Reklama

Wiadomości

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KONFERENCJA
Bez wygórowanych oczekiwań

Reklama

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz (na zdjęciu) studzi nadzieje związane z zaplanowaną na połowę czerwca w Bürgenstock w Szwajcarii konferencją pokojową ws. Ukrainy. Jego zdaniem, nikt nie powinien mieć wygórowanych oczekiwań, wszak nie dojdzie tam do negocjacji na temat końca wojny z Rosją – w najlepszym razie jest to początek procesu, który może doprowadzić do bezpośrednich rozmów między Ukrainą a Rosją. W Szwajcarii ma się odbyć dyskusja o bezpieczeństwie elektrowni jądrowych, eksporcie zboża, kwestii wymiany jeńców i niezbędnym tabu dotyczącym użycia broni jądrowej. W konferencji mają wziąć udział wysocy rangą przedstawiciele rządów kilkudziesięciu krajów. Możliwy jest udział prezydenta USA Joe Bidena, który będzie w tym czasie we Włoszech na szczycie G7. We wstępnych rozmowach na temat konferencji uczestniczyli przedstawiciele UE i Globalnego Południa, m.in.: Brazylii, Chin, Indii, Arabii Saudyjskiej i RPA. – Pierwszym krajem, z którym rozmawialiśmy – oczywiście, po Ukrainie – była Rosja, bo proces pokojowy nie może się odbyć bez Rosji, nawet jeśli nie będzie jej na pierwszym spotkaniu – powiedział szef szwajcarskiej dyplomacji Ignazio Cassis. Moskwa nie została zaproszona na konferencję. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow odrzucił rozmowy w Szwajcarii i nazwał je podstępem Zachodu, który chce zwiększyć międzynarodowe poparcie dla Kijowa. Ławrow ostrzegł, że negocjacje na temat zakończenia walk w Ukrainie mogą się powieść tylko wtedy, gdy uwzględnią interesy Rosji.
w.d.

UWAGA NA AI
Sztuka oszukiwania

Sztuczna inteligencja niepostrzeżenie opanowała sztukę oszukiwania ludzi – ostrzegają naukowcy z Massachusetts Institute of Technology. Dotyczy to nawet tych systemów, które zostały zaprogramowane ze szczególnym uwzględnieniem uczciwości. – AI zaczyna stosować oszukiwanie jako strategię, która najlepiej sprawdza się w różnych zadaniach. Takie podejście pomaga sztucznej inteligencji w osiąganiu celów – zaznacza dr Peter Park (na zdjęciu), autor pracy opublikowanej w magazynie Patterns. Jako najbardziej jaskrawy przykład oszustw zespół dr. Parka podaje zachowanie systemu CICERO, stworzonego przez firmę Meta. Jego zadanie to prowadzenie z ludźmi rozgrywki w Diplomacy – grze polegającej na tworzeniu sojuszy i podboju świata. Naukowcy podkreślają, że potencjalne zagrożenie to np. różnego rodzaju oszustwa czy wpływanie na wybory. Jeśli AI udoskonali się w podstępach, ludzie mogą nie być w stanie się obronić.
w.d.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

BATALIE O ZASIŁKI
Trumienne miliony

Reklama

Rodziny Rosjan, którzy zginęli na wojnie z Ukrainą, toczą batalie o wysokie zasiłki przysługujące rodzinom po śmierci żołnierza, tzw. trumienne – podaje telewizja Biełsat. W sądach wdowy walczą o nie z teściami, a matki – z mężami, którzy opuścili rodzinę. Pieniądze dzielą nawet ciotki i dziadkowie – podaje Biełsat. Wielu z walczących to ludzie żyjący na skraju ubóstwa. Dla licznych obywateli Rosji kwoty tych zasiłków to sumy niemożliwe do zarobienia w normalnych warunkach, uczciwą pracą.

Wiele matek rosyjskich żołnierzy walczy o to, by prawo do tych zasiłków nie przysługiwało tym ojcom, którzy nie uczestniczyli w wychowywaniu synów, a nawet nie płacili na nich alimentów. Zgodnie z rosyjskim prawem w przypadku śmierci żołnierza rodzinie przysługują: suma z ubezpieczenia (w przeliczeniu ok. 134 tys. zł), jednorazowy zasiłek (ok. 240 tys. zł), wynagrodzenie za Order Odwagi (pięciokrotność pensji żołnierza) i świadczenia socjalne.
w.d.

ŻYDZI O POLAKACH
Szokujące badanie

Według badań Uniwersytetu Hebrajskiego, większość obywateli Izraela sądzi, że między Polakami a Niemcami w zakresie odpowiedzialności za Holokaust nie ma żadnej różnicy... Zbadano wzajemne postrzeganie Żydów oraz Polaków, Niemców, Francuzów, Holendrów i Brytyjczyków; w każdym z pięciu krajów przebadano 800-1000 osób. Aż 54% badanych żydowskich obywateli Izraela sądzi, że Polacy są tak samo winni jak Niemcy, 28% badanych uważa, że Polacy ponoszą częściową odpowiedzialność za ludobójstwo, a tylko 8% stwierdziło, że Polacy również byli ofiarą Niemców.

Reklama

Jak wynika z ankiety, postawy antysemickie są najczęstsze we Francji (55% badanych), w Wielkiej Brytanii (40%), w Polsce (38%) i na końcu – w Niemczech (21%). Żydzi zasadniczo nie lubią też Polaków. Spośród zapytanych o to, które z państw postrzegają jako przyjaciela swojego kraju, tylko 19% wskazało na Polskę; Francję podało 27%, Wielką Brytanię – 39%, a Niemcy – 53% badanych Żydów.
w.d.

POSTĘPY POSTĘPU
Dyskryminująca niedyskryminacja

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał rozporządzenie dotyczące przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na wiek, płeć, pochodzenie narodowe, wyznanie, światopogląd, orientację psychoseksualną, tożsamość płciową i stopień sprawności. W jego ramach... zakazano eksponowania symboli religijnych w stołecznych urzędach.

Dokument zawiera szereg przepisów, do których warszawscy urzędnicy będą musieli się stosować. Chodzi zarówno o kontakt z petentami, jak i o sposób funkcjonowania samych urzędów. Odtąd pracownicy miejskich instytucji mają szanować prawa związków jednopłciowych. W praktyce oznacza to udzielanie informacji na temat dziecka partnera lub partnerki przez kierownictwo szkoły czy możliwość odebrania dokumentów w magistracie. Urzędnicy mają również obowiązek stosowania takich formuł językowych czy zaimków, które preferuje dana osoba. Zalecono, aby nie używać zwrotów wskazujących na płeć (np. mieszkaniec, mieszkanka). Należy używać zwrotów neutralnych płciowo, np. osoby zamieszkujące Warszawę.

Zgodnie z decyzją Trzaskowskiego w budynkach urzędu zakazane będzie eksponowanie symboli religijnych. Oznacza to, że np. krzyż nie będzie mógł się znajdować na ścianie czy biurku. Dozwolone będzie noszenie symboli w sposób indywidualny (medalik, opaska). Wszystkie wydarzenia będą miały odtąd charakter świecki. Znikną zatem obrzędy modlitw czy święcenia.

Reklama

Według Ratusza, to kolejny krok w stronę budowania miasta, które troszczy się o wszystkich swoich mieszkańców. Według wielu innych, to dyskryminacja w czystej postaci. Warszawa jest pierwszym miastem w Polsce, które przyjęło taki dokument.
w.d.

„DZIEŃ PO”
Mało chętnych

Z ok. 14 tys. aptek działających w Polsce niespełna 380, czyli ok. 3%, zgłosiło się do wypisywania recept na tzw. antykoncepcję awaryjną. Narodowy Fundusz Zdrowia zachęca więc aptekarzy kolejnymi komunikatami. Najwięcej aptek zgłosiło się w województwach śląskim – 79 i wielkopolskim – 63. W największym województwie pod względem liczby mieszkańców – mazowieckim takich jak jest ok. 30. Niewiele jest ich na Lubelszczyźnie – 10, w woj. świętokrzyskim – 9, podkarpackim, podlaskim i lubuskim – odpowiednio: 8, 7 i 6.

W kampanii wyborczej PO-KO obiecywała dostęp bez recepty do pigułki „dzień po”. Prezydent Andrzej Duda zawetował jednak w marcu nowelizację ustawy refundacyjnej. Uznał, że pigułka powinna być dostępna bez recepty od 18. roku życia, a nie od 15. U młodszych osób o jej użyciu powinni decydować rodzice lub opiekunowie. Minister zdrowia Izabela Leszczyna przygotowała wtedy program pilotażowy, w ramach którego można się zgłaszać po receptę na pigułkę nie do lekarza, a do aptekarza.
j.k.

WEDŁUG KLUCZA
Sztuczna matura

Reklama

Napędzany sztuczną inteligencją robot Prymus, który przystąpił do matury z języka polskiego, nie tylko zdał egzamin, ale jeszcze napisał pracę w pół godziny. To pierwszy taki przypadek. Odbyło się to z drobną asystą człowieka, który przewracał dla niego kartki arkusza maturalnego. Pracę pozytywnie oceniło trzech nauczycieli. Prymus „przygotowywał się” do matury ponoć jak każdy polski uczeń – przyswajając podstawę programową. Miał dostęp do tych samych lektur, ćwiczeń i podręczników, co jego „żywi koledzy”. Do tego uczono go o tzw. kluczu maturalnym – archaicznym systemie oceniania prac maturalnych. Prymus doskonale wiedział, jakich odpowiedzi oczekują egzaminatorzy. Twórcy Prymusa z Fundacji Zwolnieni z Teorii chcą udowodnić, że współczesna matura i cała polska edukacja są archaiczne. Zachęcają do podpisania petycji poświęconej reformie edukacji. Według jej przedstawicieli, polska szkoła powinna m.in. bardziej koncentrować się na wiedzy praktycznej.
j.k.

ZNALEZISKO
Stary medalik

Poszukiwacze ze Świętokrzyskiej Grupy Eksploracyjnej odkryli legendarny skarb pustelnika z Gór Świętokrzyskich. Poszukiwania prowadzono w Paśmie Jeleniowskim, gdzie na początku XVIII wieku Antoni Jaczewicz, uważający się za uzdrowiciela, założył swoją pustelnię. W tym okresie w Rzeczypospolitej wybuchła epidemia dżumy. Ludzie porzucali swe siedziby i szukali schronienia w miejscach odludnych, np. w pustelniach.

Poszukiwaczom udało się znaleźć zbiór srebrnych i złotych monet, a wśród nich: orty, szóstaki, patagony, krajcary, kopiejki, z pierwszej połowy XVII wieku i początku XVIII wieku. Najciekawszym znaleziskiem wydaje się jednak złoty dukat hamburski z 1648 r. z wizerunkiem Madonny z Dzieciątkiem. Moneta na krawędzi jest przebita, co może sugerować, że noszono ją jako medalik.
a.k.

2024-05-21 13:57

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obserwator

Przestarzałe statki z tzw. floty cieni – nielegalnie transportujące rosyjską ropę – pomagają Rosji w obchodzeniu sankcji. Według danych estońskiego resortu obrony, „flota” przewozi ok. 60% eksportowanej rosyjskiej ropy. Wysłużone jednostki widma wykorzystywane są też do akcji dywersyjnych, w tym do uszkadzania podwodnych kabli energetycznych i telekomunikacyjnych. Niedawno objęty sankcjami rosyjski statek wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Po interwencji polskiego wojska statek odpłynął do jednego z portów w Rosji. Do podobnych zdarzeń doszło pod koniec 2024 r., kiedy to m.in. zerwany został kabel przebiegający pod Zatoką Fińską. Po serii incydentów na Bałtyku NATO poinformowało na początku tego roku o utworzeniu Straży Bałtyckiej, która ma wzmocnić bezpieczeństwo na tych wodach, a Unia Europejska zatwierdziła kolejny pakiet sankcji wobec Rosji, obejmujący 200 statków z „floty cieni”. Jednostki nie będą mogły m.in. zawijać do europejskich portów. „Flota” to zagrożenie dla środowiska, głównie ze względu na wycieki ropy naftowej, które tworzą plamy rozciągające się na wiele kilometrów – w marcu 2024 r. doszło do wycieków koło wybrzeża Szkocji, a w lutym br. – Włoch. To także ogromne koszty dla państw, które muszą usunąć te plamy, jak zauważył cytowany przez Politico Isaac Levi z Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA).w.d.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała św. Franciszka z Asyżu

2025-10-04 17:24

[ TEMATY ]

Asyż

Vatican News

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Jak poinformowało biuro prasowe franciszkańskiej wspólnoty w Asyżu, w ramach obchodów 800. rocznicy śmierci św. Franciszka, przypadającej w 2026 r., odbędzie się historyczne wydarzenie, na które zaproszeni są pielgrzymi z całego świata. Po raz pierwszy szczątki świętego będą widoczne dla wszystkich w dniach 22 lutego do 22 marca przyszłego roku. Będzie możliwość m. in. zwiedzania grupowego, w tym z polskim tłumaczeniem.

Oficjalne informację tę ogłoszono 4 października – w dniu wspomnienia św. Franciszka, patrona Włoch. W komunikacie podkreślono, że to niezwykły dar i szczególne zaproszenie do modlitwy. Wydarzenie oparte będzie na ewangelicznym motywie ziarna, które obumiera, aby przynieść owoce miłości i braterstwa. Zachęci do refleksji nad życiem świętego, który 800 lat po śmierci nadal przynosi owoce i inspiruje wielu.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję