Rozpoczęły się 1 marca od złożenia wiązanek kwiatów najpierw przy Tablicy Pamięci Ofiar Komunistycznego Wojskowego Sądu Rejonowego przy ul. Chrobrego, a później przy Tablicy Pamięci Ofiar Komunistycznych Represji przy Areszcie Śledczym w Zielonej Górze. Głównym punktem obchodów była uroczysta Msza św. w intencji Niezłomnych w zielonogórskiej konkatedrze św. Jadwigi Śląskiej.

Żywa pamięć

Eucharystii przewodniczył bp Tadeusz Lityński. W homilii zwrócił uwagę na obchodzony od 1 marca 2011 r. dzięki ustawie sejmowej, Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wyraził nadzieję, że dzięki temu „wymazani z historycznej pamięci bohaterscy synowie i córki polskiej ziemi powrócili chwalebnie i już na zawsze na ołtarz narodowej wdzięczności i szacunku. – Przez Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych zachowujemy żywą pamięć i modlitwą wspieramy Polaków, którzy po zakończeniu II wojny światowej nie chcieli się dać zniewolić sowieckiej propagandzie, nie porzucili nadziei na wolną i niepodległą Polskę. Wspominamy ich samotną walkę i składamy kwiaty w wielu miejscach ich więzień i tortur na terenie całej Polski, a także naszego miasta – mówił biskup diecezjalny. Dodał, że wspominani Żołnierze Wyklęci, jako synowie i córki polskiej ziemi, pragnęli dla Ojczyzny, wychodzącej z dramatycznej pożogi wojny, lepszej rzeczywistości społecznej, gospodarczej i politycznej. Z nadzieją oczekiwali nowego porządku, który wyrastał z marzeń milionów Polaków oraz pięknej historii i jej licznych bohaterów. Biskup diecezjalny zwrócił uwagę, że przez lata próbowano wymazać Niezłomnych z powszechnej pamięci, odmawiając im miejsca pochówku na cmentarzu, zakopując ich ciała w dołach, przysypując je ziemią i sadząc na nich lasy. – Na szczęście w przypadku polskich losów ten trud wyklęcia i wymazania ich z pamięci okazał się daremny, chociaż pomruki tego procesu są wciąż słyszalne – konstatował bp Lityński. W dalszej części homilii przywołał zapisy raportów z wykonywania wyroków śmierci na Niezłomnych: gen. Auguście Emilu Fieldorfie „Nilu”, ppłk. Łukaszu Cieplińskim ps. „Pług”, mjr. Zygmuncie Szendzielarzu „Łupaszce” i Danucie Sidzikównie „Ince”, pokazujące przykłady ich wielkiego heroizmu i wielkiej wiary oraz wierności, jaką okazali do końca.

Wewnętrzna potrzeba

Oficjalna część obchodów z udziałem władz miejskich i samorządowych, służb mundurowych i harcerzy, odbyła się przy Pomniku Żołnierzy Wyklętych na placu mjr. Adama Lazarowicza. – Gremialnie stawiliśmy się tutaj. Pamiętamy okres wojny, bo mamy już swoje lata, nie tylko z książek, ale z własnego życia. Moja rodzina i ja jako dziecko bardzo ciężko przeszliśmy wojnę. Z rodziny i krewnych zginęło bardzo dużo osób. Prosiłam dziś Boga o przebaczenie oraz o to, by pozwolił nam uniknąć kolejnej katastrofy, jaką Polska przechodziła w minionych latach. Dlatego jest wewnętrzna potrzeba, by uczestniczyć w takich przeżyciach – powiedziała Wanda Skorulska, prezes Stowarzyszenia Pionierów Zielonej Góry. Podczas ceremonii Wiktor Augustowski, prezes lubuskiego zarządu wojewódzkiego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Zielonej Górze został uhonorowany Złotym Medalem Prezydenta Miasta.