W homilii abp Hoser zwrócił uwagę, że jedynie Bóg jest źródłem dobra, piękna i miłości. – W Nim nie ma żadnego zła, stąd kiedy spotyka nas coś złego pochodzi ono od Jego przeciwnika, który nazywany jest szatanem – powiedział kaznodzieja. Podkreślił jednocześnie, że ile razy człowiek zbliża się do Boga tyle razy niejako życie w niego wstępuje. - Stajemy się wówczas mocni i bardziej odporni na wszystko co nas gnębiczy nam szkodzi – zaznaczył.

Przywołując bliblijne przykłady uzdrowień, abp Hoser zachęcał by poszukiwać Bożego oblicza i pozwalać Mu się uzdrawiać. – Podobnie jak ponad dwa tysiące lat temu Jezus dotykał ludzkich serc i ciał tak samo i dziś to się dzieje, dlatego że On jest wśród nas obecny. Jak sam powiedział: „Będę z wami aż do skończenia świata”. Musimy tylko dostrzec, że On rzeczywiście jest i gdzie jest – zaznaczył bp warszawsko-praski.

Jako przestrzeń szczególnego działania Boga wskazał rekolekcje ‘Jezus na Stadionie’, które odbędą się 18 lipca br. – Dwa lata temu mogliśmy się przekonać, że wspólna modlitwa kilkudziesięciu tysięcy osób czyni cuda. Wszyscy którzy przez cały dzień uwielbiali Boga wyszli z tego spotkania uzdrowieni i przemienieni – wspomniał abp Hoser zachęcając do wzięcia udziału w tegorocznych rekolekcjach.

Zwrócił uwagę, że uzdrawiając człowieka Bóg uzdalnia go jednocześnie do miłości innych osób. – Nasza dobroć wobec drugich wyraża się nie tylko poprzez gesty materialne, ale również poprzez naszą zwykłą troskę i życzliwość w wydarzeniach codziennego dnia - tam gdzie żyjemy, mieszkamy, pracujemy – zaznaczył.

Na zakończenie abp Hoser podziękował wiernym za modlitwę w jego intencji podkreślając, że bez niej jego duszpasterska posługa w diecezji warszawsko-praskiej nie byłaby możliwa.