Reklama

Rodzina

Kto gra historią?

Wakacje bez smartfona czy komputera z dostępem do social mediów są niemożliwe? Nic bardziej mylnego. Można je spędzić wspólnie z dziećmi i przeżyć ciekawe historie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wraz z ostatnim dzwonkiem tornistry i podręczniki idą w kąt na czas kanikuły. Czy oznacza to definitywny koniec nauki dla młodych ludzi? Niekoniecznie. Nawet z pozoru błaha zabawa może rozwijać i stać się przyczynkiem do nauki – dowiódł tego Friedrich Fröbel, pedagog okrzyknięty mianem proroka i ojca nowożytnego wychowania przedszkolnego. Jego założenia znakomicie sprawdzają się nie tylko w przypadku najmłodszych dzieci. Fröbel zauważył, że „zabawa jest najwyższym wyrazem rozwoju człowieka w dzieciństwie, ponieważ tylko ona jest wolnym wyrazem tego, co jest w duszy dziecka”. Tu rodzi się pytanie, jak i w co się bawić, by ta aktywność przyniosła pożytek dla rozwoju młodego człowieka – a przecież czasu na rozrywkę w wakacje będzie wiele.

Historia „na start”

Reklama

Zapewne w każdym domu znajduje się coś, co wielu z nas traktuje jako błahą rozrywkę, swoisty „zabijacz czasu”, a co jednak może się okazać pretekstem do wspólnego spędzania czasu, znakomitą metodą aktywizacji dzieci i alternatywą dla komputerów i smartfonów – gry planszowe. Nauczyciele coraz częściej zwracają uwagę na ich edukacyjne walory. Planszówki szczególnie dobrze sprawdzają się w nauczaniu historii, ponieważ angażując uwagę graczy, pozwalają zarazem opowiedzieć ciekawą historię. Dziś, gdy przechodzimy burzliwe zmiany w edukacji, których celem jest ograniczenie świadomości historycznej uczniów, warto pomóc młodym ludziom w poznawaniu ich dziejowej spuścizny, wszak jeśli chcemy wychować mądrych ludzi, powinniśmy im zapewnić choćby elementarną wiedzę o przeszłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki historycznym planszówkom edukacyjnym możemy wcielić się w odkrywców, budowniczych, obrońców ojczyzny czy wybitnych strategów. Gra w gry historyczne może się więc okazać znakomitą metodą na zapamiętanie dat, nazwisk i miejsc, czego dowodzą gry sygnowane marką IPN, jak choćby ORP „Orzeł” czy Cichociemni. Spadochroniarze Armii Krajowej, które w atrakcyjny sposób przybliżają ważne epizody II wojny światowej. Pierwsza z nich to szybka gra, która pozwala wejść w rolę kapitana legendarnego okrętu podwodnego realizującego brawurowy plan ucieczki z Bałtyku na Morze Północne. W tej grze mogą uczestniczyć nawet osoby niedysponujące czasem w nadmiarze – wystarczy zaledwie 20 min na rozgrywkę. Bardziej wymagająca, nie tylko czasowo, jest gra Cichociemni, która pozwala doświadczyć tego, z czym mierzyli się żołnierze polskiej podziemnej armii walczący z okupantem podczas II wojny światowej.

Reklama

Dlaczego edukacyjne planszówki są tak bardzo pomocne w nauczaniu historii? Sekret ich skuteczności tkwi w doświadczaniu treści rozgrywki. Badania empiryczne potwierdzają, że zapamiętujemy zaledwie 10% tego, co czytamy, 20% tego, co słyszymy, 30% tego, co widzimy, 50% tego, co słyszymy i widzimy, 70% tego, co sami mówimy, a nawet 90% tego, co sami robimy. Planszówki, dzięki połączeniu emocji i własnego zaangażowania, są znakomitym nośnikiem wiedzy, uczą przez działanie i sprawiają, że historia staje się ciekawsza.

Wspólnota przy planszy

Planszowe gry edukacyjne dają znacznie więcej profitów niż tylko pomoc w zapamiętywaniu faktów historycznych. Z założenia wymagają one realnego towarzystwa i interakcji. Nad planszą pochylamy się w co najmniej dwie osoby – a wiele gier pozwala bawić się w naprawdę dużym gronie – które wspólnie przeżywają emocje; przez wspólne dzielenie czasu mogą się lepiej poznać i pogłębić relacje. Nie brakuje gier doskonale sprawdzających się w każdym przedziale wiekowym, a tym samym przy planszy mogą się spotkać dzieci z mamą, tatą, dziadkiem, babcią, ciocią i wujkiem. Rozgrywka staje się szansą na zacieśnienie więzi międzyludzkich, a to buduje poczucie wspólnoty i wzajemnego wsparcia, co jest kluczem do osiągnięcia rodzinnego szczęścia. Owszem, gry zawierają element rywalizacji i nie każdy może wygrać, jednak nawet porażka czegoś uczy – dzieci, obserwując reakcję dorosłych na wygraną czy przegraną, uczą się radzić sobie z emocjami, które nam w takich sytuacjach towarzyszą. Niezależnie od tego, czy wygrywasz, czy przeżywasz gorycz porażki, radość z sukcesu lub nauka z przegranej są doświadczeniem, które możesz dzielić z bliskimi.

Reklama

Wiele gier wymaga od graczy współpracy, skłania ich do negocjacji w czasie rozgrywki, podejmowania szybkich, a zarazem trafnych decyzji i rozwiązywania pojawiających się problemów. A przecież te umiejętności są konieczne w szkole, pracy i życiu codziennym. Gry planszowe pozwalają na ich rozwijanie w przyjaznej atmosferze.

Kośćmi w stres

Nawet w młodym wieku stres staje się poważnym problemem, czego dowodzą badania dotyczące zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Coraz częściej młode głowy zaprzątnięte są troskami dnia codziennego do tego stopnia, że poziom odczuwanego przez nie stresu nie pozwala im normalnie funkcjonować. Odtrutką na ten stan rzeczy może się stać dobra gra, która zaangażuje je na tyle, że na czas rozgrywki zapomną o codziennych problemach. Naukowcy dowiedli także, że w czasie gry uwalniają się endorfiny pozwalające zredukować stres. Planszówki dają więc czas wytchnienia, choćby chwilę oddechu w codziennej gonitwie myśli, a przecież z głową niezaprzątniętą troskami łatwiej jest nam stawić czoła kolejnym wyzwaniom i nabrać do nich odpowiedniego dystansu.

Siłownia dla mózgu

Celem każdej gry jest wygrana. Aby ją osiągnąć, gracz nie tylko zdaje się na element losowy w postaci choćby rzutu kośćmi, często też musi wykazać się sprytem. Planszówki poniekąd „zmuszają” nas do umysłowej gimnastyki – by osiągnąć założone w grze cele, musimy poszukiwać najlepszego rozwiązania dostępnego w danej chwili, czasami blefować, czasami nawiązywać tymczasowe sojusze, współpracując z przeciwnikiem, by przed finałową rozgrywką pokonać innych graczy, a to wszystko przecież rozwija umiejętności analizy oraz syntezy uzyskanych informacji, uczy myślenia strategicznego i szybkiego przetwarzania faktów. Podczas rozgrywki włączamy piąty bieg naszego mózgu, a zmuszając umysł do pracy na najwyższych obrotach, rozwijamy naszą inteligencję, wzmacniamy pamięć, koncentrację i wyobraźnię. Trening ten w skutkach podobny jest do czytania książek, z tą różnicą, że w przypadku gier nie jesteśmy sami, uczymy się i rozwijamy w gronie bliskich osób. Planszówki dają też rodzicom okazję do obserwowania dzieci, sprawdzenia ich reakcji w bezpiecznych warunkach i zaobserwowania ich mocnych i słabych stron – czy są spostrzegawcze, czy potrafią myśleć analitycznie, czy mają sprawności manualne itp.

Każda gra to nowa przygoda, która czegoś uczy, to odkrywanie tajemnic, rozwiązywanie problemów i podejmowanie wyzwań w bezpiecznym rodzinnym środowisku. Wspólna rozgrywka to także tworzenie wspomnień, które można przywoływać latami.

2024-06-25 14:15

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wakacje z Bogiem

Niedziela łódzka 35/2015, str. 3

[ TEMATY ]

wakacje

Kl. Kamil Gregorczyk

Nadbałtycki Jantar, jak co roku, stał się miejscem wakacyjnego wypoczynku młodzieży i dzieci z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Justynowie. W dniach 8-14 sierpnia ponadpięćdziesięcioro podopiecznych wraz z pięcioma opiekunami nie tylko uprawiało wspinaczkę w parku linowym, korzystało z dobrodziejstw morza i wspaniałej pogody, brało udział w licznych zabawach czy grało w piłkę. Najważniejszym celem wyjazdu było lepsze poznanie samych siebie oraz Jezusa. Z tego to właśnie powodu rokrocznie rośnie zainteresowanie „wakacjami z Bogiem” organizowanymi przez proboszcza parafii ks. Dariusza Burskiego. Nie są to typowe rekolekcje ani nie jest to zwykły wyjazd kolonijny. To zapewne konsekwencja duszpasterskiej działalności budowania wśród młodzieży i ich rodziców zaufania do ludzi wiary – duszpasterzy i katechetów oraz wynik identyfikowania się ich samych z wiarą. Podstawą każdego udanego wyjazdu parafialnego jest zawierzenie wszystkiego Bożemu prowadzeniu, a także dobra koordynacja działań opiekunów na każdym szczeblu – zarówno rodziców, jak i wychowawców. W codziennych homiliach ksiądz proboszcz poruszał tematykę walki duchowej, której areną jest życie każdego młodego człowieka. Mówił o radości Ewangelii i pokoju Jezusa, które zło potrafi zmącić i zniszczyć. Cały cykl był nawiązaniem do modlitwy embolizmu z Mszału Rzymskiego: „Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem…”. „Każdy taki wyjazd daje nadzieję, że postępujemy z młodzieżą w kierunku wzrostu – dodaje ksiądz proboszcz z uśmiechem. – To, co każdy z tego czasu wyniesie, procentować będzie w dorosłym życiu”. Do grona opiekunów należeli zarówno nauczyciele szkół podstawowych, jak i klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Katastrofa kolejowa w Czechach. Dziesiątki rannych

2025-11-20 10:25

[ TEMATY ]

Czechy

katastrofa kolejowa

dziesiątki rannych

x.com/PolicieCZ

Dwa pociągi zderzyły się w Czechach

Dwa pociągi zderzyły się w Czechach

Około 40 osób zostało rannych, w tym dwie poważnie, w wyniku zderzenia się dwóch pociągów w czwartek rano w pobliżu Czeskich Budziejowic na południu Czech – podały lokalne służby ratownicze. Według Inspekcji Transportu Kolejowego zderzyły się ekspres i pociąg osobowy.

Jak poinformowała rzeczniczka służb ratunkowych Petra Kafkova, do wypadku doszło około godz. 6.20 między miejscowościami Divczice i Zliv, w kraju (województwie) południowoczeskim, na północny zachód od Czeskich Budziejowic. W akcji ratunkowej uczestniczyło kilka zespołów pogotowia, specjalny autobus do przewożenia rannych i poszkodowanych oraz śmigłowiec.
CZYTAJ DALEJ

XXXVI OTK. Na teologicznym szlaku

2025-11-20 18:50

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

olimpiada teologii katolickiej

OTK

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

24 uczniów II LO w Wałbrzychu wzięło udział w I etapie XXXVI Olimpiady Teologii Katolickiej

24 uczniów II LO w Wałbrzychu wzięło udział w I etapie XXXVI Olimpiady Teologii Katolickiej

XXXVI Ogólnopolska Olimpiada Teologii Katolickiej stała się ważnym wydarzeniem dla młodzieży z diecezji świdnickiej, która chętnie włączyła się w tegoroczne zmagania. Uczniowie szkół ponadpodstawowych z naszego regionu mierzą się z tematyką edycji zatytułowanej „Chrzest i misja św. Ottona z Bambergu”, zgłębiając misyjne posłanie Kościoła oraz znaczenie chrztu jako fundamentu życia chrześcijańskiego i osobistej relacji z Chrystusem.

W bieżącym roku szkolnym głównymi organizatorami Olimpiady są Wydział Katechetyczny Kurii Diecezji Szczecińsko-Kamieńskiej oraz Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jak informuje ks. dr Damian Mroczkowski z Wydziału Katechetycznego Świdnickiej Kurii Biskupiej, olimpiada należy do największych rywalizacji przedmiotowych w Polsce i co roku bierze w niej udział kilka tysięcy uczniów szkół ponadpodstawowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję