Reklama

Niedziela Legnicka

Szkoła Liderów w działaniu

Od września ub.r. przy parafii św. Tadeusza Apostoła w Legnicy funkcjonuje Szkoła Liderów Parafialnych.

Niedziela legnicka 11/2024, str. V

[ TEMATY ]

Legnica

Bartosz Bigaj

Podczas spotkania Szkoły Liderów Parafialnych

Podczas spotkania Szkoły Liderów Parafialnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zajęciach i warsztatach bierze udział ponad 20 słuchaczy nie tylko z legnickich parafii, ale także z okolicznych. Szkoła przygotowuje osoby m.in. do prowadzenia spotkań modlitewnych, katechez dla dorosłych, grup parafialnych, czy podjęcia posługi lektora i akolity.

Czym jest szkoła

– To forma przygotowania osób świeckich do pomocy duszpasterskiej w konkretnych obszarach życia wspólnoty parafialnej. Jest wiadomym, że można zdynamizować życie tych wspólnot poprzez włączenie w nie ludzi świeckich, dobrze przygotowanych do poszczególnych zdań. Stąd jest potrzeba odpowiedniej formacji i my tę formację prowadzimy. Są tu zajęcia z teologii pastoralnej, biblijnej z liturgiki, z teologii dogmatycznej i fundamentalnej, a oprócz zajęć są też prowadzone ćwiczenia – mówi ks. Stanisław Araszczuk, proboszcz parafii i organizator szkoły. – Można też powiedzieć, że szkoła to owoc wizytacji kanonicznej dekanatu, która odbyła się w ubiegłym roku i zauważyliśmy wtedy potrzebę stałej formacji osób świeckich – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słuchacze o sobie

Ukończenie szkoły pomaga liderom w prowadzeniu np. opieki nad służbą liturgiczną, w formacji liturgicznej, muzycznej, czy organizowaniu wolontariatu. A jak widzą swoją rolę uczestnicy?

Reklama

– Myślę, że w obecnych czasach, kiedy zaczyna brakować księży, ludzie świeccy powinni bardziej angażować się w życie Kościoła i parafii. Do Szkoły Liderów przyciągnęła mnie chęć poszerzenia wiedzy i pogłębienia wiary. W parafii chciałbym pomagać w organizowaniu nabożeństw, czy w prowadzeniu grupy modlitewnej – mówi jeden z uczestników, Szymon Paradaj.

– Liderzy w parafii są bardzo potrzebni, bo trzeba szerzyć wiedzę o Jezusie, Kościele a przede wszystkim o ludziach potrzebujących – uważa Alina Filipkowska. – Lider musi mieć odwagę. Ktoś, kto czuje się zagubiony, chowa się za innymi ludźmi, na pewno nie będzie liderem. Osobiście, źle się czuję, jeśli nie jestem użyteczna.

– Żeby powiedzieć swoim córkom, potem wnukom coś na temat wiary, trzeba ją dobrze poznać. Szkoła daje taką możliwość, dając dostęp do osób, które mają olbrzymią wiedzę na temat wiary. Oni poświęcili swoje życie na zdobycie tej specyficznej wiedzy. Szkoła ta to taki rodzynek – mówi Włodzimierz.

– Rozumiem zadanie kształcenia siebie i ludzi o wielkich horyzontach, którzy w parafiach będą zarzewiem, początkiem działania. Osobiście widzę tu rolę zaangażowania w Krąg Biblijny. To dobry sposób na poznawanie Pisma Świętego w kręgu ludzi znajomych – uważa Jerzy Skupień. – Liderzy są niezbędni, co można zobrazować wyobrażeniem trzymania w jednej ręce świecy, w drugiej zapałki. Dopóki płomień z zapałki nie przejdzie na świecę, to ona nie będzie płonąć. Dlatego mam nadzieję, że lider tu uformowany i napełniony tym żarem, kiedy pójdzie do innych, ma szansę zanieść to, co przyniósł nam Chrystus, innym osobom.

Spotkania odbywają się w pierwsze soboty miesiąca w godzinach 9-15 w parafii św. Tadeusza Apostoła w Legnicy. Szkoła Liderów Parafialnych funkcjonuje pod patronatem Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Po 2 latach absolwenci otrzymują certyfikat szkoły papieskiej.

2024-03-13 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Charyzmatyczny Ojciec młodzieży

Kościół, dominikanie, a przede wszystkim młodzież stracili oddanego człowieka, jakim był o. Jan Góra. Ale tym samym zyskali orędownika w niebie. Ojciec Jan był niewątpliwie fenomenem naszych czasów. Poprzez swe inspiracje, słowa i działania pociągał za sobą rzesze młodych, stawiał im wymagania, a oni za nim szli. Dawali się pociągnąć do uczestnictwa w tej wielkiej przygodzie, która stała się udziałem o. Jana Góry w Poznaniu, Hermanicach, na Jamnej i wreszcie na Lednicy. Był to człowiek obdarzony charyzmatem, czyli darem łaski, który uzdalnia do szczególnej służby Kościołowi, a także narodowi

Miałam okazję bliżej poznać Ojca Jana, kiedy w Radiu Maryja prowadził audycje dla młodzieży. Przymierzałam się wówczas do napisania pracy magisterskiej. Czytałam wcześniej kilka książek Ojca Jana. Razem z promotorem uznaliśmy, że praca dyplomowa na temat pisarstwa tego dominikanina może być ciekawa. Pociągało mnie wówczas to, że poza twórczością, którą miałam przeanalizować, będę mogła spotykać się z ciekawym, żywym człowiekiem, będę mogła być blisko dzieła, jakie tworzył z młodymi. I tak się stało. Pierwsze spotkanie odbyło się w stołówce Radia Maryja, kiedy o. Piotr Andrukiewicz przedstawił mnie Ojcu Janowi i powiedział, co zamierzam zrobić. Ojciec Jan wykazał wielki entuzjazm dla tego pomysłu, co skutkowało wieloma spotkaniami we wszystkich ważnych dla Ojca Jana miejscach – w Poznaniu, Hermanicach, Krakowie, na Jamnej, na Lednicy, a także w Toruniu. Mogłam przyjrzeć się jego duszpasterskiej pracy i jego życiowemu powołaniu. I tak powstał „akompaniament literacki do pracy duszpasterskiej Jana Góry OP”.
CZYTAJ DALEJ

Lublin: Wojewoda przed sądem za zdjęcie krzyża

2025-10-03 09:37

[ TEMATY ]

krzyż

Lublin

Karol Porwich/Niedziela

Przekroczenie uprawnień i obrazę uczuć religijnych zarzucają wojewodzie lubelskiemu Krzysztofowi Komorskiemu prywatni oskarżyciele w związku ze zdjęciem krzyża w Sali Kolumnowej urzędu wojewódzkiego. Wojewoda utrzymuje, że chodzi o neutralność światopoglądową, a krzyż wisi w innej sali.

Prywatny akt oskarżenia przeciwko wojewodzie lubelskiemu złożyli do sądu radny sejmiku województwa dolnośląskiego z PiS Tytus Czartoryski i była dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie Elżbieta Puacz. Skierowali oni prywatny akt oskarżenia, bo wcześniej prokuratura dwukrotnie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: wojna w Gazie się skończy, ale droga do pokoju będzie długa

2025-10-03 12:43

[ TEMATY ]

wojna w Gazie

droga do pokoju

długa

PAP

Strefa Gazy

Strefa Gazy

Dramat Palestyńczyków obudził sumienia w kwestii godności i praw, ale w Gazie niewiele się zmieniło - powiedział łaciński patriarcha Jerozolimy, odnosząc się do cierpienia ludności cywilnej w Strefie Gazy. Wyraził także nadzieję na rychłe zakończenie przemocy.

W rozmowie z włoskim dziennikarzem Mario Calabresim kard. Pierbattista Pizzaballa podkreślił, że mimo dobrych intencji, warunki życia Palestyńczyków w Strefie Gazy się nie poprawiły.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję