Reklama

Aspekty

50 lat życia tętniącego modlitwą

Ruch Światło-Życie Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej przez cały rok świętował jubileusz 50-lecia obecności na Środkowym Nadodrzu.

2024-09-03 13:19

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 36/2024, str. I

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Ruch Światło‑Zycie

Karolina Krasowska

Jubileuszowa pielgrzymka skupiła wszystkich, byłych i obecnych oazowiczów

Jubileuszowa pielgrzymka skupiła wszystkich, byłych i obecnych oazowiczów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnim akcentem obchodów była pielgrzymka, która odbyła się w dniach od 30 sierpnia do 1 września w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

Wiara konsekwentna

Reklama

Uczestnicy pielgrzymki w piątek podsumowywali m.in. tegoroczne oazy. Z kolei w sobotę, po uroczystej Eucharystii, w rokitniańskich ogrodach została poświęcona kaplica Namiotu Spotkania, która jest dziękczynieniem oazowiczów z okazji jubileuszu. Zwieńczeniem jubileuszowych obchodów była uroczysta Msza św. pod przewodnictwem biskupa diecezji bydgoskiej Krzysztofa Włodarczyka z udziałem biskupów naszej diecezji Tadeusza Lityńskiego i Adriana Puta. W homilii bp Włodarczyk zachęcił świętujących oazowiczów, aby chwycili się śladów Maryi jako najlepszej Matki. – Maryja jest dla nas przede wszystkim najdoskonalszym wzorem wiary. Co to znaczy naśladować Maryję w wierze? To nie tylko wierzyć, że Bóg jest i jest Wszechmogący, ale Ona nas dzisiaj uczy na nowo, żeby ufać Bogu, żeby całkowicie zdać się na Niego – mówił biskup bydgoski. – Maryja uczy nas konsekwencji w wierze, a więc nieustannego wybierania Boga, żeby zajmował On centralne miejsce w naszym życiu. To miejsce ma być niezagrożone przez przyjemności, pieniądze, pracę, nonszalancję i wszystkie inne „świecidełka” i pseudowartości. Wiara konsekwentna jest nam bardzo bliska przez naszego mistrza czcigodnego Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. On jest wzorem wiary konsekwentnej i do takiej wiary nas zaprasza, by nie tylko wyznać wiarę w Boga, ale postępować według tego, co On nam pokazuje – dodał kaznodzieja. – Jubileusz Ruchu Światło-Życie na Środkowym Nadodrzu to 50 lat życia tętniącego modlitwą, świadectwem wiary, apostolatem, odważnym przekazywaniem słowa Bożego, także odważną formacją. Pragnę wszystkim uczestnikom, w tym roku jubileuszowym, z tego rokitniańskiego wzgórza, serdecznie za to podziękować – dodał bp Tadeusz Lityński. Po Mszy św. był czas na wspólną agapę półwiecza oraz koncert uwielbienia z udziałem Jakuba Tomalaka i zespołu KWU.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce w Kościele

Owocem obecności charyzmatu na Ziemi Lubuskiej jest głęboka wiara pokoleń oazowiczów. Wiele par zawdzięcza ruchowi trwałość swojego małżeństwa. – Gdyby nie Ruch Światło-Życie, to nasze małżeństwo nie przetrwałoby. Ruch spowodował, że jesteśmy w stanie się dogadywać ze sobą, mimo wielkich różnic, jakie mamy, jesteśmy w stanie sobie wybaczać. Dzięki temu, że staramy się być w bliskiej relacji z Chrystusem, jesteśmy w stanie kochać się cały czas nawzajem – mówi Piotr Juryk. Swoje miejsce w Kościele w Ruchu Światło-Życie odnaleźli Katarzyna i Maciej Krawcewicz. – Mogę tutaj formować się, ale też mogę posługiwać innym osobom. Ja akurat posługuję w diakonii muzycznej, Maciek w diakonii liturgicznej. Jeździmy na rekolekcje z naszymi dziećmi. Oaza to też taka przestrzeń, w której poznaliśmy i wciąż poznajemy wielu wspaniałych, wartościowych ludzi – mówi Katarzyna. – Jako osoby, które od wielu lat angażują się czynnie w Ruch Światło-Życie, chcemy celebrować ten jubileusz, który jest bardzo ważny dla nas osobiście, jak i dla całego ruchu. Mamy nadzieję, że będzie to przeżycie wysoce duchowe i głęboko ubogacające nas – dodaje Maciej.

Długa perspektywa

Czego na kolejne lata sobie i całemu ruchowi życzy moderator ruchu w diecezji ks. Dariusz Korolik? – Perspektywa jest bardzo długa. Mamy nadzieję, że te 50 lat będzie wydłużone o kolejne 50. To pewnie już pokolenia, które już będą za nami. My sobie życzymy i zachowania głębokiej wiary, i wierności temu charyzmatowi, który nas ukształtował, który nas napełnił wiarą. Mamy nadzieję, że to co przed nami, Pan Bóg będzie też błogosławił.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jako jedyny Polak obiegł Irlandię

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 50/2023, str. IV

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Karolina Krasowska

Tomek Manikowski (drugi od prawej) z podopiecznymi Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”

Tomek Manikowski (drugi od prawej) z podopiecznymi Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”

– Moja przeszłość ugruntowała mnie w tym, że mogę być tym, kim jestem dzisiaj – mówi Tomek Manikowski. Dziś jest spełnionym i szczęśliwym człowiekiem, który pomaga innym dogonić marzenia. Oto jego historia.

Ludzkie życie pisze różne scenariusze. Przez długi czas tkwił w uzależnieniu od alkoholu. W okresie abstynencji otworzył nawet bar piwny, który upadł i zostawił go z długami. Jak mówi, zawiódł rodzinę, dzieci, rodziców i wszystkich dookoła. Przez dwa tygodnie chodził bez snu, a gdy alkohol przestał działać, postanowił skończyć ze swoim życiem. Kilka razy chodził na most, a głos z tyłu głowy, pełen wulgaryzmów, podpowiadał: „skocz!”. Nie zrobił tego, bo ostatni głos, który usłyszał, był zupełnie inny. Powiedział: „Poczekaj do jutra, wszystko będzie dobrze”. Wrócił do domu, wszystkie dolegliwości minęły. Dziś wie, że to było działanie Ducha Świętego. – Zadzwoniłem do przyjaciółki, poprosiłem, by załatwiła mi terapię w Ciborzu. Od tego momentu faktycznie wszystko zaczęło się układać. Obsesja picia minęła tak, jakby jej nigdy nie było. Wiedziałem, że wrócę stamtąd nie tyle trzeźwy, co zupełnie zdrowy. I tak też się stało. Na terapii zostawiłem wszystkie swoje uzależnienia. Od tamtych wydarzeń minęło 21 lat. Wtedy też zacząłem rozpoznawać w moim życiu działanie Ducha Świętego – opowiada Tomek Manikowski, założyciel gorzowskiej Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”. Dodaje, że wychował się w rodzinie katolickiej, gdzie wiara miała dość duże znaczenie, ale miał o niej negatywne wyobrażenia. Dziś nie obwinia za to ani księży, ani najbliższych. – Po prostu „nie odrobiłem lekcji”, wolałem żyć po swojemu, dlatego później musiałem wiele przepracować w swoim życiu – przyznaje.
CZYTAJ DALEJ

Misja specjalna: wymodlić czystość!

2024-09-18 07:42

[ TEMATY ]

adoracja

Ruch Czystych Serc

czystość

Karol Porwich/Niedziela

Członkowie Ruchu Czystych Serc serdecznie zapraszają do włączenia się w III edycję ogólnopolskiej inicjatywy Akcja Adoracja!

Jak czytamy w materiale: Szczególną misją RCS jest modlitwa o czystość i promowanie tej wartości w świecie. Robimy to nie dlatego, że jesteśmy „nieżyciowi”, ale wręcz przeciwnie, chcemy żyć i kochać w pełni, wejść na wyższy poziom relacji. W świecie rozwodów – tworzyć piękne małżeństwa, w świecie zdrad – obdarzać się zaufaniem i wiernością, w świecie relatywizmu – żyć wartościami. Nie łudźmy się, jest to możliwe tylko dzięki łasce z nieba i codziennej walce, walce o czas dla Boga i dla drugiego człowieka. Uczmy się prawdziwie kochać od Tego, Który Jest MIŁOŚCIĄ. Dlatego zapraszamy do udziału w szczególnej akcji. Przez cały październik, już po raz trzeci, chcemy nieustannie adorować Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie, prosząc o dar czystości dla siebie, dla osób z naszych rodzin, dla przyjaciół i dla całej Polski. Zapraszamy do modlitwy nie tylko członków RCS, ale też małżeństwa, inne wspólnoty, parafie, osoby starsze, słowem: wszystkich, którzy chcą prosić o czystość serca dla siebie lub dla swoich bliskich.
CZYTAJ DALEJ

Wilkanów. Pół tony pierogów z Rzeszowa jako wsparcie dla powodzian

2024-09-18 16:24

[ TEMATY ]

Rzeszów

góra Igliczna

ks. Wojciech Iwanicki

powódź w Polsce (2024)

wilkanów

fundacja pro spe

Iwona Tys

Archiwum prywatne

Pierogi z Rzeszowa (Pierożarnia Rzeszowska)

Pierogi z Rzeszowa (Pierożarnia Rzeszowska)

Już jutro w czwartek 19 września mieszkańcy wsi Wilkanów w Kotlinie Kłodzkiej oraz okolicznych miejscowości dotkniętych ostatnimi powodziami będą mieli okazję skosztować wyjątkowego daru z serca Rzeszowa.

Kustosz sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej na Górze Iglicznej ks. Wojciech Iwanicki, ogłosił na mediach społecznościowych, że pół tony pierogów przyjedzie z Pierożarni Rzeszowskiej, by wesprzeć lokalną społeczność.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję