Czterech alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu przyjęło święcenia diakonatu. Odbyły się one w Lubatowej i Głuchowie. Święceń udzielili biskupi pomocniczy archidiecezji przemyskiej: bp Stanisław Jamrozek i bp Krzysztof Chudzio.
Tradycyjnie świecenia diakonatu odbywają się w parafiach pochodzenia alumnów. W ten sposób niektóre ze wspólnot parafialnych mogą być świadkami wyjątkowego wydarzenia, w którym jeden przyjmuje sakrament święceń. Z jednej strony to dziękczynienie za modlitwę, z drugiej – jej widzialne owoce.
Nowi diakoni
W tym roku święcenia diakonatu przyjęli: Tomasz Gierczak z parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Cieszacinie Wielkim, Krzysztof Matusik z parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Lubatowej, Mateusz Sura z parafii św. Marcina w Krasiczynie oraz Krzysztof Lęcznar z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Głuchowie. Alumni przygotowali się do święceń przez całą seminaryjną formację. Bezpośrednim czasem przygotowania do przyjęcia święceń są tygodniowe rekolekcje przeżywane w jarosławskim opactwie. To czas ciszy i skupienia, modlitwy oraz słuchania konferencji ojca duchownego. Rekolekcje prowadził ks. Łukasz Haduch – ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu.
Przygotowanie do święceń
W przeddzień święceń, alumni składają tzw. przyrzeczenia. W seminaryjnej kaplicy w obecności swoich przełożonych i innych alumnów przyrzekają żyć w celibacie, posłuszeństwie wobec swojego biskupa oraz modlić się codziennie Liturgią Godzin. Po otrzymaniu święceń diakonatu, nowi diakoni będą kontynuować swoją formację w seminarium do momentu przyjęcia święceń kapłańskich. Wcześniej, w ramach formacji zostaną rozesłani na pastoralną praktykę wielkopostną do parafii archidiecezji przemyskiej. Ponadto w czasie wakacji będą posługiwali w swoich rodzinnych parafiach oraz na różnego rodzaju rekolekcjach lub pieszej pielgrzymce do Częstochowy. W ostatnim etapie formacji seminaryjnej diakoni wieńczą także swoją formację intelektualną, składają prace magisterskie, egzaminy z teologii oraz magisterskie. Wszystko zwieńczone jest momentem święceń kapłańskich, które odbywają się w archikatedrze przemyskiej.
Diakoni Piotr Fedoryszak i Mariusz Mroczkowski z biskupem Andrzejem Przybylskim
Diakon, który nie potrafi oderwać się od swojego „ja”, nie będzie zdolny do służby i zmęczy się swoją służbą – powiedział bp Andrzej Przybylski, który 15 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu dwóm klerykom Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej.
Mszę św. koncelebrowali m.in. przełożeni seminarium, na czele z rektorem ks. dr. Grzegorzem Szumerą oraz księża proboszczowie z rodzinnych parafii diakonów. W archikatedrze zgromadziły się rodziny i przyjaciele nowych diakonów. Podczas liturgii śpiewała schola seminaryjna i Schola liturgiczna „Domine Jesu”.
Niegdyś święty biskup z Myry był jednym z ważniejszych świętych chrześcijaństwa. Dziś stał się „świętym komercji”. Współczesność odarła go z ornatu, z głowy zdjęła mitrę i zabrała pastorał. „Świętego krasnala” - jak nietrudno zgadnąć - wymyślili amerykańscy specjaliści od reklamy. Dziś byśmy powiedzieli, że to taki święty po obróbce w McDonald’s.
Jeszcze nawet nie zaczął się Adwent, a już w pierwszych dniach listopada na sklepowe witryny i półki wmaszerowała armia mikołajów. Mikołaje zachęcają nas do zakupu nowego telefonu komórkowego, DVD, komputera i tysięcy zabawek. Są wszędzie. Widać je w telewizji, gazetach, ulotkach reklamowych. Wizerunek mikołaja jest wszechobecny. W jego kształcie produkowane są bombki choinkowe, pluszaki, balony dmuchane, a nawet lizaki i czekoladki. Niestrudzenie co roku św. Mikołaj jest komercyjnym hitem. Większość świętych mogłaby mu tylko pozazdrościć takiej popularności. Problem jednak tkwi w tym, że w przypadku św. Mikołaja mamy do czynienia chyba z największą podróbką wszech czasów. Pewnie dziś św. Mikołaj z Myry patrzy na to wszystko z Nieba i łapie się za głowę, bowiem jego popularność to iluzja.
Archidiecezja paryska zabiega o zachowanie darmowego wstępu do katedry Notre-Dame. We Francji wstęp do miejsc kultu jest darmowy. Abp Ulrich podkreśla, że pomimo swych walorów turystycznych katedra jest przede wszystkim miejscem kultu, a nawet ci, którzy wchodzą do niej jako turyści, wewnątrz często stają się pielgrzymami, a nawet doświadczają prawdziwego nawrócenia.
Metropolita Paryża opowiada, że posługujący w katedrze kapłani na co do dzień spotykają się z takimi przypadkami. Podchodzą do nich ludzie i pytają się, jak można zostać chrześcijaninem?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.