Reklama

Niedziela Podlaska

Rajd szlakiem gen. Andersa

Co roku Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński organizuje rajdy, których celem jest pielęgnowanie patriotyzmu i wskazywanie na ważne wydarzenia w historii Polski. W tym roku podążają śladami armii gen. Andersa.

Niedziela podlaska 27/2023, str. I

[ TEMATY ]

motocykliści

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Motocykliści w kościele pofranciszkańskim w Drohiczynie

Motocykliści w kościele pofranciszkańskim w Drohiczynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przejedziemy 10 tys. km chociaż cały szlak liczy około 12 tys. km, niestety z różnych powodów (głównie politycznych) nie wszędzie możemy dotrzeć, nie będziemy mogli wjechać do Iranu, chociaż bardzo chcieliśmy pochylić głowy na cmentarzu w Teheranie. Zrobimy jednak wszystko, by dojechać do jak największej ilości „miejsc nieoczywistych” związanych z pobytem armii gen. Andersa w Azji Środkowej – mówi komandor rajdu Michał Szeliga.

– To nie będzie łatwa trasa – przyznaje burmistrz Drohiczyna Wojciech Borzym, który jest jednym z uczestników rajdu. – Ten rajd jest bardzo nieprzewidywalny, bo nieprzewidywalne są granice, nieprzewidywalna jest pogoda i nieprzewidywalne są środki transportu, czyli prom przez Morze Kaspijskie, który pływa z dokładnością do kilku dni. Dlatego nie da się tak dokładnie zaplanować tej trasy, którą kończymy we Włoszech, na Monte Cassino

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rajd Pamięci Generała Andersa oficjalnie rozpoczął się 12 czerwca Mszą św. sprawowaną w kościele pofranciszkańskim w Drohiczynie. Eucharystii przewodniczył ks. kan. Wiesław Niemyjski. Kapłan przypomniał, że to właśnie 12 czerwca Kościół wspomina 108 męczenników II wojny światowej, wśród których byli też mieszkańcy Podlasia, także ci, którzy przeszli wojenny szlak wraz z armią gen. Andersa. W szczególny sposób zwracał uwagę na losy ks. Michała Wilniewczyca i bł. ks. Władysława Maćkowiaka.

Ksiądz Michał Wilniewczyc był Sybirakiem, kapelanem w armii gen. Andersa, opiekunem duchowym polskich sierot w Persji i Nowej Zelandii. Jako młody kapłan przed wybuchem II wojny światowej posługiwał na terenie diecezji drohiczyńskiej, wówczas pińskiej. Stąd – fałszywie oskarżony – trafił do wiezienia, a następnie do obozu pracy na Syberii. Kiedy po wojnie i latach tułaczki wrócił do Drohiczyna, został ojcem duchownym tworzącego się seminarium.

Błogosławiony ks. Władysław Maćkowiak jest jednym ze 108 męczenników II wojny światowej beatyfikowanych przez Jana Pawła II. Pochodzący z diecezji drohiczyńskiej kapłan w 1941 r. został aresztowany przez Niemców. Był bestialsko torturowany, potem rozstrzelany. Jego życie i męczeństwo także wspominano podczas Mszy św. rozpoczynającej wielką, patriotyczną wyprawę.

Reklama

W trakcie Eucharystii uroczyście poświęcono stułę, którą przekazano kapelanowi rajdu ks. Ryszardowi Krakowskiemu. Motocykliści przekazali też na ręce dziekana drohiczyńskiego ks. kan. Wiesława Niemyjskiego ikonę Matki Boskiej Katyńskiej autorstwa Waldemara Karwowskiego – jednego z członków motocyklowej braci. Na koniec Mszy św. odmówiono modlitwę pielgrzyma, a proboszcz parafii katedralnej pobłogosławił motocyklistów.

13 czerwca uczestnicy rajdu autokarem wyjechali z Drohiczyna i ruszyli do Mińska (na Białorusi), skąd samolotem dotarli do Taszkentu w Uzbekistanie, tam wsiedli na swoje motocykle, które już wcześniej dowieziono do Uzbekistanu. Trasa Rajdu wiedzie przez: Uzbekistan, Kazachstan, Azerbejdżan, Gruzję, Turcję, Grecję, aż po Monte Cassino we Włoszech. Do Polski wrócą około 8 lipca, tu zakończą rajd w Wojkowie (diec. kaliska), gdzie proboszczem jest kapelan rajdu ks. Ryszard Krakowski.

2023-06-27 09:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Motocykliści uczcili rocznice

[ TEMATY ]

motocykliści

rocznice

Julia A. Lewandowska

Motocykliści z całej Polski wzięli udział w XIV Spotkaniu Motocyklistów na Śląsku Cieszyńskim im. Komandora Wiktora Węgrzyna.

Miłośnicy dwóch kółek gościli na Śląsku Cieszyńskim, gdzie odwiedzili różne ważne pod kątem historycznym miejsca. – W czasie spotkania uczciliśmy pamięć żołnierzy z oddziałów kpt. Henryka Flamego „Bartka” w przeddzień 75. rocznicy ich okrutnego mordu dokonanego przez UB we wrześniu 1946 r. Zapoznaliśmy się z życiem i twórczością wybitnego syna Ziemi Cieszyńskiej pisarza Gustawa Morcinka z okazji 130. rocznicy jego urodzin oraz poznaliśmy jego związki ze św. Maksymilianem Marią Kolbem, którego 80. rocznica męczeńskiej śmierci obchodzimy również w tym roku – podkreślił organizator Mirosław Wenglorz. Upamiętnili również 80. rocznicę pierwszego zrzutu Cichociemnych do okupowanej Polski, stąd też na trasie ich spotkania znalazł się Dębowiec, gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem spadochroniarzy i dowiedzieli się czegoś więcej nt. operacji lotniczej „Adolphus”.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Tydzień Laudato si’ w Polsce

2024-05-15 15:27

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Laudato si'

Tydzień Laudato Si'

Łukasz Frasunkiewicz

“Tydzień Laudato si’” to inicjatywa watykańskiej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, upamiętniająca opublikowanie encykliki Laudato si' Papieża Franciszka, a przede wszystkim - zaproszenie do wcielania jej przesłania w życie. Obchodzony w tym roku w dniach 19-26 maja pod hasłem “Ziarna nadziei” przypomina nam, że choć czasy, w których żyjemy naznaczone są głębokimi kryzysami, to jako chrześcijanie - pozostajemy ludźmi nadziei, co więcej możemy naszymi postawami i gestami tę nadzieję kultywować i dawać ją innym.

Przesłanie “Laudato si’” - dzisiaj jeszcze bardziej aktualne

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję