Zostań rycerzem
Powszechne zainteresowanie budziło Bractwo Rycerskie. Zebrani przyglądali się, jak młodzi rycerze zakładali na siebie kolejne części zbroi. Pełny rynsztunek rycerza może ważyć do 25 kg. Ciekawscy mogli spróbować podnieść miecze, które, oprócz sporej wagi, przewyższały niejednego długością. - Członkowie Bractwa - mówił jeden z rycerzy - mają bzika na punkcie średniowiecza. To, że w Międzyrzeczu stoi jeszcze pradawny zamek, tym bardziej motywuje nasz zapał do poznawania sztuki rycerskiej i historii tego okresu. Bractwo nosi nazwę "Chorągiew pogranicza" i zrzesza około 20 członków. Na swojej chorągwi noszą znak klucza. Poza ubiorem i stylem walki członkowie Bractwa wyróżniają się także regułą rycerską, do której przestrzegania zobowiązani są na co dzień. - Staramy się według tej reguły postępować, choć wiadomo, że nikt nie jest idealny - mówią. - W czasie obchodów milenium Międzyrzecza zorganizujemy nasz pokaz, z którego dochód zostanie przeznaczony na ratowanie życia jednego z naszych kolegów, który ma białaczkę. Spora część pozyskanych dzięki pokazom funduszy zostaje też przeznaczona na konserwację i remont zamku.
Wychować do wolontariatu
Parafialny Oddział Caritas przy parafii pw. św. Jana Chrzciciela prowadzi w mieście dwie świetlice: dziecięcą - "Ciepły kącik u Jezusa" i młodzieżową - "Młodzi z Arki przyszłości",
która ma swą siedzibę przy Klubie Abstynenta. Świetlica dla dzieci zaczęła działać trzy lata temu, a rok temu patronat nad nią przejął Caritas. W międzyczasie zrodził się problem dorastających
dzieci, które nie odnajdowały się już w ramach świetlicy dla dzieci. Wtedy to powstał pomysł zorganizowania drugiej świetlicy, w ramach której - jak mówi Jolanta Maćkowiak, koordynatorka obu
świetlic - chciano także prowadzić profilaktykę antyalkoholową i pomagać przez terapię dzieciom z rodzin uzależnionych.
W czasie festynu grupa teatralna działająca przy świetlicy "Młodzi z Arki przyszłości" wystawiła pantomimę o tematyce trzeźwościowej, którą w ubiegłym roku zajęli II miejsce na przeglądzie
ruchów trzeźwościowych. Istotą pracy z dziećmi i młodzieżą jak podkreśla Wioletta Dzik, prowadząca świetlicę "Młodzi z Arki przyszłości" jest to, żeby tak je uwrażliwić i uformować,
by same stawały się wolontariuszami i pomagały w opiece i terapii dzieci wchodzących do świetlic. Założenie to przynosi już wymierne owoce, bo widoczne na stadionie dzieci i młodzież
ubranej w charakterystyczne czarne koszulki, to właśnie wolontariusze ze świetlic. Dzięki nim na stadionie panowały wzorowa organizacja i porządek.
To, co proponował Caritas przez dwa dni i zainteresowanie, z jakim festyn się spotkał, pokazuje, że warto obok typowych festynowych zabaw, muzyki i pokazów zaproponować także spotkanie
z wartościami i treściami edukacyjnymi. Poza tym korzyści są obustronne i dla odbiorców, i dla organizatorów, którzy mogli sprawdzić gotowość swoich młodych podopiecznych do służby.
Pomóż w rozwoju naszego portalu