W stolicy można zwiedzić dwie wystawy poświęcone Zwiastowaniu. Na ekspocyzję w podziemiach katedry warszawsko-praskiej zapraszaliśmy w poprzednim numerze. Poniżej polecamy wystawę w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej oraz przybliżamy, jak temat Ecce Ancilla Domini na przestrzeni wieków przedstawiali malarze.
Wystawa scen Zwiastowania ze zbiorów MAW gromadzi ryciny, malarstwo i rzemiosło artystyczne od początku epoki nowożytnej do chwili obecnej. Największy zespół stanowi malarstwo XX w. Sztukę baroku reprezentują miedzioryty oraz złotnictwo. Ciekawym zabytkiem są przenośne ołtarzyki prawosławne ze scenami z życia Marii i Chrystusa, zawierającymi też przedstawienia Zwiastowania. Wyjątkowym dziełem prezentowanym przy ul. Dziekania 1 jest drzeworyt Albrechta Dürera „Zwiastowanie Marii”, z cyklu „Żywot Marii” (1502-05).
Zwiastowanie należy do jednej z częściej przedstawianych scen maryjnych. Dla jej rozpowszechnienia w sztuce przełomem był sobór w Efezie (431 r.), na którym ogłoszono dogmat o Marii jako Matce Boga.
Za najwcześniejszą scenę Zwiastowania uchodzi malowidło ścienne w Dura Europos w Syrii, (232-256 r.), ukazujące niewiastę przy studni.
Reklama
Wczesne przedstawienia Zwiastowania opierały się na tekstach Apokryfów, gdzie jest mowa o dwóch zwiastowaniach: pierwsze miało miejsce przy studni lub źródle, a drugie – gdy Maria przędła dla świątyni jerozolimskiej purpurę na zasłonę, która rozerwała się w chwili śmierci Chrystusa. Taka redakcja tematu pojawiła się na najwcześniejszym po soborze efeskim przedstawieniu Zwiastowania – mozaice na łuku tęczowym w Bazylice Santa Maria Maggiore w Rzymie (432-440 r.): Maria bogatym stroju, z diademem na głowie, siedzi na tronie zajęta przędzeniem purpury. Powyżej unoszą się gołębica i Archanioł Gabriel.
W średniowieczu obraz, adresowany do szerokiej społeczności, stanowił jedyną, poza kazaniami, powszechną formę przekazu treści religijnych. Sceny Zwiastowania zdobiły wnętrza kościołów jako kwatery poliptyków, mozaiki, malowidła ścienne, witraże, rzeźby portalowe, kapitele kolumn. Dla ówczesnych elit powstawały barwne iluminacje wypełniające karty rękopisów.
Źródłem dla przedstawień, poza Apokryfami były Ewangelia św. Łukasza i Legenda Aurea Jakuba de Voragine (ok. 1264). Artyści ukazywali dialog między Marią a Gabrielem. Postaciom towarzyszył Duch Święty – gołębica, a u góry wyłaniał się Bóg Ojciec.
W XV w. w sztuce Europy Zachodniej pojawiało się w scenach Zwiastowania Dzieciątko, niesione przez Archanioła lub zstępujące z góry w promieniu idącym od Boga Ojca.
U progu epoki nowożytnej scena Zwiastowania zostaje zlokalizowana w realistycznie oddanym pejzażu lub we wnętrzu. Archanioł zjawia się przed Marią z laską posłańca. Maria, w stroju mieszczańskim przeyrywa lekturę. Książka podkreśla duchowość Marii. Izbę wypełniają przedmioty codziennego użytku, mające często ukryte znaczenie. Nieodzownym elementem jest wypełniony czystą wodą wazon z białymi kwiatami – symbol dziewictwa Marii. Podobne znaczenie ma biały ręcznik.
Narracyjny realizm tych obrazów miał na celu przyciągnięcie uwagi widzów. W niektórych przedstawieniach Maria przebywa w namiocie, który stanowi przestrzeń zarezerwowaną dla świętości.
Artyści XX i XXI w. zmienili środki artystycznej wypowiedzi, ale nawiązywali, (choć niekiedy w sposób swobodny), do tradycyjnej ikonografii.
Muzeum Archidiecezji Warszawskiej we współpracy z Instytutem Prymasowskim Stefana Kardynała Wyszyńskiego przygotowało 4 lekcje muzealne poświęcone osobie Prymasa. To propozycja zarówno dla dzieci od klas pierwszych SP, jak i dla młodzieży ze szkół średnich.
„Od Stefka do Stefana, od chłopca do Kardynała… Życie i duszpasterska droga księdza Stefana Kardynała Wyszyńskiego” to lekcja przeznaczona dla uczniów w każdym wieku. Jest okazją do poznania życiorysu Prymasa Tysiąclecia i odpowiedzi na pytania o to, jacy ludzie na niego wpływali, czym się interesował, sąd wzięła się jego maryjność, dlaczego został aresztowany i wiele wiele innych.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
- Karol Wojtyła chciałby nam powiedzieć, że „człowiek nie umarł”, że nie mamy do czynienia z jakimś swoistym rozpuszczeniem człowieka w środowisku, w społeczeństwie, w technosferze. Nie! Człowiek, osoba ludzka istnieje jako rzeczywistość autonomiczna, wyjątkowa, niepowtarzalna, wartościowa, obdarzona godnością – powiedział ks. prof. Grzegorz Hołub, podsumowując Kongres Karola Wojtyły.
18 wykładów w 6 sesjach, dyskusje panelowe oraz kuluarowe złożyły się na Kongres Karola Wojtyły, który w dniach 19-20 maja odbywał się w Krakowie, w auli Instytutu Teologicznego Księzy Misjonarzy. Wybitni wojtyłolodzy z różnych ośrodków akademickich w Polsce i na świecie, m.in. USA, Filipin i Hiszpanii poddali analizie postępujące zainteresowanie człowiekiem, które u Karola Wojtyły rozwijało się od etapu literatury, poezji, teologii, później etyki i konsekwentnie doszło do dojrzałej filozofii osoby ludzkiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.