Reklama

Kościół

Cuda i łaski

Mała Tereska w kosmosie

Jest jedyną świętą, której relikwie odbyły podróż kosmiczną.

Niedziela Ogólnopolska 38/2024, str. 71

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Domena publiczna

Teresa z Lisieux

Teresa z Lisieux

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Amerykański astronauta Ron Garan w 2008 r. szykował się do swojego pierwszego lotu wahadłowcem Discovery. Czekało go trudne zadanie: jako specjalista misji miał m.in. wyjść w przestrzeń kosmiczną na linie na ramieniu robota poruszanego z wewnątrz promu. Duma i radość ze spełniającego się marzenia o locie w kosmos mieszały się ze strachem. Potrzebował więc duchowego wsparcia. O modlitwę poprosił zaprzyjaźnione karmelitanki bose z New Caney w Teksasie. Siostry nie tylko zobowiązały się do modlitwy, ale przekazały też astronaucie relikwie św. Teresy z Lisieux i towarzyszyły one Garanowi w czasie całej, trwającej czternaście dni, misji. Relikwie świętej karmelitanki znajdujące się na pokładzie wahadłowca NASA łącznie pokonały dystans ponad 9 mln km z prędkością 27 291 km/h, a amerykański astronauta powrócił bezpiecznie na Ziemię. To wydarzenie przypomniało światu o Małej Teresce, jej mistycznych doświadczeniach i łaskach, które spływały i wciąż spływają na wiernych za jej pośrednictwem.

Bezsilna medycyna

Reklama

Lotu świętej w kosmos nikt nie mógł się spodziewać, podobnie jak tego, co za jej sprawą spotkało francuskiego kleryka Karola Anne. Było to dziewięć lat po śmierci Tereski. Młodzieniec zachorował na gruźlicę, ale przez długi czas ukrywał swoją chorobę. Obawiał się, że jego stan zdrowia uniemożliwiłby mu kontynuację nauki w seminarium. Dopiero po roku udał się do lekarza, ale było już za późno. Nieleczona gruźlica doprowadziła go na skraj śmierci. Karol pluł krwią, a badanie wykazało, że w obu płucach miał rozległe zmiany patologiczne. Żaden z lekarzy nie dawał mu szansy na przeżycie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyszedłem pracować dla Boga!

Diagnoza zmroziła nauczycieli i kolegów Karola. Postanowili zrobić wszystko, co w ich mocy, by zawalczyć o życie młodego kleryka. Rozpoczęto więc odmawianie nowenny do Tereski z Lisieux (wówczas służebnicy Bożej) w intencji jego uzdrowienia. Po zakończeniu nowenny stan młodzieńca nie uległ poprawie. Sytuacja wydawała się beznadziejna, nikt jednak nie miał wątpliwości, że modlić się trzeba nadal. Natychmiast zainicjowano kolejną nowennę, a na szyi umierającego kleryka zawieszono relikwię – woreczek, w którym znajdował się pukiel włosów s. Teresy. Ściskając tę „relikwię”, chory krzyczał: „Nie przyszedłem do seminarium, żeby umierać! Przyszedłem pracować dla Boga!”. Gdy wypowiadał te słowa, doznał kolejnego ataku choroby. Zmożony gorączką zasnął. Wydawało się, że jego ciało nie ma już siły na stawianie oporu chorobie. Na twarzach osób obecnych przy łóżku kleryka malował się strach, a w głowach kołatało jedno pytanie: czy Karol jeszcze się obudzi?

Skutki są trwałe

Mijały minuty i godziny... Karol nie otwierał oczu, aż nagle, wbrew obawom przyjaciół, wybudził się ze snu. „Uff, jeszcze żyje” – odetchnęli z ulgą. Seminarzysta nie tylko się wybudził, ale czuł się nadspodziewanie dobrze, gorączka ustąpiła, po chwili dotarło do niego, że nie męczy go już uporczywy kaszel. Wezwano medyka. Przeprowadzone badanie wykazało, że po ranach w płucach nie ma śladu. Uzdrowienie Karola było nagłe i kompletne. Kolejne lata pokazały, że było również trwałe. Kleryk ukończył seminarium, a jedną z pierwszych Mszy św. odprawił w intencji rychłej beatyfikacji tej, za której przyczyną został uzdrowiony.

2024-09-17 14:50

Oceń: +22 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie św. Tereski i jej rodziców jadą do Skandynawii

[ TEMATY ]

relikwie

św. Teresa z Lisieux

deon.pl/karmel.pl/

Od lewej: Ludwik Józef Alojzy Stanisław Martin, Zelia (Azelia Maria) Martin, Mała Tereska

Od lewej: Ludwik Józef Alojzy Stanisław Martin, Zelia (Azelia Maria) Martin, Mała Tereska

Relikwie św. Teresy z Lisieux i jej rodziców św. Ludwika i św. Zelii Martin pojadą do Skandynawii. Po raz pierwszy znajdą się za Kołem Polarnym.

Od 28 września relikwie będą pielgrzymować po Szwecji, od 6 października po Norwegii, od 19 października po Danii, od 24 października po Finlandii, a od 3 listopada po Islandii, gdzie będą obecne podczas obchodów 50-lecia diecezji w Rejkjaviku. Do Lisieux wrócą 12 listopada.
CZYTAJ DALEJ

Drony nad Polską - wojsko zestrzeliło maszyny; świat reaguje, Prezydent Nawrocki ma rozmawiać z Trumpem

2025-09-10 17:26

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wojtek Jargiło

Rosyjskie drony w nocy naruszyły polską przestrzeń powietrzną, część została zestrzelona. Na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Światowi przywódcy wyrazili solidarność z naszym krajem; Z prezydentem USA Donaldem Trumpem rozmawia prezydent Karol Nawrocki.

Podziel się cytatem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało przed godz. 8, że zakończyło się operowanie lotnictwa wojskowego. Wcześniej DORSZ podkreśliło, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej w związku z masowym atakiem Rosji na Ukrainę jest „aktem agresji”, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa polskich obywateli.
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję