Reklama

Niedziela Sandomierska

Łoniów

Zasłużony odpoczynek

Odbył się uroczysty pogrzeb żołnierza niezłomnego kapitana NSZ Władysława Żwirka, związanego z ziemią sandomierską.

Niedziela sandomierska 49/2023, str. III

[ TEMATY ]

uroczystości pogrzebowe

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Śp. kapitan Władysław Żwirek spoczął w rodzinnym grobowcu

Śp. kapitan Władysław Żwirek spoczął w rodzinnym grobowcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W odpowiedniej oprawie i z godnością pochowano odnalezione w 2021 r. doczesne szczątki śp. Władysława Żwirka. Uroczystości miały charakter państwowy i odbyły się w asyście przedstawicieli 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego. Przyjechali także przedstawiciele oddziału IPN w Krakowie. Bohatera złożono w rodzinnym grobie, u boku jego ojca śp. Stanisława.

Władysław Żwirek urodził się 15 listopada w 1911 r. we Wnorowie, w gminie Łoniów. Był związany z Narodową Organizacją Wojskową, a potem z Narodowymi Siłami Zbrojnymi. Po wkroczeniu sowietów, zagrożony aresztowaniem, przedostał się na Lubelszczyznę. W październiku 1944 r. objął obowiązki Komendanta Powiatu NSZ Chełm. W marcu następnego roku został mianowany szefem Oddziału I w Komendzie Ziem Wschodnich NSZ oraz Komendzie Okręgu NSZ Lublin. Pozostawał w stałym kontakcie z oddziałami leśnymi NSZ. W lipcu 1945 r. został aresztowany i przeszedł brutalne śledztwo. Był przetrzymywany w więzieniu w zamku w Lublinie, a od stycznia 1946 r. w więzieniu karno-śledczym na warszawskim Mokotowie. Wyrokiem Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 24 maja 1946 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-11-28 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krawiec sutann

Gdyby miał więcej siły i lepsze oczy, szyłby do końca życia.

W zimowy poniedziałek, 15 lutego, w kościele parafialnym Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie pożegnano śp. Józefa Żaka, zasłużonego krawca sutann. Mszy św. przewodniczył proboszcz ks. Waldemar Sądecki. Marzeniem krawca było, by pożegnali go kapłani, którym szył sutanny. Jego życzenie spełnił spowinowacony z nim ks. Jarosław Magierski, który przyjechał na pogrzeb aż z Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Patron ministrantów

Od ponad 400 lat inspiruje wychowanków i wychowawców do wkraczania na drogę prowadzącą do pełni dojrzałości i do świętości.

Jan Berchmans przyszedł na świat w Diest, niewielkim flamandzkim miasteczku, w rodzinie garbarza i córki burmistrza. Był bystrym chłopakiem, ale z racji złej sytuacji materialnej rodziny jego edukacja natrafiła na problemy. Mógł kontynuować rozpoczętą naukę dzięki pomocy miejscowego proboszcza. Trafił do nowo utworzonego Kolegium Jezuitów w Mechelen. Tu ostatecznie rozeznał swoje powołanie i w wieku 17 lat wstąpił do nowicjatu jezuitów. Wydawał się zwykłym chłopakiem, ale jego duchowe i intelektualne życie było nieprzeciętne. Wyróżniał się dojrzałością, inteligencją, pokorą i bezkompromisową miłością do bliźnich. Z tego względu przełożeni wysłali go na studia filozoficzne i teologiczne do Rzymu. Również w Wiecznym Mieście swoimi przymiotami zachwycał nauczycieli, kleryków i tych, którzy mieli sposobność bezpośrednio się z nim zetknąć. Z powodu jego pobożności i miłości do bliźnich nazywano go aniołem. Przed młodym, dobrze wykształconym i gorliwym jezuitą otwierała się obiecująca kariera misyjna, o której marzył. W sierpniu 1621 r. ciężko zachorował. Mimo starań lekarzy zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Życie Jana było proste, czynił tak, by to, co robi, było wzorem dla innych. Został beatyfikowany przez Piusa IX w 1865 r., a 22 lata później – kanonizowany przez Leona XIII. Jest patronem ministrantów i młodzieży studiującej.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: modlitwa nie jest prywatnym hobby

2025-11-26 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Adobe Stock

Dekret Dariusza zakazuje przez trzydzieści dni modlitwy do kogokolwiek poza królem. To klasyczna „religia państwowa”. Władza żąda znaku absolutnej lojalności. Daniel nie robi demonstracji. „Jak zwykle” otwiera okna ku Jerozolimie i trzy razy dziennie modli się do Boga. Właśnie ta spokojna wierność rytmowi przymierza staje się powodem oskarżenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję