominikowi, z końca XVIII w. Kościół pokrywa dwuspadowy dach z barokową wieżyczką na sygnaturkę.

Znów na prawach miejskich

Miasteczko przechodziło różne koleje losu. Bardzo ucierpiało w czasie najazdów szwedzkich. W 1869 r. car odebrał mu prawa miejskie, a klasztor dominikański poddał kasacie – wtedy zakonnicy musieli opuścić Opatowiec. W czasie I wojny w tych okolicach w walkach poległo ponad 800 żołnierzy rosyjskich i austriackich. Zostali pochowani we wspólnej mogile. Niemiecka okupacja również odcisnęła swoje niezatarte piętno na Opatowcu, zaangażowanym w pomoc partyzantom. 29 lipca 1944 r. Niemcy spacyfikowali brutalnie miejscowość, zabijając 29 mieszkańców. W 80. rocznicę tragedii parafia i władze samorządowe wraz z mieszkańcami upamiętniły na cmentarzu ofiary spoczywające w zbiorowej mogile. Warto odwiedzić Opatowiec – najmniejsze, bo liczące przeszło 300 mieszkańców, miasto w Polsce (prawa miejskie przywrócono mu w 2019 r.), by zobaczyć miejsce, gdzie wstęga Dunajca wpada do królowej rzek – Wisły. Na brzegu Wisły stoi pomnik Marszałka Piłsudskiego, przypominający jego pierwsze boje o wolną Polskę. A w południe z wieży ratuszowej można wysłuchać hejnału.

2024-09-17 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Awaria samochodu Leona XIV

2025-10-07 12:49

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Nawet następcy św. Piotra nie zawsze wszystko idzie gładko: jak poinformowała we wtorek włoska agencja informacyjna ANSA, samochód Leona XIV nie chciał zapalić. Samochód miał zawieźć zwierzchnika Kościoła do Castel Gandolfo, gdzie papież w ostatnich tygodniach regularnie przyjeżdża w poniedziałkowe wieczory, aby spędzić tam noc i dzień.

Awaria samochodu tylko na krótko opóźniła papieską podróż. Jak podała agencja ANSA, po kilku chwilach papież wsiadł do samochodu towarzyszącego. Bagaż również został szybko przeniesiony.
CZYTAJ DALEJ

Odmawianie różańca leczy?

2025-10-07 17:57

[ TEMATY ]

różaniec

modlitwa różańcowa

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa ma wiele wspólnego z zaufaniem i wewnętrznym spokojem, co potwierdziły niedawno badania naukowe: grupa badawcza pod kierownictwem docenta dr. Michaela Teuta z berlińskiego szpitala Charité zbadała wpływ modlitwy maryjnej na samopoczucie fizyczne modlących się osób.

Według analizy naukowców, regularne odmawianie różańca jest szczególnie zdrowe. “Tradycyjna modlitwa maryjna nie tylko stabilizuje zdrowie, ale także pozwala modlącym się przyjąć postawę zaufania i opanowania, co często jest kluczowe np. dla pozytywnego radzenia sobie z chorobą” - powiedział lekarz Michael Teut w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress.
CZYTAJ DALEJ

X edycja Akademii Liderów

2025-10-08 11:23

[ TEMATY ]

Fundacja świętego Mikołaja

Akademia Liderów

Akademia Liderów 2025

Materiał prasowy

Kinga Niemiec i Wiktoria Ratajcza

Kinga Niemiec i Wiktoria Ratajcza

Fundacja Świętego Mikołaja realizuje po raz 10. Akademię Liderów dla młodzieży, która chce zmieniać świat na lepsze. Dwie absolwentki programu właśnie nominowane do prestiżowej nagrody Młoda Polka!

Od okrągłej dekady, w ramach programu Akademii Liderów, Fundacja Świętego Mikołaja kształci młodych ludzi gotowych działać i aktywnie zmieniać swoje otoczenie. W ramach programu młodzież przeprowadziła już ponad 220 autorskich projektów społecznych. Młodzi aktywiści – uczniowie szkół ponadpodstawowych organizują właśnie w różnych częściach Polski własne, autorskie przedsięwzięcia, takie jak np. Karolina z Grudziądza, która prowadzi grę miejską, w której można doświadczyć wyzwań życia osób z niepełnosprawnościami, czy jak Basia i Maks z Kalisza, którzy prowadzą międzypokoleniowe warsztaty artystyczne, czy Karol i Krzysiek z Elbląga, którzy za pomocą klocków opowiadają młodszym kolegom o historii II Wojny Światowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję