Reklama

Niedziela Częstochowska

Spoglądamy w przyszłość z nadzieją

My nie polonizujemy dzieci, ale przygotowujemy je do powrotu do ojczyzny, tak żeby w systemie ukraińskim poradziły sobie w życiu czy dalszej edukacji – mówi ks. Marek Bator, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.

Niedziela częstochowska 7/2024, str. IX

[ TEMATY ]

Caritas Archidiecezji Częstochowskiej

Karol Porwich/Niedziela

Dzieci realizują ukraiński program nauczania

Dzieci realizują ukraiński program nauczania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ósmego marca 2024 r. mijają 2 lata, odkąd do Archidiecezjalnego Centrum Duchowości „Święta Puszcza” w Olsztynie k. Częstochowy – ośrodka Caritas Archidiecezji Częstochowskiej przyjechała grupa prawie osiemdziesięciorga dzieci wraz z kilkorgiem opiekunów z placówek wychowawczych z Melitopola i Myrnego. Wówczas grupa ewakuowała się z terenów objętych działaniami wojennymi, które obecnie okupowane są przez wojska rosyjskie. Nikt nie brał pod uwagę tak długiego pobytu podopiecznych w Olsztynie i ilości wyzwań, z którymi trzeba będzie się zmierzyć.

Pierwsze doświadczenia

Reklama

– Tak jak w pierwszym etapie najistotniejsze było zapewnienie naszym dzieciom i wychowawcom bezpieczeństwa oraz zaspokojenie podstawowych potrzeb socjalnych, obejmujących również pomoc psychologiczną i medyczną, tak w miarę upływu czasu przekonywaliśmy się, że jest to dla nas dopiero początek. Każdy z etapów stawiał przed nami coraz to większe wyzwania. Po sprostaniu podstawowym zadaniom pojawiło się pytanie, jak skonstruować codzienność dzieci – mówi Paulina Gradek z Caritas Archidiecezji Częstochowskiej. – Zaczęliśmy powoli dowiadywać się, jakie mają potrzeby, i z czasem mogliśmy dostrzec tylko więcej różnic, bo trzeba przyznać, że ta grupa dzieci pochodzi z rzeczywistości nieco innej niż nasza. Następnie pojawiły się nowe wyzwania, okazało się, że duża grupa dzieci ma pewne deficyty, w końcu nie bez powodu trafiły do ośrodków wychowawczych na Ukrainie. W związku z różnicą systemów prawnych zaistniało wiele problemów z obiegiem czy brakiem dokumentów; to wszystko poznawaliśmy na bieżąco. Nie możemy zapominać, że dzieci przyjechały do Polski bez rodziców, którzy decydują o ich przyszłości – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znają granice

Katarzyna Rula, menedżerka ośrodka „Święta Puszcza”, która na co dzień żyje z uchodźcami pod jednym dachem, sama się przekonała, jak trudnym wyzwaniem nie tylko organizacyjnym, lecz także emocjonalnym jest dla niej obecność podopiecznych. – Na początku byłam dla dzieci dobrą mamą, dzisiaj powiedziałabym raczej: bardziej srogą. Niektórzy nazywają mnie Matką Polką, ale znają granice, których starają się nie przekraczać. W ośrodku bywają również trudne rozmowy z podopiecznymi. Musiałam od pewnych rzeczy się zdystansować, myślę, że z korzyścią dla dwóch stron, ale postawienie tego marginesu sporo mnie kosztowało. Żyjemy pod jednym dachem, ale z zachowaniem autonomii. I to pozwala mi zwolnić się trochę z takiej matczynej troski, co nie znaczy, że za chwilę nie przyjdzie znowu moment, kiedy odezwie się we mnie większa wrażliwość. Kiedy widzę dzieci, to zawsze w sercu rodzi się radość i wybaczam wszystkie błędy. Po dwóch latach widzę u naszych podopiecznych pewność siebie i odwagę, których wcześniej nie można było dostrzec. Uchodźcy zaakceptowali to miejsce jako swój dom – opowiada p. Katarzyna.

– Dzisiaj dzieci otrzymują wszystko, czego potrzebują do życia. Mają dom, bezpieczeństwo, edukację i wszystko to, co jest niezbędne na co dzień. Nie możemy natomiast wypełnić im tęsknoty za domem, za ojczyzną czy za rodziną, bo niektórzy zostali rozłączeni ze starszym rodzeństwem czy rodzicami, którzy pozostali na Ukrainie. Myślę, że jedynym sposobem na uzupełnienie tej luki jest zakończenie wojny i powrót tych dzieci do domu. Tutaj czekamy z nadzieją na jej koniec – podkreśla ks. Bator.

2024-02-13 13:58

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powstała z wdzięczności

[ TEMATY ]

Caritas Archidiecezji Częstochowskiej

Ponik

nowa kaplica

Beata Pieczykura/Niedziela

– Radość i wdzięczność – te dwa słowa nas jednoczą. Radość i wdzięczność wobec Boga i wobec ludzi. Dzisiaj uwielbiamy Boga za nasze spotkania, za nasze przeżycia – mówił abp Wacław Depo w Ośrodku Wypoczynkowym Caritas Archidiecezji Częstochowskiej w Poniku 12 sierpnia do dzieci wypoczywających na koloniach w tym miejscu.

Metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św., pierwszej w nowej polowej kaplicy, dedykowanej św. Janowi Pawłowi II i słudze Bożemu kard. Stefanowi Wyszyńskiemu, i poświęcił ją. W homilii podkreślił znaczenie modlitwy, wiary, miłości i dobroci Boga oraz zawierzenia się Maryi. Apelował do zebranych, „by nigdy nie przestawali wielbić Boga niezależnie od czasu, który przeżywamy, niezależnie od miejsca i niezależnie od sytuacji, w której toczy się nasze życie na dobre i na złe”, by byli świadkami Boga w świecie na wzór patronów tej kaplicy.
CZYTAJ DALEJ

Towarzystwo Przyjaciół MWSD

2025-12-10 14:21

ks. Łukasz Romańczuk

MWSD we Wrocławiu

MWSD we Wrocławiu

Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu przypomina o inicjatywie, która swoją inaugurację miała pod koniec 2018 roku. Jest to jedna z odpowiedzi na ciągłe powtarzanie stwierdzeń o “kryzysie powołań”. Towarzystwo Przyjaciół MWSD we Wrocławiu jest okazją, aby przejść z narzekania do działania.

Towarzystwo Przyjaciół MWSD jest formalnym stowarzyszeniem, które skupia wokół siebie osoby chcące wspierać kleryków oraz duszpasterstwo powołań zarówno modlitewnie, jak i materialnie. Jak podkreśla kl. Krzysztof Niemczyk z III roku, dużym problemem jest dziś brak społecznej świadomości tego, czym właściwie jest seminarium i jak wygląda formacja przyszłych kapłanów. – Kiedy mówię, że jestem w seminarium, ludzie często pytają, czy to coś w rodzaju akademika. Coraz mniej osób naprawdę wie, na czym polega nasze życie – zauważa. Idea towarzystwa jest zachęcą do budowania kręgu osób świeckich, które - jak przyjaciele – mają prawo wiedzieć więcej i uczestniczyć w tym, co tworzy jego codzienność.
CZYTAJ DALEJ

Bożonarodzeniowa szopka powstaje już w sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej

2025-12-11 07:16

[ TEMATY ]

Kalwaria Zebrzydowska

sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej

Bożonarodzeniowa szopka powstaje we wnętrzu bazyliki Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Rzecznik tamtejszego sanktuarium, bernardyn ojciec Tarsycjusz Bukowski, powiedział PAP, że gotowa będzie tuż przed świętami.

- Przed samą pasterką, w ciemnej bazylice, kustosz sanktuarium ojciec Cyprian Moryc wniesie figurę dzieciątka Jezus i włoży ją do żłóbka. Wtedy całość zostanie rozświetlona. Śpiewany będzie fragment Martyrologium Rzymskiego, nastąpi poświęcenie i rozpocznie się pasterka – powiedział ojciec Tarsycjusz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję