Reklama

Niedziela Łódzka

Inspirować do życia

Celem naszego duszpasterstwa jest to, aby pomóc ludziom w żałobie odrodzić się do nowego życia z podkreśleniem, że już nic nie będzie takie samo – zaznacza ks. Jarosław Magierski.

Niedziela łódzka 33/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

Łódź

Ks. Paweł Kłys

Rekolekcje dla rodziców dzieci, które popełniły samobójstwo

Rekolekcje dla rodziców dzieci, które popełniły samobójstwo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Gabara: Czym jest Papageno Team i efekt Papageno?

Ks. Jarosław Magierski: To pierwsze w Polsce duszpasterstwo i strefa wsparcia, które skierowane są do osób w kryzysie samobójczym i tych, które doświadczają żałoby po samobójczej śmierci bliskiej osoby. Efekt Papageno jest odwrotnością efektu Wertera, za którym współcześnie kryje się toksyczne mówienie i przedstawianie samobójstwa, które w rezultacie przyczynia się do ich wzrostu w danym środowisku, zamiast prowadzić do działań ochronnych. Tak więc suicydologia na podstawie tego zjawiska utworzyła nowe pojęcie, które stanowi jego odwrotność, czyli takie działanie, mówienie o problemie samobójstwa, które nie jest nakierowane na sensację, ale na pomoc. Chodzi tu o akcentowanie osób i miejsc pomocowych. Nazwa pochodzi z opery Mozarta Czarodziejski flet, w której główny bohater Papageno, doświadczając destrukcyjnych myśli, podejmuje decyzję o odebraniu sobie życia. W ostatniej chwili w jego otoczeniu pojawiają się trzy osoby, które otwierają mu oczy, pokazują, że nie jest to sytuacja bez wyjścia. Suicydologia takie działania wsparciowe nazwała efektem Papageno i to z tej historii zaczerpnęliśmy całą ideę.

Reklama

Kiedy narodziła się w Księdzu myśl, by zająć się osobami, które przeżywają kryzys duchowy, rodzący w nich tendencje samobójcze?

W mojej ocenie są dwa źródła ujawnienia się tego kryzysu: przestrzeń konfesjonału i szkoły. Pomimo tego że dziś sakrament pokuty jest mocno krytykowany, to ta swoista intymność w wielu przypadkach sprzyja uzewnętrznianiu kryzysu wewnętrznego, dotyczącego sfery duchowej i psychicznej. Współcześnie konfesjonał jest punktem, w którym bardzo często mówi się o destrukcyjnych przeżyciach. Odnosząc się do przestrzeni szkoły, to myślę, że dzisiaj nie ma ani jednej szkoły w Polsce, co istotne, łącznie z katolickimi placówkami, która nie byłaby dotknięta tym problemem. Zaistnienie tego tematu w tych dwóch sferach zmotywowało mnie, aby spróbować uruchomić w profesjonalny sposób przez wspólnotę Kościoła, która do tej pory była stawiana jako instytucja, która na samobójców patrzy w kontekście potępienia, strefę pomocy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy nie uważa Ksiądz, że w związku ze zmianami, które proponuje się w szkołach, np. likwidacja godzin katechezy, będą one przyczyniały się do większego kryzysu?

Wielką stratą dla młodzieży będzie brak katechetów w szkole, bo oni są osobami, które w wielu przypadkach dają poczucie zaufania, z którymi można podzielić się swoimi problemami. Z własnego doświadczenia wiem, że kiedy człowiek stara się być otwarty na drugiego i potrafi elastycznie podchodzić do sztywnych ram programu nauczania, poświęcając te 45 minut na empatyczną asystę, a więc na rozmowę, wysłuchanie i dyskusję, to wpisuje się to zdecydowanie w zalety bycia tych osób w przestrzeni kadry nauczycielskiej.

Czy miał Ksiądz sytuacje, w których ktoś przyszedł i wprost powiedział o problemach związanych z podjęciem próby targnięcia się na swoje życie?

I to nierzadko. To jest ta przestrzeń zaufania, w której człowiek wie, że nie będzie potraktowany zbyciem. Wielokrotnie próbujemy wyjść z pocieszaczem, które zamiast w istocie być wsparciem, jest unieważnieniem czyiś doświadczeń. W momencie, w którym młody człowiek ma przekonanie, że podchodząc do drugiej osoby, nie zostanie zbyty utartym, sztampowym hasłem i poklepaniem po plecach, tylko zostanie wysłuchany oraz otrzyma konkretną pomoc, to zyska nadzieję i siłę do życia.

Reklama

Jak wielu młodych ma dziś tego typu problemy, targnęło się na swoje życie?

Chcąc odnieść się do statystyk, trzeba wziąć pod uwagę trudność weryfikacji wszystkich przypadków. Bazując na danych z 2023 r., liczba prób samobójczych osób do 19 roku życia wyniosła 1994. Natomiast liczba samobójstw dokonanych wyniosła 145. I w przypadku tej liczby, warto to z nadzieją podkreślić – w porównaniu do 2022 r., odnotowano siedmioprocentowy spadek. Jeśli mówimy o zachowaniach autodestrukcyjnych wśród dzieci i młodzieży, to zawsze powinniśmy mieć w tle to, jak wygląda ich kondycja na tle relacji rodzinnych, rówieśniczych oraz codziennego funkcjonowania, choćby w aspekcie budowania własnej tożsamości. Często próby i samobójstwa są pochodnymi zaburzeń psychicznych. Jednak w wielu przypadkach jest to element powiązany z tym, że ci ludzie czują się nie wysłuchani, marginalizowani, ignorowani. Jednym słowem nieważni.

W Porszewicach zorganizował Ksiądz rekolekcje dla rodziców dzieci, które popełniły samobójstwo. Nie ukrywam, że zszokowała mnie liczba uczestników. Chciałbym zapytać, jak rodziny radzą sobie po stracie bliskich?

Zaprosiliśmy do Porszewic rodziny, które doświadczyły samobójczej śmierci bliskiej osoby, natomiast one w pewien sposób same się organizowały, to była ich oddolna inicjatywa, a my daliśmy im przestrzeń. Ostatecznie do Ośrodka Konferencyjno-Rekolekcyjnego Archidiecezji Łódzkiej przyjechało 90 osób. Były to zarówno małżeństwa, jak i pojedynczy rodzice, którzy doświadczyli straty w ostatnim czasie, ale też kilka lat temu, więc to były różne historie. Wspólnym mianownikiem tych osób jest destrukcyjne doświadczenie utraty swojego dziecka, a także szukanie wysłuchania i nadziei. Wielu z tych rodziców nosi w sobie poczucie winy. I chociaż to jest dość naturalne, uważam, że trzeba dawać im ogromny potencjał wsparcia, który uświadomi tym rodzicom, że robili tyle, na ile dana sytuacja pozwalała. Ponadto, jako wspólnota Kościoła, chcieliśmy stworzyć przestrzeń, w której ci rodzice będą czuli się zaopiekowani, bo w mentalności wielu, których dotyka temat samobójstwa, Kościół wciąż funkcjonuje jako instytucja potępiająca samobójcę. Przypomnijmy! To nie jest prawda. Podkreślę – samobójca w Kościele katolickim może być pochowany w pełnym obrzędzie liturgicznym, bez żadnego piętnowania czy potępieńczej narracji.

Na ile wiara i religia pomagają osobom po stracie?

Doświadczenie samobójstwa to zrujnowanie tego, co składało się na dotychczasową codzienność. Po samobójstwie zostaje popiół, pod względem każdego aspektu funkcjonowania. Myślę tu o relacjach małżeńskich, rodzinnych, przyjacielskich. Ten popiół jest również obrazem relacji do Pana Boga. Celem naszego duszpasterstwa jest to, aby pomóc ludziom w żałobie odrodzić się do nowego życia z podkreśleniem, że już nic nie będzie takie samo. Nie można mówić o powrocie do normalności, bo tej przeszłości już nie ma. To wszystko jest popiołem. Teraz z pomocą Boga, przyjaciół, wspólnoty, specjalistów te osoby w żałobie mają się na nowo odrodzić i zacząć budować sens swojego bycia ku życiu. To jest jedna z najtrudniejszych rzeczy. Żałoba jest indywidualną sprawą, ale skoro mówimy o przechodzeniu żałoby, to suponuje, że zawarty jest w niej moment wyjścia. I właśnie w tym ma pomagać wspólnotowość Kościoła. Zdaję sobie sprawę, że naszą rozmową tylko dotknęliśmy tematu. Dlatego niech będzie mi wolno zaprosić wszystkich do lektury książki Odnaleźć sens. O towarzyszeniu w perspektywie samobójstwa. Jest to zapis rozmowy, którą z logoterapeutką Martą Czajczyńską odbyliśmy z redaktor Małgorzatą Terlikowską. Serdecznie polecam tę lekturę.

2024-08-13 16:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cierpliwa matka

Niedziela łódzka 2/2024, str. V

[ TEMATY ]

Łódź

Ks. Paweł Kłys

Modlitwa rodzin

Modlitwa rodzin

To nie jest proste być z kimś, kto postępuje w sposób absolutnie dla ciebie niezrozumiały i zupełnie inny niż go uczyłeś, ale bądźmy razem, żyjmy razem, mieszkajmy razem, siadajmy do stołu razem – to nie jest łatwe! – mówił kard. Grzegorz Ryś.

Od ponad pół roku w każdy 7. dzień miesiąca z inicjatywy matek i duszpasterzy parafii Opatrzności Bożej w Łodzi celebrowana jest Msza św. przez wstawiennictwo św. Moniki, podczas której mamy modlą się za swoje dzieci.
CZYTAJ DALEJ

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: w sprawie zdarzenia w Wyrykach mamy do czynienia z dezinformacją rządu

2025-09-18 20:00

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że rząd prowadzi dezinformację w sprawie zdarzenia w Wyrykach, gdzie został uszkodzony jeden z budynków mieszkalnych. Według szefa KPRP o zdarzeniu nie była przekazana informacja na posiedzeniu RBN, które miało miejsce 11 września.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów w ub. tygodniu, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję