Reklama

Niedziela Lubelska

Z wiarą w przyszłość

W tragiczne wydarzenia wojenne wplecione są losy konkretnych rodzin i osób.

Niedziela lubelska 15/2024, str. VI

[ TEMATY ]

wojna na Ukrainie

Ira Petrovska

Rodzina państwa Vshyvenko buduje w Polsce nowe życie

Rodzina państwa Vshyvenko buduje w Polsce nowe życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze na początku 2022 r. nie przypuszczaliśmy, że wojna w Ukrainie rozpocznie przełomowy, historyczny czas dla Polski i ziemi lubelskiej. W spokojne, ustabilizowane życie mieszkańców gwałtownie wdarło się napięcie, związane z masowym napływem uchodźców i niepokój o dalsze losy konfliktu. Podobne, bardzo burzliwe wydarzenia, spotykały nas jednak już w przeszłości, a ważną rolę w pokonywaniu zamętu odgrywał Kościół.

Trudne lata powojenne

Osiemdziesiąt lat temu, w maju 1944 r., biskup lubelski Marian Fulman dostał zgodę na opuszczenie miejsca swojego kilkuletniego internowania w Nowym Sączu i powrót do diecezji. Z powodu bardzo złego stanu zdrowia podróż do Lublina została odłożona i wierni powitali swojego pasterza dopiero na początku lutego następnego roku. Po kilku miesiącach ordynariusz zmarł, a ponieważ wcześniej w Sachenhausen męczeńską śmierć poniósł sufragan lubelski bp Władysław Goral, diecezja została przez pół roku bez pasterzy. Powojenną organizację życia religijnego podjął dopiero przyszły prymas bł. bp Stefan Wyszyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dużym wyzwaniem była obsada parafii, wielu kapłanów i zakonników zginęło w niemieckich obozach, kościoły wymagały napraw po zniszczeniach, częściowo zrujnowana była katedra (straciła jedną z wież). Ponadto rozpoczęły się komunistyczne prześladowania duchowieństwa związanego z polskim państwem podziemnym, łącznie z morderstwami kapłanów (np. ks. Stanisław Zieliński z Kraśnika). Stosunkowo łagodnie tzw. władza ludowa obeszła się z KUL; już w sierpniu 1944 r. rektor ks. Antoni Słomkowski podjął rozmowy z rezydującym wówczas w Lublinie nowym rządem, co poskutkowało reaktywacją uniwersytetu w jesieni.

Troska o uchodźców

Nie wszystkie wyzwania, jakie niesie ze sobą nowa sytuacja za wschodnią granicą Polski (i naszej diecezji), są już znane. Pięknym wyrazem troski o duszpasterstwo ukraińskich uchodźców była decyzja metropolity lubelskiego abp. Stanisława Budzika o użyczeniu kościoła św. Jozafata w Lublinie na potrzeby Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego. Wierni uniccy mają do dyspozycji dwie świątynie; druga to drewniana cerkiew na Sławinku. Powoli także krystalizuje się duszpasterstwo katolików rzymskich przybyłych do nas z Ukrainy. W rodzimym języku Liturgia dla nich sprawowana jest m.in. w bazylice Ojców Dominikanów, w kościele akademickim KUL i rektoralnym św. Wojciecha. Animatorem tych działań jest ks. Grzegorz Draus, posługujący się językiem naszych sąsiadów, do niedawna pracujący we Lwowie.

Nowa tożsamość

W tragiczne wydarzenia wojenne wplecione są losy konkretnych rodzin i osób. Pani Oksana Vshyvenko uciekała z trójką dzieci z Pawłogradu na wschodzie Ukrainy, w pobliżu granicy z Rosją. Najmłodszy Oleg ma dopiero kilka lat, Weronika kończy szkołę podstawową, a Igor studiuje na KUL. Przyjechała do Lublina na początku wojny także z matką, rok później dołączył do nich mąż. Przedsiębiorcza kobieta podjęła od razu pracę, aby utrzymać rodzinę. Najpierw korzystała z darmowego lokalu, dzisiaj już sami wynajmują mieszkanie. Najważniejsze, że dzieci są bezpieczne i chętnie uczą się w polskich szkołach. Wspólnie z mężem podjęli decyzję o pozostaniu w Polsce; rodzinne miasto jest nadal często ostrzeliwane przez Rosjan. Należą do kategorii określonej przez papieża Franciszka jako bohaterowie, odważający się – podobnie jak Abraham – budować nowe życie na obcej ziemi. Całą rodziną uczęszczają na nabożeństwa katolickie, powoli budują swoją tożsamość religijną, w swojej ojczyźnie byli obojętni pod tym względem. Wiara w Boga i Jego opiekę pozwala im z nadzieją patrzyć w przyszłość, choć nadal nieznaną i niepewną.

2024-04-09 14:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd pochodzi Obraz Jasnogórski?

Ikona Jasnogórska jest takim punktem, w którym Kościół Zachodu uczy się pięknej tradycji Wschodu - mówi w rozmowie z Family News Service o. dr hab. Michał Legan, rzecznik prasowy Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze. Mało kto wie, że słynący cudami wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem pochodzi z Bełza w dzisiejszej Ukrainie.

Z pochodzeniem Ikony Jasnogórskiej Czarnej Madonny związana jest ciekawa historia. Zgodnie z opowieściami Obraz został przekazany paulinom przez księcia Władysława II Opolczyka. Zanim trafił do Polski, jego historia związała się z Bełzem.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Teresa od Jezusa

François Gerard PD

Święta Teresa od Jezusa, dziewica i doktor Kościoła

Święta Teresa od Jezusa, dziewica i doktor Kościoła

Rozpoczynamy nowennę przed uroczystością św. Teresy od Jezusa. Poniżej przedstawiamy tekst na każdy dzień nowenny, zaczerpnięty z modlitewnika „Nowenna do św. Teresy od Jezusa – o łaskę o mądrej miłości” opracowanego przez o. Krzysztofa Piskorza OCD. Do odmawiania między 6 a 14 października lub w dowolnym terminie.

Miłosierdzie i nędza. To zestawienie słów skupia w sobie całą doktrynę św. Teresy, która widziała się zanurzoną w rzeczywistość wskazywaną przez te dwa słowa. Jej życie krążyło pomiędzy tymi dwoma biegunami i Teresa jest przekonana, że dzieje się tak w życiu wszystkich ludzi. Dlatego przez wstawiennictwo tej, która była i jest wielką nauczycielką modlitwy i życia duchowego, chcemy z ufnością prosić Boga o łaski potrzebne do życia prawdziwie chrześcijańskiego, opartego na zaufaniu Temu, który swoim miłosierdziem czyni nas świętymi.
CZYTAJ DALEJ

Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Machado: Różaniec dla demokracji

2025-10-10 19:02

[ TEMATY ]

nagroda Nobla

wenezuela

Maria Corina Machado

PAP/MIGUEL GUTIERREZ

Maria Corina Machado

Maria Corina Machado

To raczej nie spodoba się dyktatorowi Wenezueli Nicolasowi Maduro: jego najgroźniejsza przeciwniczka, liderka opozycji i obrończyni demokracji María Corina Machado otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla w 2025 roku. W piątek Komitet Noblowski uhonorował ją jako „kobietę, która podtrzymuje płomień demokracji w obliczu narastającej ciemności”. To czyni ją „jednym z najbardziej niezwykłych przykładów odwagi obywatelskiej w Ameryce Łacińskiej”.

W rzeczywistości wiele aspektów życia 58-latki jest niezwykłych. Od ponad 20 lat walczy o wolne i uczciwe wybory w swoim autorytarnym, socjalistycznym kraju. Najpierw pod rządami długoletniego przywódcy Hugo Chaveza, a od 2013 roku pod rządami Maduro, który również nie chce oddać władzy. Machado w imponujący sposób przeciwstawia się trwającym represjom i ciągłym próbom zastraszania ze strony rządu. Niemal codziennie grozi jej aresztowanie i inne szykany. Jednak w przeciwieństwie do milionów innych dysydentów nie opuściła Wenezueli i wytrwale przewodzi demokratycznemu ruchowi oporu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję